GoldenLine
Zaloguj się
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Open space źle wpływa na mózg
Open space'y zostały wprowadzone latach 50. XX w. do poprawy komunikacji między pracownikami. Jednak naukowcy twierdzą, że praca w takich pomieszczeniach może zrobić więcej złego niż dobrego.

Badania wykazują, że praca w open space'ie źle wpływa na mózg. Brytyjscy neurolodzy odkryli, że stały hałas i brak intymności zakłócają aktywność mózgu i powodują zaburzenia koncentracji.

Natomiast naukowcy z Queensland University of Technology odkryli, że zgiełk w biurze może wpływać na wzrost ciśnienia krwi u pracowników, prowadzić do stresu, zmęczenia i grypy.

W ubiegłym roku University College London przeprowadził badania dotyczące zadowolenia ze środowiska pracy. Udział w nich wzięło 20 tys. profesjonalistów w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że 60% badanych skarżyło się na brak spokojnej przestrzeni w biurze, a 56% na brak prywatności.

W biurach, w których pracownicy nie mogli sami "uatrakcyjnić" biurek (np. stawiając zdjęcie czy doniczkę z kwiatkiem), odnotowano spadek dobrego samopoczucia o 32% oraz zmniejszenie wydajności pracowników o 15%.

Badania przeprowadzone w USA sugerują, że surowe, sterylne otoczenie może wpłynąć negatywnie na wielkość mózgu. Salk Institute w San Diego w Kalifornii odkrył, że mózgi myszy trzymanych w stymulowanych środowiskach wzrosły o 15% w porównaniu do tych hodowanych w sterylnych, pustych klatkach.
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Juliusz B.:
Open space źle wpływa na mózg
Open space'y zostały wprowadzone latach 50. XX w. do poprawy komunikacji między pracownikami. Jednak naukowcy twierdzą, że praca w takich pomieszczeniach może zrobić więcej złego niż dobrego.

Badania wykazują, że praca w open space'ie źle wpływa na mózg. Brytyjscy neurolodzy odkryli, że stały hałas i brak intymności zakłócają aktywność mózgu i powodują zaburzenia koncentracji.

Natomiast naukowcy z Queensland University of Technology odkryli, że zgiełk w biurze może wpływać na wzrost ciśnienia krwi u pracowników, prowadzić do stresu, zmęczenia i grypy.

W ubiegłym roku University College London przeprowadził badania dotyczące zadowolenia ze środowiska pracy. Udział w nich wzięło 20 tys. profesjonalistów w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że 60% badanych skarżyło się na brak spokojnej przestrzeni w biurze, a 56% na brak prywatności.

W biurach, w których pracownicy nie mogli sami "uatrakcyjnić" biurek (np. stawiając zdjęcie czy doniczkę z kwiatkiem), odnotowano spadek dobrego samopoczucia o 32% oraz zmniejszenie wydajności pracowników o 15%.

Badania przeprowadzone w USA sugerują, że surowe, sterylne otoczenie może wpłynąć negatywnie na wielkość mózgu. Salk Institute w San Diego w Kalifornii odkrył, że mózgi myszy trzymanych w stymulowanych środowiskach wzrosły o 15% w porównaniu do tych hodowanych w sterylnych, pustych klatkach.

Nigdy nie mógłbym pracować w open spejsie i większość ludzi,których znam myśli tak samo, ale rozumiem, że dla firm to jest oszczędność.
Link do wypowiedziLink
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Arkadiusz Nowiński:

Nigdy nie mógłbym pracować w open spejsie i większość ludzi,których znam myśli tak samo, ale rozumiem, że dla firm to jest oszczędność.

wydajność i efektywność w domu i zagrodzie
;)
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Juliusz B.:
Arkadiusz Nowiński:

Nigdy nie mógłbym pracować w open spejsie i większość ludzi,których znam myśli tak samo, ale rozumiem, że dla firm to jest oszczędność.

wydajność i efektywność w domu i zagrodzie
;)

Firmy są po to, aby zarabiać, a nie pieścić się z pracownikami, mimo że ich korporacyjne broszury są pełne pięknych słów, jak to oni dbają o pracownika.

