Ewa N. Warszawa
Maja
Gryko
www.magazyndrogeria.
pl
Temat: Jak oprawić prcę ?
Maćku, apowiedz mi czy Ty na codziń jesteś w stanie utrzymać się ze swojego malarstwa - jak to wygląda w praktyce, znasz to z autopsji, wiec napisz proszę...konto usunięte
Temat: Jak oprawić prcę ?
niełatwo, tym bardziej, że uprawiam gatunek bardzo niepopularny, ale sprzedaję co jakiś czas. Muszę jednak dorabiać konserwacją i fotografią. Poza tym zawód wymaga żelaznego kręgosłupa.. Może to głupio zabrzmi, ale trzeba mieć poczucie misji i konieczności, żeby coś z tego było.
Edward
K.
rencista/tapiser/web
master
Temat: Jak oprawić prcę ?
Mam stały i stary kontakt z producentem ..co sugeruję każdemu twórcy.konto usunięte
Temat: Jak oprawić prcę ?
obecnie najtaniej na rynku plus największy wybór ram - oprawianie online (wybór listwy, passe partout, wymiarów itp.) - w serwisie http://e-oprawa.pl.serwis specjalizuje się właśnie w oprawianiu online (można wgrać na serwer swoją pracę i oprawić lub wybrać jedną z wielu dostępnych tam reprodukcji) - nie tylko zdjęć i obrazów, ale także luster i tablic.
Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.
Temat: Jak oprawić prcę ?
Sprawdzę to to.Antyram używam do prac na papierze np. grafik.
Zastanawiam się czy ramy są wogóle potrzebne malując obraz nowoczesny na podobraziu białego koloru(płótno, nawet jeśli po drugiej stronie widać ciemniejszy odcień lnu).
Chyba taniej od Antyram wychodzą podobrazia(chociaż te z lnu są droższe o minimum 10 zł).
Co do sprzedaży zależy co, gdzie i komu.
Co ciekawe najdroższe obrazy świata (Jackson Pollock - jeden obraz za 140 mln $) były sprzedawane prywatnie a nie poprzez galerie.
A i galerie a galerie to też różnica.
Co innego galeria w Warszawie co zwykle ledwo przędzie a co innego w New York, gdzie chyba po sprzedaży np. Picassa za 104 mln $ galeria ma się całkiem dobrze i zapewne nie jest to jej jedyny sprzedany obraz.
Wystawię wdwóch galeriach w Warszawie i zobaczymy, lecz z tego co widzę to chętnych ni hu hu na zakup.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 14.05.10 o godzinie 01:02
Beata
Pflanz
obrazy, również
murale,
art-warsztaty dzieci
i dorośli, p...
Temat: Jak oprawić prcę ?
Witaj Marcin:)Zależy co malujesz - ja ram nie używam wcale, bo one niszczą moją ideę. Poza tym mam zwyczaj malowania boku obrazu i rama nie jest potrzebna, bo zwyczajnie "zabija"...
nie polecam gotowych podobrazi - płótno na nich jest fatalne i to czym są "zagruntowane" sprawia, ze nie można na nich wyczyniać tego, co na płótnie "po bożemu' osobiscie przygotowanym na lnie.
No ale ja jestem wymagająca:)
Co do sprzedaży Pollocka Picassa...to nie artyści tu zarobili:) tylko ci co obrazami "obracają" i gdzie zaściankowemu rynkowi Polski do NY. Pod tym wzgledem długo jeszcze bedziemy w tyle. Zdawałoby sie wykształceni ludzie, a jednak nie maja swiadomosci, ze jest różnica między "obrazem" z Ikei a obrazem jako takim...
ze świadomością trudno jest walczyć.
Tu nie jest tak, jak np w XVII wiecznej Hollandii, gdzie dom bez obrazu nie był domem. za punkt honoru ludzie sobie stawiali zakup dzieła sztuki im współczesnej. Takich nacji jest wiecej i tam jest do dziś rynek sztuki - u nas Ikea i oczekiwania ludzi wobec artysty: "a namalujesz mi obraz za 200 zł?"
hahahaBEAta PFLANZ edytował(a) ten post dnia 14.05.10 o godzinie 08:47
Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.
Temat: Jak oprawić prcę ?
Cześć.:)
Z tego co wiem to z gotowymi też zależy.
