Krzysztof Bukowski

Krzysztof Bukowski BUKOWSKI doradztwo
organizacyjne

Temat: W krainie cudów

Wczorajszy wieczór, jeden z warszawskich hipermarketów. Dochodzę do kasy. Kasjerka, sympatyczna, choć niezbyt kumata starsza pani, skanuje ceny.
- 68 złotych i 94 grosze.
Kładę dwie pięćdziesięciozłotówki. Kasjerka bierze je do ręki, otwiera niewidoczną dla mnie szufladę kasy i długo w niej grzebie.
- A ma pan może 4 grosze?
Zaglądam do portfela.
- Nie mam 4 groszy. Może być 5?
Dłuższa chwila zastanowienia.
- Dobrze, niech będzie 5.
Wyciągnięta przeze mnie pięciogroszówka ląduje w szufladzie kasy, po czym kasjerka ponownie zaczyna w niej grzebać. Po upływie kolejnych 30 sekund kładzie przede mną trzydzieści jeden złotych, obdarzając mnie przy okazji rozbrajającym uśmiechem.
- To ja będę panu winna 10 groszy. Zapraszamy ponownie.
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: W krainie cudów

tia... dobrze, że Poznań to nie miasto cudów:)

konto usunięte

Temat: W krainie cudów

spuść na nią komornika i wyklej zdjęciami miasto

konto usunięte

Temat: W krainie cudów

Pani wykazała się sprytem... ;)

ale będzie Ci winna 11 groszy - nie zapomnij o tym przy kolejnej wizycie :)

a poważnie - strasznie mnie irytują takie teksty. Sama pracowałam w sklepie i nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby powiedzieć klientowi, że oddam mu przy okazji reszte. To moim obowiazkiem jest posiadanie drobnych na wydanie reszty :)Dorota D. edytował(a) ten post dnia 02.08.07 o godzinie 16:44

konto usunięte

Temat: W krainie cudów

Dorota D.:
Pani wykazała się sprytem... ;)

ale będzie Ci winna 11 groszy - nie zapomnij o tym przy kolejnej wizycie :)
sprytem wykazała się dwa razy, gdy przyjęła 5 groszy a następnie stwierdziła, że będzie winna... 10 groszy.
_________
Kasjerki mają pewną pulę na takie rozliczenia, pewnie chciała ją zwiększyć. Ja zawsze domagam się w drugą stronę, gdy mówią, że to ja mam oddać następnym razem, odmawiam.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Grupa cudów.




Wyślij zaproszenie do