konto usunięte

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Hej, 27 marca rozpoczął się tydzień kina hiszpańskiego. Widziałam do tej pory "Sierociniec" i bardzo go polecam. To film o duchach chorych dzieci. Całe kino skakało z przerażenia. Dawno nie widziałam takiego horroru.
Milena S.

Milena S. No matter where I go
I know where I came
from.

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Ja z kolei ogladalam:

"Wcielenia Celii"
Pieknie prowadzona akcja, wciagajaca, a jednak zabraklo czegos.. moze zbyt absurdalne zakonczenie?

Jesli chodzi o 'Lo bueno de llorar" to ja ogladalam wczesniej "En la cama" i forma byla dla mnie powtorka z rozrywki...Ma ona oczywiscie swoj urok, ale w ktoryms momencie to jest juz tylko wtorne i przewidywalne... Jak najbardziej jednak dzieki takiej formie na pierwszym planie sa emocje i pelnia relacji miedzyludzkich. Podoba mi sie zreszta to w jaki sposob Bize przedstawia te relacje - sa to trudne tematy, ale moim zdaniem genialnie pokazana symetria plci- sposob patrzenia na swiat wlasnie w kontekcie relacji kobieta-mezczyzna.
Bardzo podobala mi sie muzyka.
I cyfrowe krecenie.. Gdy zamiknelo sie oczy, niemalze czulo sie szepty postaci na policzku...Niesamowite uczucie, zupelnie jakbym tam byla:)Zakonczenie zostawia niedosyt, ale chyba jest dosc prawdopodobne - przynajmniej ja to tak interpretuje. Po tylu wspolnych przezyciach i takim odkryciu tej czesci pragnien i przezyc ktorych druga strona nie znala, ciezko zostawic to podczas jednej nocy... Przynajmniej dla mnie to wziece sie za rece bylo bardzo symboliczne.

"Vete de mi"- rewelacyjna slodko-gorzka komedia o relacjach ojca z synem, ktore wyzwalaja w nich nowe uczucia i przewracaja ich zycie do gory nogami. Swietna gra aktorska, blyskotliwe dialogi. Kobiety zepchniete na drugi plan, taki maly szowinizm;)
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Milena S.:
Jesli chodzi o 'Lo bueno de llorar" to ja ogladalam wczesniej "En la cama" i forma byla dla mnie powtorka z rozrywki...Ma ona oczywiscie swoj urok, ale w ktoryms momencie to jest juz tylko wtorne i przewidywalne... Jak najbardziej jednak dzieki takiej formie na pierwszym planie sa emocje i pelnia relacji miedzyludzkich. Podoba mi sie zreszta to w jaki sposob Bize przedstawia te relacje - sa to trudne tematy, ale moim zdaniem genialnie pokazana symetria plci- sposob patrzenia na swiat wlasnie w kontekcie relacji kobieta-mezczyzna.
Bardzo podobala mi sie muzyka.
I cyfrowe krecenie.. Gdy zamiknelo sie oczy, niemalze czulo sie szepty postaci na policzku...Niesamowite uczucie, zupelnie jakbym tam byla:)Zakonczenie zostawia niedosyt, ale chyba jest dosc prawdopodobne - przynajmniej ja to tak interpretuje. Po tylu wspolnych przezyciach i takim odkryciu tej czesci pragnien i przezyc ktorych druga strona nie znala, ciezko zostawic to podczas jednej nocy... Przynajmniej dla mnie to wziece sie za rece bylo bardzo symboliczne.

Mi się film bardzo podobał pod względem cyfrowych ujęć, muzyki i ciszy która nie męczy i nie przeszkadza i na swój sposób w tym filmie "mówi" :))
Fabuła niby na pozór prosta, jednak widac od razu że dużo dzieje się zarówno wewnątrz kobiety jak i mężczyzny. Sam początek jest zastanawiający, ta cisza i od razu pytania jakie się nasuwają - dlaczego się do siebie nie odzywają? rozstali się? przeprowadzili trudną rozmowę? jedna osoba zdradziła drugą?
Zgodze się że zakończenie pozostawia niedosyt, jednak na mój gust jest bardziej optymistyczne niż pesymistyczne. Gest chwycenia za rękę może dużo dać do myślenia. Jednak jedna noc to za krótko by się rozstać, powiedzieć sobie wszystko co lezy na sercu i się pogodzić a na drugi dzień być razem. Jak dla mnie przenosząc historię do rzeczywistości para byłaby razem w dalszym ciągu jednak myślę że musieliby dac sobie czas aby ochłonąć po tej nocy pełnej wyznań.
Przede mną En la cama, zobaczymy inną robotę Matiasa Bizego :)Sylwia Kobus edytował(a) ten post dnia 07.04.08 o godzinie 17:03

konto usunięte

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Polecam film : "Granatowy prawie czarny" polecam, nie chce sie powtarzać więc tutaj mały opis:http://granatowy.prawie.czarny.filmweb.pl/f353513/Gran...
Milena S.