Mam taki przykład. Firma pracuje w open spejsie. Szef, który też tam pracuje lubi mieć zimno, więc klima jest nastawiona na full. Nie każdy lubi klimę i są narzekania, ale co tam, szef jest ważniejszy. Jednak u moich największych klientów pracują w biurach po maksymalnie 4 osoby i jest to rozwiązanie całkiem dobre, a i jest gdzie uczyć angielskiego :)
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Bardziej cywilizowane firmy od tego odchodzą. Już od ładnych paru lat.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Arkadiusz Nowiński:
Mam taki przykład. Firma pracuje w open spejsie. Szef, który też tam pracuje lubi mieć zimno, więc klima jest nastawiona na full. Nie każdy lubi klimę i są narzekania, ale co tam, szef jest ważniejszy.

Siedzenie w open space uczy ... sztuki kompromisu :)
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Agnieszka G.:
Arkadiusz Nowiński:
Mam taki przykład. Firma pracuje w open spejsie. Szef, który też tam pracuje lubi mieć zimno, więc klima jest nastawiona na full. Nie każdy lubi klimę i są narzekania, ale co tam, szef jest ważniejszy.

Siedzenie w open space uczy ... sztuki kompromisu :)

Ale w języku angielskim 'to compromise' oznacza osłabić. Czy w biznesie naprawdę chodzi o kompromis?
Link do wypowiedziLink
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Arkadiusz Nowiński:
Agnieszka G.:
Arkadiusz Nowiński:
Mam taki przykład. Firma pracuje w open spejsie. Szef, który też tam pracuje lubi mieć zimno, więc klima jest nastawiona na full. Nie każdy lubi klimę i są narzekania, ale co tam, szef jest ważniejszy.

Siedzenie w open space uczy ... sztuki kompromisu :)

Ale w języku angielskim 'to compromise' oznacza osłabić. Czy w biznesie naprawdę chodzi o kompromis?

to zależy od tego kto ma być osłabiony?
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Arkadiusz Nowiński:
Agnieszka G.:
Arkadiusz Nowiński:
Mam taki przykład. Firma pracuje w open spejsie. Szef, który też tam pracuje lubi mieć zimno, więc klima jest nastawiona na full. Nie każdy lubi klimę i są narzekania, ale co tam, szef jest ważniejszy.

Siedzenie w open space uczy ... sztuki kompromisu :)

Ale w języku angielskim 'to compromise' oznacza osłabić. Czy w biznesie naprawdę chodzi o kompromis?

Sam sobie odpowiedz na to pytanie :) A wracając do open spacesów ... ja pracuję w takim biurze i totalnie mi to nie przeszkadza, choć na początku nie było łatwo się przestawić. Na szczęście z pozostałymi osobami doskonale dogadaliśmy się w kwestii wietrzenia, chłodzenia, głośnych rozmów itp. Nie ma narzekań, nikt nikomu na złość też nie robi i żaden szef nie wymusza na innych swoich stosowania się do jego upodobań.
Link do wypowiedziLink
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Agnieszka G.:
Arkadiusz Nowiński:
Agnieszka G.:
Arkadiusz Nowiński:
Mam taki przykład. Firma pracuje w open spejsie. Szef, który też tam pracuje lubi mieć zimno, więc klima jest nastawiona na full. Nie każdy lubi klimę i są narzekania, ale co tam, szef jest ważniejszy.

Siedzenie w open space uczy ... sztuki kompromisu :)

Ale w języku angielskim 'to compromise' oznacza osłabić. Czy w biznesie naprawdę chodzi o kompromis?

Sam sobie odpowiedz na to pytanie :) A wracając do open spacesów ... ja pracuję w takim biurze i totalnie mi to nie przeszkadza, choć na początku nie było łatwo się przestawić. Na szczęście z pozostałymi osobami doskonale dogadaliśmy się w kwestii wietrzenia, chłodzenia, głośnych rozmów itp. Nie ma narzekań, nikt nikomu na złość też nie robi i żaden szef nie wymusza na innych swoich stosowania się do jego upodobań.
e, zdaje mi się, że pracujesz w pokoju, gdzie przebywa kilka osób, a nie w open space, a poza tym Twoja praca, z tego co pamiętam powoduje, że często nie ma Ciebie przy biurku?
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Tak, dość trudno się dogadać z 80 osobowami w kwestii klimatyzacji...
Link do wypowiedziLink
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

