konto usunięte

Temat: O Halinie :)

Aneta M.:
BARBARA C.:
kochaja jego muzyke :)

Ale ich się kocha właśnie za to, co stworzyli, a nie jacy byli w stosunku do ludzi, i tu się rzecz jasna z Panią zgadzam!

P.S. A swoją drogą nie wiedziałam, że Halina była taką femme fatale! ;-)
bo nie była ...
była zwyczajna kobietą

troche miała pecha w zyciu, ale któz go nie ma ;)

ps. pozdrawiam z miasta Haski, w ten weekend zaczynaja sie Konfrontacje poetyckie imienia Haśki i sie na nie wybieram...

To życzę samych, poetyckich doznań, baw się dobrze Aneto! Jak wrócisz, to "rzuć" choć słowo, może być nawet wiersz! ;-)

Serdecznie pozdrawiam!
Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

Temat: O Halinie :)

...Iwona P. edytował(a) ten post dnia 11.11.10 o godzinie 21:43
Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

Temat: O Halinie :)

>...Iwona P. edytował(a) ten post dnia 11.11.10 o godzinie 21:43

Temat: O Halinie :)

Iwona P.:
Nie rozumiem dlaczego tak idealizuje sie postac .
Halinka nie znosila koscioła i Czestochowy .
Skoro nie wierzyła ani w Boga ani cala soba nigdy nie kochala ...
co ma piernik do wiatraka?
kosciół to nie to samo co Bóg i wiara w Niego...

a tak BTW to ateiści nie potrafią kochac?
ciekawostka....

skąd czerpałas wiedze o Haśce?
Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

Temat: O Halinie :)

...Iwona P. edytował(a) ten post dnia 11.11.10 o godzinie 21:43

Temat: O Halinie :)

BARBARA C.:

To życzę samych, poetyckich doznań, baw się dobrze Aneto! Jak wrócisz, to "rzuć" choć słowo, może być nawet wiersz! ;-)

Serdecznie pozdrawiam!

Pozdrawiam równiez :)

plan Konfrontacji jest taki
http://www.rok.czestochowa.pl/impreza.php?id=381&rozdz=3

nie wiem na co sie załapie, bo mam napiety plan pobytu w Czestochowie, ale fajnie jest w ogole tu byc ;)

Temat: O Halinie :)

Iwona P.:
Kazdy jakos tam potrafi kochac
Czytam aktualnie
Halina Poświatowska w zwierciadle swej kobiecosci
Katarzyny Karaskiewicz :)
Sa tam opinie ludzi ,którzy znali ja osobiscie
Nie robie nagonki na Halinke tylko przedstawiam rózne opinie o niej
Nie wolno?
a zabroniłam?
mnie zaszokowało to co napisałas o miłosci w kontekscie wiary, ale oczywiscie masz prawo miec takie zdanie

w przeciwienstwie do prawa do wygłaszania tez na temat Halinki

Kazdy z nas wyraza tu swoje osobiste osądy i poglądy,
ja sie wiele nasłuchałąm i naczytałam o niej, gdy totalnie wgłebiałam sie w jej zycie kiedys i mimo tych analiz nigdy bym nie napisała , że coś jest pewnikiem

mam tylko swoje zdanie na ten temat - ile ludzi , tyle pogladów

konto usunięte

Temat: O Halinie :)

Iwona P.:
Halinka była nie tylko Aniołem, była prawie Bogiem, zbliżyła się do zagadki miłości,śmierci, reinkarnacji

I za to ją kocham :)
jest tylko JEDEN Bóg
kazdy zbliza sie do zagadki smierci.
Jedni czyni ta po prostu predzej :)od innych.
A skad ta reikarnacja?
Halinka byla sawantką i nie sadze by sie utozsamiala z jakas religia :)

ja czytam między wierszami

Mój kochany zapytał mnie:

czy wierzysz w życie po śmierci?

Odpowiedziałam: uwierzę, ale tylko wtedy, jeśli róża,
która tego wieczoru zakwitła w naszym ogrodzie, pachnieć będzie
po zgonie wszystkich swoich płatków.

Mój kochany zapytał mnie:

czy chcesz pójść do nieba?

Zechcę - odpowiedziałam - ale tylko wtedy, jeśli niebo jest ciepłe
jak twoje ramiona, przestronne jak twój oddech i dzikie jak pocałunek.

Mój kochany zapytał mnie:

czy zawsze będziesz mnie kochała?

Odpowiedziałam:

jeśli wieczność jest chwilą pomiędzy moim sercem
pustym a moim sercem wezbranym z miłości, nigdy nie będzie czasu,
w którym nie kochałabym ciebie.

Halina PoświatowskaJózef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 11.11.10 o godzinie 11:11
Bożena N.

Bożena N. Wspomnienia są jak
perły.. mają w sobie
coś z klejnotów i...

