Temat: REd

Od dziś w kinach, komedia sensacyjna z plejadą gwiazd ;)
Zbiera baardzo pochlebne recenzje:)
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=...

Temat: REd

Cześć,

Ciekaw jestem, ponieważ moje ostatnie doświadczenia z filmami z tzw plejadą gwiazd, są niestety negatywne. Trudno mi do końca określić z czego to wynika, na pewno jednym z powodów (obok mizernych scenariuszy) jest fakt, że przestaje być dla akceptowalna maniera niektórych uznanych aktorów bądź też ich "rozmienianie się na drobne".
Żeby nie być gołosłownym, podam dwa przykłady:

Bruce Willis - Cop Out. Przy całej mojej sympatii do BW i wręcz fanatycznym uwielbieniu niektórych ról (Die Hard, Boy Scout, Sin City, Fifth Element, czy wreszcie Pulp Fiction) Cop Out oglądałem z narastającym niesmakiem.
To co w Willisie najlepsze, jego "szelmowskość" (wymyśliłem nowe słowo? :)), cięty żart, bijący z ekranu urok w tym filmie nie istnieją. Trudno mi było zrozumieć jakim cudem, zdecydował się zagrać pomimo fatalnego przecież scenariusza (dorobek scenarzystów mógł być jakąś wskazówką). Czyżby zadziałała magia nazwiska Kevina Smitha? A może zwyczajnie $, co biorąc pod uwagę niedawny udział w kampanii jednej z wódek wydaje się prawdopodobne.
Reasumując, nie polecam. 3/10, 3 tylko dlatego, że pojawiło się kilka nawet momentami zabawnych nawiązań do klasyki kina.

Morgan Freeman - The Maiden Heist. Teoretycznie, nie było możliwości aby ten film nie wypalił. Genialna obsada, MF praz ciekawe zestawienie charyzmatycznego Ch. Walkena i W. Macy, który jest idealny w rolach facetów, którym się "nie udało" Aktorzy plus całkiem niezły pomysł na intrygę = lekka, przyjemna komedia sensacyjna, tak? Nie. Wyszedł przegadany, nudny i momentami nie do zniesienia potworek. Dlaczego? Moim zdaniem podobnie jak w poprzednim przypadku, dużą rolę odegrał słaby scenariusz i coś jeszcze ale o tym na koniec...

Brian Cox i John Malkovic, tu się nie czepiam bo nie widziałem ostatnio nic z nowego z ich udziałem.

To co łączy wszystkich wyżej wymienionych, to ich wiek, nie napiszę, że najlepsze lata mają już za sobą, bo to nie prawda. Nie mniej jednak wiek zobowiązuje i też (niestety) w jakiś sposób ogranicza. Uwielbiam Die Hard ale ostatnia część była dla mnie torturą, przyjemnie oglądało się Seven ale już np. Wanted było nieporozumieniem. Jak się starzeć ale jednocześnie zachować swój styl, genialnie pokazał jeden z moich ulubionych i aktorów i reżyserów Clint Eastwood w Gran Torino, czy np. Michael Cain w Harry Brown.
Red pewnie obejrzę. Czy wybiorę się do kina?, Nie sądzę.

ps. Po namyśle, przyszło mi do głowy, że powody mogą być inne, to nie aktorzy, reżyserzy, scenarzyści czy wiek, to prostu beznadziejni Agenci ;)

ps. 2. Do autorki: ciekawy cytat pod zdjęciem, szczególnie w kontekście stanowiska :)
Cześć,

Ciekaw jestem, ponieważ moje ostatnie doświadczenia z filmami z tzw plejadą gwiazd, są niestety negatywne. Trudno mi do końca określić z czego to wynika, na pewno jednym z powodów (obok mizernych scenariuszy) jest fakt, że przestaje być dla akceptowalna maniera niektórych uznanych aktorów bądź też ich "rozmienianie się na drobne".
Żeby nie być gołosłownym, podam dwa przykłady:

Bruce Willis - Cop Out. Przy całej mojej sympatii do BW i wręcz fanatycznym uwielbieniu niektórych ról (Die Hard, Boy Scout, Sin City, Fifth Element, czy wreszcie Pulp Fiction) Cop Out oglądałem z narastającym niesmakiem.
To co w Willisie najlepsze, jego "szelmowskość" (wymyśliłem nowe słowo? :)), cięty żart, bijący z ekranu urok w tym filmie nie istnieją. Trudno mi było zrozumieć jakim cudem, zdecydował się zagrać pomimo fatalnego przecież scenariusza (dorobek scenarzystów mógł być jakąś wskazówką). Czyżby zadziałała magia nazwiska Kevina Smitha? A może zwyczajnie $, co biorąc pod uwagę niedawny udział w kampanii jednej z wódek wydaje się prawdopodobne.
Reasumując, nie polecam. 3/10, 3 tylko dlatego, że pojawiło się kilka nawet momentami zabawnych nawiązań do klasyki kina.

Morgan Freeman - The Maiden Heist. Teoretycznie, nie było możliwości aby ten film nie wypalił. Genialna obsada, MF praz ciekawe zestawienie charyzmatycznego Ch. Walkena i W. Macy, który jest idealny w rolach facetów, którym się "nie udało" Aktorzy plus całkiem niezły pomysł na intrygę = lekka, przyjemna komedia sensacyjna, tak? Nie. Wyszedł przegadany, nudny i momentami nie do zniesienia potworek. Dlaczego? Moim zdaniem podobnie jak w poprzednim przypadku, dużą rolę odegrał słaby scenariusz i coś jeszcze ale o tym na koniec...

