konto usunięte

Temat: Piękny koniec ku pamięci - mord rytualny czy śmierć...

http://wiadomosci.onet.pl/2176248,12,24-latek_zmarl_na...

Rodzina Motoyasu Fukiage – Japończyka, który "zmarł z przepracowania", otrzyma odszkodowanie w wysokości 78.630.000 jenów (niecałe 3 miliony złotych). 24-latek zmarł na atak serca podczas snu po przepracowaniu średnio 14 godzin dziennie przez okres czterech miesięcy - podaje telegraph.co.uk.
Fukiage w ciągu miesiąca wypracowywał 112 nadgodzin wykonując swoje obowiązki dla sieci restauracji Shoya Nihonkai. Wliczając do tego 160 godzin "regulaminowej" pracy - to daje w sumie około 272 godzin w miesiącu.


A ile taka przyjemność kosztuje w Polsce?
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Piękny koniec ku pamięci - mord rytualny czy śmierć...

Agnieszka Melania Szymkowiak:
http://wiadomosci.onet.pl/2176248,12,24-latek_zmarl_na...

Rodzina Motoyasu Fukiage – Japończyka, który "zmarł z przepracowania", otrzyma odszkodowanie w wysokości 78.630.000 jenów (niecałe 3 miliony złotych). 24-latek zmarł na atak serca podczas snu po przepracowaniu średnio 14 godzin dziennie przez okres czterech miesięcy - podaje telegraph.co.uk.
Fukiage w ciągu miesiąca wypracowywał 112 nadgodzin wykonując swoje obowiązki dla sieci restauracji Shoya Nihonkai. Wliczając do tego 160 godzin "regulaminowej" pracy - to daje w sumie około 272 godzin w miesiącu.

jaki jest dowód, że ten zawał jest wynikiem przepracowania?
wyraźnie jest napisane, że to sen mu zaszkodził

konto usunięte

Temat: Piękny koniec ku pamięci - mord rytualny czy śmierć...

Przepraszam :( To wszystko z lenistwa się wzięło. Masz rację, zły pracownik, nie radził sobie ze sobą...
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Piękny koniec ku pamięci - mord rytualny czy śmierć...

Agnieszka Melania Szymkowiak:
Przepraszam :( To wszystko z lenistwa się wzięło. Masz rację, zły pracownik, nie radził sobie ze sobą...
nie wkadaj mi w usta rzeczy, kótrych nie powiedziałem
czy był dobrym pracownikiem czy nie tego nie wiem
14 godzin dziennie to bardzo dużo
praca mogła byc wyczerpująca
co więcej w Japonii istnieje zupełnie inny system pojęciowy
który nie da się przenieść na grunt polski
kiedy zapytałem isę trzech pracowników
czy na okres trzech dni zgodziliby się
pracownać w innych godzinach niż 8 - 16
usłyszałem kategoryczne NIE
prawdopodobnie gdybym zaproponował nadgodziny
zabiliby mnie, a Sąd Pracy orzekł by
że naraziłem ich, poprzez działania mobbingowe, na stres
a w Japonii ludzie żyją, żeby pracować
najlepiej przez całe życie w jednej firmie
być elementem tej firmy, tam jest to wszystko inaczej postrzegane i rozumiane
nie wiem tylko jak udowodniono związek przyczynowo-skutkowy
pomiędzy zawałem i pracą, znałem ludzi, którzy nie pracowali
i tez umarli na serce, a podobno zawały zdażają się nawet noworodkom

Następna dyskusja:

Czy to koniec imprez integr...




Wyślij zaproszenie do