:D
Co innego podobrazie Makowskiego, co nie wiem jak jest gruntowane i zwykle jest ze 100% bawełny(nie wiem czemu mi to jakoś nie przeszkadzało w malowaniu) a co innego podobrazie z lnu Talensa
(z tego co piszą: Produkcja podobrazi oparta jest przede wszystkim na opatentowanej przez dyrektora firmy Adama Pałackiego technologii gruntowania płótna malarskiego a także na odpowiedniej jakości surowcach. W procesie produkcji podobrazi firma współpracuje z największymi autorytetami w tej dziedzinie w Polsce, głownie z profesorami Akademii Sztuk Pięknych.http://www.storm24.pl/?podobrazia-talens,156
Ekspertyza podobrazi firmy Talens
Ekspertyza profesora Nowosielskiego:
"Podłoża malarskie (płótno na krośnie) firmy Talens Polska, przekazane Katedrze Technik i Technologii Malarstwa Sztalugowego do zbadania jakości, wykazują następujące cechy:
- krosna prawidłowo sfazowane, ze złączami widlicowymi zaopatrzonymi w kliny rozpierające, wykonano z drewna iglastego o prostolinijnym przebiegu włókien i braku elementów posiadających inną budowę niż tkanka pnia;
- tkanina o splocie płóciennym oraz gęstości osnowy 129/10 cm i wątku 124/10, wykonana z surowca lnianego, w cyklu produkcji podłoża przesycona klejem glutynowym, pozostaje równomiernie naprężona na krośnie, zachowując zgodność splotu wobec ramiaków;
- zaprawa dyspersyjna styrenowo-akrylowa jest niewrażliwa na wilgoć, zachowuje elastyczność i trwałe związanie z płótnem oraz wykazuje dobre właściwości adhezyjne wobec farb olejnych i akrylowych
Powyższe cechy podłoża malarskiego firmy Talens Polska pozwalają zakwalifikować je w kategoriach malarstwa sztalugowego jako bardzo dobre”.
Kierownik Katedry
Technologii Malarstwa Sztalugowego
prof. Jerzy Nowosielski
ASP Warszawa http://www.szal-art.pl/podobrazia-lniane-talens_84_271/)
i ponoć takie super, czasami 3 razy gruntowane gessem akrylowym.
Ktoś na pewnym forum malarskim napisał, że i tak gruntuje potem i tak.
:D
Niektórzy twierdzą, że to niezła zabawa a nawet omawiali metodę ze starożytnego Egiptu.
:)
Znajomy malarz co ma za sobą mnóstwo wystaw i sam robi podobrazia spradził te me bawłniane.
Najpierw się skrzywił a potem sprawdził, pomacał, pobębnił i stwierdził, że są ok.
Ale może fakycznie przeżucę się na len Talensa.
:D
Może między innymi kupuję gotowce nie tylko ze względu na czas, lecz i obawę, że źle zagruntuję czy coś.
Maluję obecnie anbstrakcję. Maksymalny czas u mnie to ok. 8-12 godzin a minimalny tworzenia obrazu to 3 godziny.
I na razie chce sobie wystawić we własnej galerii wirtualnej a jej wersja jaka przewidziałem wymaga minimum 100 obrazów, chyba, że ktoś lubi oglądać puste ściany.
:D
Na razie mam 21 prac - łącznie grafiki i obrazy, którymi gotów jestem się dzielić z ludźmi lubiącymi nowoczesność.
Mam też parę obrazów starego typu, ale nie jestem pewien czy się sprzedadzą(mimo komplementów).
A ponieważ planuję dosć skomplikowaną stronę www(nawet musiałem zajrzeć w wiedzę studiów podyplomowych) ze swoją galerią a każdy chce już, już oglądać to nie mogę się bawić w tradycyjne początki.
Znajomy mi opowiadał, ze gruntuje jajkiem i jakimiś olejami.
Wiem też, że można łączyć wodę utlenioną z miodem pszczelim(jakoś tak, teraz nie kojarzę).
:)
Maluję akrylem, znajomy bawi się w olej.
A niektórzy stosują metody jeszcze ze starożytnego Egiptu z różnym skutkiem, zwykle nie wychodzi podobno.
Staram sie nie wieżdżać na białą krawędź płótna, lecz przynajmniej nie zdublujemy się.
:D
Co do sprzedaży to słyszałem opinię, że u nas kolekcjonują wille a za granicą obrazy.
Często mi mówiono o Holandii jako raju dla artystów, lecz widząc jedną z galerii przepełnionych średnimi albo słabymi pracami no cóż.
Na wszystkim da się zarobić.
:)
Powodzenia.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 14.05.10 o godzinie 16:46
Beata
Pflanz
obrazy, również
murale,
art-warsztaty dzieci
i dorośli, p...
Temat: Jak oprawić prcę ?