Temat: O Halinie :)

Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
— Halina Poświatowska
Opowieść dla przyjaciela

konto usunięte

Temat: O Halinie :)

Bożena Szubska:
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
— Halina Poświatowska
Opowieść dla przyjaciela

Czytając to kiedyś zastanawiałem się dlaczego tak mogła się mylić? Nie doceniała wtedy swojej pięknej poezji? A może jej losy i jej męża tu jakby zagrały mocniejszym tonem gdzieś w tle dla czytających jej wiersze.

Trudno bez znajomości jej życia je czytać i wiedzieć co miała na myśli.

Np jak pisze o przemijaniu, o śmierci , a ktoś nie wiedziałby,ze pisała wiedząc,że mąż niedługo umrze , mógłby błędnie zinterpretować, lub odcztać przynajmniej mniej wyraziście.

Ten wyraźniejszy ton w tle, które stanowi jej życie, wzmacnia obrazy i czuje się co chce przekazać.

Tu myliła się o tyle,że człowiek dopóki nie jest robotem w pędzącym i zmieniającym się świecie w pewnych kulturach, będzie myślał i o miłości ,śmierci, przemijaniu.

Gdyby te wiersze czytał np. Japończyk, to chyba mało by zrozumiał. Ich cywilizacja tak stała się inna od europejskiej,że mało zostaje tam miejsca na miłość, przemijanie.
Bożena N.

Bożena N. Wspomnienia są jak
perły.. mają w sobie
coś z klejnotów i...

Temat: O Halinie :)

Z tęsknoty pisze się wiersze.
— Halina Poświatowska
Bożena N.

Bożena N. Wspomnienia są jak
perły.. mają w sobie
coś z klejnotów i...

Temat: O Halinie :)

Poświatowska Halina

***(kto potrafi)

kto potrafi
pomiędzy miłość i śmierć
wpleść anegdotę o istnieniu
zgarniam brunatne plastry książek
nasłuchuję brzęczenia słów
pomiędzy miłość i śmierć
wpleść
nikt nie potrafi

i tylko czasem
naprzeciw słońca
w zmrużonych oczach błysk
chwila roztrącona na tęczę
twarzą w twarz
naprzeciw słońca
w oślepłych oczach
treść niknąca...
na krańcach
miłość śmierć
Bożena N.

Bożena N. Wspomnienia są jak
perły.. mają w sobie
coś z klejnotów i...

Temat: O Halinie :)

Iwona P.:
a ja czytalam ,ze Halina była bardzo egoistyczna osoba
po smierci meza rozkochiwala w sobie innych mezczyzn na peczki
byla apodyktyczna

Brawo Halinko! To znaczy, że byłaś kobietą "z krwi i kości"...
Może my powinnyśmy się tego od Niej nauczyć? :))
Bożena N.

Bożena N. Wspomnienia są jak
perły.. mają w sobie
coś z klejnotów i...

Temat: O Halinie :)

Józef Mirowicz:

Czytając to kiedyś zastanawiałem się dlaczego tak mogła się mylić? Nie doceniała wtedy swojej pięknej poezji? A może jej losy i jej męża tu jakby zagrały mocniejszym tonem gdzieś w tle dla czytających jej wiersze.

Trudno bez znajomości jej życia je czytać i wiedzieć co miała na myśli.

Tego już nigdy się nie dowiemy, niestety... A te jej biografie, pisane przez innych... piszą aby zainteresować swoją książką.


Gdyby te wiersze czytał np. Japończyk, to chyba mało by zrozumiał. Ich cywilizacja tak stała się inna od europejskiej,że mało zostaje tam miejsca na miłość, przemijanie.

Co kraj to obyczaj... :))

Temat: O Halinie :)

Wspomnienia o Halinie Poświatowskiej

24,5 zł na merlin.pl

Obrazek

konto usunięte

Temat: O Halinie :)

http://partnerstwo.onet.pl/1648279,3502,1,artykul.html
Ciekawie napisane, choć niby nic nowego :)

konto usunięte

Temat: O Halinie :)

Właśnie mija 45 rocznica jej śmierci.


Obrazek
żyje się chwi­la, a czas jest tyl­ko przez­roczystą perłą wy­pełnioną oddechem...
Monika O.

Monika O. analityk akt

Temat: O Halinie :)

przypadkiem trafiłam w tym wątku na wypowiedź rozważającą ew. religijność bądź jej brak

więc - tak a' propos Jej wiary i niewiary, ten wiersz od razu przychodzi mi na myśl:

*** tak wiele serc ku tobie biegnie

tak wiele serc ku tobie biegnie
że mógłbyś być
i najszczodrzej
słońcem pozłocić moją nędzę
spójrz - znowu się do ciebie modlę
o tkliwość

potężny
kto jeszcze tak w ciebie uwierzy
komu jeszcze będziesz tak potrzebny
jak mnie

najuboższy
odarty ze świetności jak styczniowe drzewo
płonący ze wstydu
w brunatnym ciele pnia
wysłuchaj
proszę o tkliwość

spuść na mnie łask krople słone
ręce rozrzutne
i ciepło warg

...
Przepadam za Tą modlitwą z "Ody do rąk", był czas, że sama powtarzałam ją wielokrotnie



Wyślij zaproszenie do