I bardzo dobrze, że firmy od tego odchodzą. Open space może i jest dobry w fabryce ale nie tam, gdzie pracuje się umysłowo i trzeba czasem się skupić a do tego potrzebne jest spokojne otoczenie, nie kurnik. Osobiście mam alergię na open space i jeśli wiem, że w danej firmie praktykują takie rozwiązania, to nawet bym nie poszedł tam na rozmowę. Kompromis kompromisem ale np. sam nie choruję i wkurza mnie, jeśli na open space co chwilę ktoś chodzi zasmarkany albo charczy nad głową, bo ma kaszel ale przecież nie pójdzie na zwolnienie, bo i po co - lepiej pokazać jakim się jest "gorliwym" pracownikiem i przy okazji pozarażać innych. Jak ktoś ma fajnych ludzi z tego open space'a to jeszcze pół biedy ale pracować z kimś, kto śmierdzi, wygląda jak żul albo w jakiś inny sposób godzi w moje poczucie estetyki? Nie, to nie dla mnie. Nie muszę też w pracy wysłuchiwać kto nie przespał nocy, bo mu dziecko płakało albo co kto je dziś na obiad a na open space takie "gorące" tematy są niestety na topie.
Link do wypowiedziLink
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Dagmara D.:
Tak, dość trudno się dogadać z 80 osobowami w kwestii klimatyzacji...
to akurat jest proste,
klimatyzacja jest niezdrowa ;)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Juliusz B.:
e, zdaje mi się, że pracujesz w pokoju, gdzie przebywa kilka osób, a nie w open space, a poza tym Twoja praca, z tego co pamiętam powoduje, że często nie ma Ciebie przy biurku?

e, dawno nie rozmawialiśmy ... trochę się zmieniło :) są dni, że jestem cały dzień i są dni, że nie ma wcale. Nie kilka tylko 16 na dość małej powierzchni. Przy 80 nie wiem, nie próbowałam.
Link do wypowiedziLink
Magdalena F.

Magdalena F. Human Resources
Manager & Operation
Manager

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

W mojej firmie jest niestety ten cieszący się złą sławą open space.
Ale patrząc obiektywnie z uwagi na fakt, że nie dysponujemy lepszymi warunkami lokalowymi, gdzie każdy mógłby mieć swój zaciszny pokoik, nauczyliśmy się też widzieć dobre strony. Oczywiście, że trudno się czasami skoncentrować, ktoś powie coś głośno inna osoba podśpiewuje, ale z drugiej stronu mój zespół chwali sobie bo mają mnie w zasadzie " pod ręką", a ja nie do końca zdawałam sobie sprawę, że dla nich czasami potwierdzenie" Tak uważam, że idziesz w dobrym kierunku" tyle znaczy.
Ja mam za to niepowtarzalną okazję do obserwacji jak zespół pracuje, gdzie są braki, co jest dobre, czego się od siebie uczą.
Nie jestem osobiście entuzjastką open spaceów ale jesli się nie ma wyboru, trzeba niedogodność przekuć na coś pozytywnego - przynajmniej można próbować.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Maciej K.:
I bardzo dobrze, że firmy od tego odchodzą. Open space może i jest dobry w fabryce ale nie tam, gdzie pracuje się umysłowo i trzeba czasem się skupić a do tego potrzebne jest spokojne otoczenie, nie kurnik.

Nie jest do konca prawdą, że w biurach odchodzi się od rozwiązań typu open space, bo jest to rozwiązanie bardziej ekonomiczne z punktu widzenia kosztów powierzchni biurowej. Co więcej, coraz częściej nawet członkowie Zarządów, w ramach "zrównania", nie posiadają własnych gabinetów tylko siedzą wraz z szeregowymi pracownikami. W związku z tym, w firmach dbających o "odczucia" pracowników pojawiają się różne rozwiązania redukujące hałas (ścianki działowe pomiędzy biurkami, poduszki na kontenerach, na ktorych może usiąść "gość", specjalne dzwiękochłonne płyty sufitowe itp)oraz inne, dające pracownikom z open space możliwość odrobiny prywatności - pomieszczenia typu chillout, coraz ładniejsze pomieszczenia socjalne, tzw "budki telefoniczne" z ktorych można spokojnie porozmawiać, również prywatnie ..
Osobiście mam alergię na open space i jeśli wiem, że w danej firmie praktykują takie rozwiązania, to nawet bym nie poszedł tam na rozmowę.