:) Hej pierwsze: nie uznaje autorytetów, bo nic nie drgnełoby do przodu.Jestem Zosia Samosia: mam swojego stolarza, polski len o grubości co lubię, dwie łapki i upór. Bo malowanie obrazu zawsze zaczynam od intensywnej reflaksji....i to zaczyna się właśnie u mojego stolarza....a cały proces, oczekiwanie kiedy klej, gesso i to wszystko wyschnie, powodują u mnie dreszcze oczekiwania, niecierpliwości - ale takiej pozytywnej. I tak naprawdę, kazdy z nas ma swoje przepisy na to w jaki sposób i czym płótno zagruntować. Nie używam gotowców: po pierwsze bez duszy- zrobił to ktoś za mnie, nie było czasu na myślenie o obrazie - zakup i już...blee, po drugie płótno z polskiego lny wytrzyma nawet mnie, czyli bombe atomową z pedzlem i szpachlą - dziurę trudno zrobić, po trzecie FAKTURA I KOLORYT na takim płótnie są inne. I jeszcze dodam że akryl to dla mnie kisiel i zabawka dla dzieci, równie bez duszy, co gotowe płótna. Nie daja takich mozliwości co olej.
Moje obrazy, te duże, powstają czasem miesiąc, a czasem rok. Bo to nie jakis tam akryl, jest czas schnięcia, myślenia. nie macham obrazków i nigdy tego nie robiłam, na czas. Zaczyna mi to niebezpiecznie rzemiosłem a nie sztuką pachnieć.
Moich prac jest w setkach - przestałam liczyc:)
:) działaj;)BEAta PFLANZ edytował(a) ten post dnia 15.05.10 o godzinie 13:56
Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.
Temat: Jak oprawić prcę ?
Hah :)Znajomy co używa oleju używa przyśpieszaczy i czeka góra godzinę na zaschnięcie.
Od kiedy usłyszałem, że szkic do obrazu Rafaella ołówkiem chce kosztować w mln $ technika wydaje się mi zatem mniej ważna.
Nie wiem jakie ograniczenia widzisz w Akrylu.
Podaj a może podejmę się zadania.
:D
Beata
Pflanz
obrazy, również
murale,
art-warsztaty dzieci
i dorośli, p...
Temat: Jak oprawić prcę ?
Najważniejszy zarzut - ograniczone niuansy kolorystyczne przy skompliowanej technice, kiedy budujesz obraz warstwa po warstwie.Przyspieszacze nie wysuszaja farby w godzinę, a jej schnięcie w głównej mierze, zależy od koloru farby. Najdłużej potrafi schnąć cynobrowa czerwień, biel itd.
Pomimo przyspieszaczy i tak "przykleisz" się do płótna po 1 dniu:)
I zostawiłabym Rafaella w spokoju...to całkiem inna bajka, inna przegródka, gdzieś w innej czasoprzestrzeni....
Pozdrawiam:)BEAta PFLANZ edytował(a) ten post dnia 15.05.10 o godzinie 22:15
Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.
Temat: Jak oprawić prcę ?
To zdecydowanie nie widziałaś moich obrazów skoro stawiasz takie zarzuty.:D
Pozdrawiam i miłego weekendu.
:)
Beata
Pflanz
obrazy, również
murale,
art-warsztaty dzieci
i dorośli, p...
Temat: Jak oprawić prcę ?
Ja nie stawiam TOBIE zarzutów - nie lubię tych farb, bo DLA MNIE są niewystarczajace. Nikomu nie narzucam czym i co, kto ma malować. Źle to odczytujesz - skoro zadałeś pytanie dostałeś odpowiedź, ale to nie znaczy, ze nie mogę wypowiedzieć własnego zdania. Po prostu, z mego punktu widzenia, są dla mnie bleee...ale to nie musi pokrywać sie z Twoim zdaniem. To tak jakbyś pytał, czy lepsze są blondynki, czy brunetki - rzecz gustu:)pozdrawiam B
Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.
Temat: Jak oprawić prcę ?
Rozumiem.Tylko stwierdzenie, że są niewysrtarczające po prostu mnie dziwi, gdyż nie mam z nimi żadnych problemów niezależnie czy maluję realizm, postimpresjonizm czy abstrakcję.
:)
Pozdrawiam M.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 01:04
Beata
Pflanz
obrazy, również
murale,
art-warsztaty dzieci
i dorośli, p...
Temat: Jak oprawić prcę ?
Ja również nie mam problemu - to kwestia wieloletniego testu porównawczego możliwości danego medium...i tego co kto lubi.Pozdr B
Henryk Longin
Rogowski
pisarz poeta
scenarzysta
Temat: Jak oprawić prcę ?
Pozdrawiam serdecznie, http://www.libernovus.pl/ksiazki/burzliwe-latakonto usunięte
Temat: Jak oprawić prcę ?
Henryk Rogowski:Tak, przerwa na reklamę
Pozdrawiam serdecznie, http://www.libernovus.pl/ksiazki/burzliwe-lata
Podobne tematy
Następna dyskusja: