Temat: TRON
właśnie wróciłem... całkiem zgrabny film zrobiony wg znanego szablonu... kto widział jedynkę ten nie powinien poczuć się rozczarowany - są kultowe motocykle, pojedynki na dyski i ascetyczny design świata. Wszystko to zgrane z dźwiękami elektronicznej muzyki z najwyższej półki i mimo, że za taką nie przepadam to w połączeniu z obrazem tworzyło spójną całość.
Tempo filmu dosyć szybkie ale w sumie takie wymogi współczesnego widza i tak się teraz kręci.
Fabuła? Hmm tak samo prosta i naiwna jak w części pierwszej - to nie jest dogłębna analiza kultury/człowieczeństwa etc. tylko kino fantastyczno-przygodowe w dodatku made by Disney;) Choć z drugiej strony... co prawda film nie zgłębia tematu ale świat przedstawiony w filmie to dosyć jasna metafora współczesnego społeczeństwa zniewolonego przez technologie i korporacje.
Podobały mi się sceny i motywy nawiązujące do części pierwszej - scena otwierająca (przeciwieństwo sceny zamykającej w cz1), plakat gry Tron w pokoju młodego Flynna będący plakatem filmu z 1982 roku (było jeszcze kilka smaczków ale jakoś mi w tym momencie umknęły;)
Generalnie nie jest źle - typowe disney'owskie kino i dobry sequel (cz3 raczej nie będzie, a przynajmniej nie powinno być, bo zakończenie zamyka zgrabnie całą dylogie tworząc zamkniętą całość)
Acha... twórcy zaryzykowali i to bardzo powierzając wykreowanie młodego Bridgesa magikom od CGI (bo równie dobrze jeśli nie lepiej spisaliby się charakteryzatorzy) ale ostateczny efekt zrobił na mnie wrażenie - ujęcia z bliska w dodatku w większości z ruchomej kamery - wyszło to bardzo naturalnie (a momentami bardzo realistycznie)... gdybym nie wiedział, że Bridges jest stary chyba dałbym się nabrać;)