Zadziwiające kryterium moim zdaniem, choć informatycy i tak zwykle siedzą w zamknietych pomieszczeniach, głównie ze wzgledu na specyfikę ich pracy
Jak ktoś ma fajnych ludzi z tego open space'a to jeszcze pół biedy ale pracować z kimś, kto śmierdzi, wygląda jak żul albo w jakiś inny sposób godzi w moje poczucie estetyki? Nie, to nie dla mnie. Nie muszę też w pracy wysłuchiwać kto nie przespał nocy, bo mu dziecko płakało albo co kto je dziś na obiad a na open space takie "gorące" tematy są niestety na topie.

Jak ktoś "śmierdzi, wygląda jak żul albo w jakiś inny sposób godzi w poczucie estetyki" to jeszcze trudniej wytrzymać z nim w niewielkim pokoju, więc co to za argument?

Podsumowując, praca w open space, jak wszystko, ma swoje plusy i minusy. Wśród plusów jest na pewno łatwiejszy kontakt we współpracownikami, możliwość natychmiastowego reagowania, lepsza komunikacja, tworzenie więzi w zespole. Minusy, takie jak większy hałas, konieczność kompromisów w zakresie temperatury czy oświetlenia, brak prywatności itp. - wszyscy znamy. Jednak open space to rzeczywistość większości firm i chyba dość dlugo tak właśnie pozostanie.Iwona W. edytował(a) ten post dnia 15.08.11 o godzinie 22:03
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Więzi w zespole.... szczególnie jak jeden drugiego wkurza od świtu do białości...Hmmm - ciekawa teoria.
Jedynym plusem jest fakt, że uczysz się totalnie wyłączać. Wyłączać - oznacza nie być w interakcji z otoczeniem.
Oczywiście jeśli nie liczyć plusów dla pracodawcy - łatwiej na innych donosić i patrzeć im na ręce.
Niektóre małe zespoły lepiej pracują razem. Inne - wprost przeciwnie. Nie ma tu opcji "open-space to świetne rozwiązanie". A co do członków zarządu...również ciekawa teoria. Ukuta chyba przez tychże członków, warto spytać szeregowych pracowników :)
P.s. open space to tylko i wyłącznie kwestia niższych kosztów - nic więcej.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 15.08.11 o godzinie 23:06
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

P.s. open space to tylko i wyłącznie kwestia niższych kosztów - nic więcej.

Oczywiście, teorie są dopisywane do różnych mniej przyjemnych aspektów biznesu, np. zamiast zwolnić kogoś, to się go obejmuje procedurą outplacementu :)
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Arkadiusz Nowiński:
P.s. open space to tylko i wyłącznie kwestia niższych kosztów - nic więcej.

Oczywiście, teorie są dopisywane do różnych mniej przyjemnych aspektów biznesu, np. zamiast zwolnić kogoś, to się go obejmuje procedurą outplacementu :)
dla jego dobra :)
Link do wypowiedziLink
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: OPEN SPACE ciemna strona

Iwona W.:
Jak ktoś "śmierdzi, wygląda jak żul albo w jakiś inny sposób godzi w poczucie estetyki" to jeszcze trudniej wytrzymać z nim w niewielkim pokoju, więc co to za argument?

Z reguły podejmując pracę dowiadujesz się z kim będziesz współpracować i jeśli ktoś Ci nie odpowiada, to zwyczajnie rezygnujesz. A im większa "populacja" na tym open space, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś jednak "nie będzie Ci leżał". Statystyka. Tak więc przychylam się do zdania Dagmary, że open space to tylko i wyłącznie dość wątpliwej jakości pomysł na oszczędności firmy a jak firma strzela sobie w stopę i oszczędza na wszystkim (w tym na dobrym samopoczuciu pracowników doprowadzając do zmniejszenia wydajności i mnożeniu błędów wynikających z pracy w gwarze), to powstaje pytanie czy warto tam pracować. Ja już mam swoją odpowiedź ale każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

OPEN SPACE cool albo masakra




Wyślij zaproszenie do
Anuluj