Milena S. No matter where I go
I know where I came
from.

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Przede mną En la cama, zobaczymy inną robotę Matiasa Bizego

Jestem ciekawa jak odbierzesz teraz En la cama, czekam na komentarz:)
Milena S.

Milena S. No matter where I go
I know where I came
from.

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

M O.:
Polecam film : "Granatowy prawie czarny" polecam, nie chce sie powtarzać więc tutaj mały

Genialny film:)
Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski Towarzysz Bohaterów

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Ja byłem na "De Profundis" Prado i powiem, że tak zachwyconego jak wtedy po seansie to chyba mnie nikt jeszcze nie widział :)) Znalem Prado z komiksów, bardzo lubię jego kreskę, ale sposób połączenia jego obrazów z muzyką symfoniczną poraża plastycznością w sposobie przedstawienia świata.. przez 75 min nie byłem w stanie oderwać oka od ekranu...

mam nadzieję, że ktoś kiedyś pomysli o DVD...

Próbowałem się też dostać na "Sierociniec" ale jak już nawet poduszki siedzące wyprzedali, to dałem sobie spokoj... za miesiąc obejrzę w bardziej komfortowych warunkach :)
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Milena S.:
Przede mną En la cama, zobaczymy inną robotę Matiasa Bizego

Jestem ciekawa jak odbierzesz teraz En la cama, czekam na komentarz:)

Napiszę na bank :D
Milena S.

Milena S. No matter where I go
I know where I came
from.

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

"Sierociniec" wchodzi w normalnej dystrybucjo, przynajmniej w Warszawie.

konto usunięte

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

"Sierociniec"- strasznie dobry film, mocne kino, bardzo, bardzo straszny i poruszający
Małgorzata Popko

Małgorzata Popko twórcze
przeobrażanie świata

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

straszny?!
właśnie nie jest straszny ......
Milena S.

Milena S. No matter where I go
I know where I came
from.

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Moim zdaniem tez nie jest straszny, ale ewidentnie jest to film z drugim dnem. Jak dla mnie, to calkiem dobry thriller, poruszajacy, momentami zaskakujacy,z ciekawa fabula, ale jest to tylko tlo dla prepieknej i smutnej historii o niesamowitej matczynej milosci...

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Marcin O.:
Polecam film : "Granatowy prawie czarny" polecam, nie chce sie powtarzać więc tutaj mały opis:http://granatowy.prawie.czarny.filmweb.pl/f353513/Gran...


dziś granatowy... grają w lunie o 21:30
Anna M.

Anna M. adiunkt WUM

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Baaardzo Dobry! Warto!!!

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

no ja się właśnie dziś do Luny wybieram :)
Anna M.

Anna M. adiunkt WUM

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Z hiszpańskich mam ochotę na Rec.

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

poczekam na dvd bo zbyt różne słyszałam opinie... nie chcę się kolejny raz rozczarować w kinie
Joanna Jasińska

Joanna Jasińska Specjalista ds.
szkoleń/Trener
wewnętrzny

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

granatowy prawie czarny warto zobaczyć, ale na pewno do czołówki się nie zalicza... ,,los amantes del circulo polar" ze starszych ale za to wspaniałaych-polecam, no i np. ,,mi vida sin mi" i ,,la lengua de las mariposas" to są filmy, do których wielokrotnie się wraca...
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

Sylwia Kobus:
Milena S.:
Przede mną En la cama, zobaczymy inną robotę Matiasa Bizego

Jestem ciekawa jak odbierzesz teraz En la cama, czekam na komentarz:)

Napiszę na bank :D

I nie napsze niestety co sądze o En la cama, ponieważ nie mogę zdobyć nigdzie polskich napisów do hiszpańskiej wersji. Nawet po angielsku nie ma :( Szkoda wielka...
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Tydzień kina hiszpańskiego

bylo cos z Saury?



Wyślij zaproszenie do