Brian Cox i John Malkovic, tu się nie czepiam bo nie widziałem ostatnio nic z nowego z ich udziałem.

To co łączy wszystkich wyżej wymienionych, to ich wiek, nie napiszę, że najlepsze lata mają już za sobą, bo to nie prawda. Nie mniej jednak wiek zobowiązuje i też (niestety) w jakiś sposób ogranicza. Uwielbiam Die Hard ale ostatnia część była dla mnie torturą, przyjemnie oglądało się Seven ale już np. Wanted było nieporozumieniem. Jak się starzeć ale jednocześnie zachować swój styl, genialnie pokazał jeden z moich ulubionych i aktorów i reżyserów Clint Eastwood w Gran Torino, czy np. Michael Cain w Harry Brown.
Red pewnie obejrzę. Czy wybiorę się do kina?, Nie sądzę.

ps. Po namyśle, przyszło mi do głowy, że powody mogą być inne, to nie aktorzy, reżyserzy, scenarzyści czy wiek, to prostu beznadziejni Agenci ;)

ps. 2. Do autorki: ciekawy cytat pod zdjęciem, szczególnie w kontekście stanowiska :)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 13:24

Temat: REd

Krzysztof S.:

Bruce Willis - Cop Out. Przy całej mojej sympatii do BW i wręcz fanatycznym uwielbieniu niektórych ról (Die Hard, Boy Scout, Sin City, Fifth Element, czy wreszcie Pulp Fiction) Cop Out oglądałem z narastającym niesmakiem.
To co w Willisie najlepsze, jego "szelmowskość" (wymyśliłem nowe słowo? :)), cięty żart, bijący z ekranu urok w tym filmie nie istnieją. Trudno mi było zrozumieć jakim cudem, zdecydował się zagrać pomimo fatalnego przecież scenariusza (dorobek scenarzystów mógł być jakąś wskazówką). Czyżby zadziałała magia nazwiska Kevina Smitha? A może zwyczajnie $, co biorąc pod uwagę niedawny udział w kampanii jednej z wódek wydaje się prawdopodobne.

Chyba nie do końca rozumiesz kontekst tej reklamy...

http://bit.ly/chntJD

Temat: REd

Piotr Likus:

A może zwyczajnie $, co biorąc pod uwagę niedawny udział w kampanii jednej z wódek wydaje się prawdopodobne.

Chyba nie do końca rozumiesz kontekst tej reklamy...

http://bit.ly/chntJD

Dziękuje za linka. Pomyliłem się, nie robi tego dla pieniędzy, robi dla akcji.

Temat: REd

Krzysztof S.:

Piotr Likus:

A może zwyczajnie $, co biorąc pod uwagę niedawny udział w kampanii jednej z wódek wydaje się prawdopodobne.

Chyba nie do końca rozumiesz kontekst tej reklamy...

http://bit.ly/chntJD

Dziękuje za linka. Pomyliłem się, nie robi tego dla pieniędzy, robi dla akcji.

BW jest chyba jednym z niewielu aktorów o którym nigdy bym nie pomyślał, że pracuje dla idei... I jakoś nie mam mu tego za złe.

Temat: REd

Piotr Likus:

Dziękuje za linka. Pomyliłem się, nie robi tego dla pieniędzy, robi dla akcji.

BW jest chyba jednym z niewielu aktorów o którym nigdy bym nie pomyślał, że pracuje dla idei... I jakoś nie mam mu tego za złe.

Ja bym o żadnym nie pomyślał w ten sposób. Pomyślałem jednak, że umyka Tobie sens mojej wypowiedzi, więc może bardziej obrazowo:
ciałem można zarabiać będąc modelką na paryskim wybiegu i stojąc obok trasy katowickiej. Dostrzegam różnicę i nie mam na myśli ilości zarobionych pieniędzy.

Reasumując:

1. Moje ostatnie doświadczenia z filmami z tzw. plejadą gwiazd to złe doświadczenia.
2. Podoba mi się co robi ze swoim talentem Clint Eastwood, nie podoba mi się co robi Bruce Willis.

Temat: REd

Bardzo fajny film:) Polecam ;)))))

Temat: REd

Doskonałe kino rozrywkowe, oczywiście dość przerysowane ale ogląda się świetnie. Zdecydowanie moim faworytem jest John Malkovich, jego paranoja jest przekomiczna a scena ze świnią boska :D

Temat: REd

Helen Mirren GENIALNA!!!

Panowie też nieźle sobie radzą, taka sobie głupkowata ale śmieszna komedia :)
Polecam amatorom nieskomplikowanej rozrywki, odradzam wielbicielom Kina Ambitnego ;)

Temat: REd

Halina Pajor:
Doskonałe kino rozrywkowe, oczywiście dość przerysowane ale ogląda się świetnie. Zdecydowanie moim faworytem jest John Malkovich, jego paranoja jest przekomiczna a scena ze świnią boska :D

Taaa... świnia wymiata! ;)

Temat: REd

bardzo fajna komedia. proste kino rozrywkowe

Temat: REd

podobał mi się:) świnia najlepsza:)

Temat: REd

Zawód potworny.
Nudne to, to. Kotlet odgrzany po raz setny, fajny Brian Cox, szarżujący Malkovich, typowy Willis.
Strata czasu.

Temat: REd

Faktycznie nic mnie tam nie śmieszyło. Do pół godziny filmu nie wiedziałam o co chodzi. Helen Mirren faktycznie dobra. Akcja ze świnią - zaskakująca tylko.
Już lepszy był SALT!

Temat: REd

A mi się podobał. Nie był rewelacyjny, był lekki. Nie zabijał śmiechem, lecz rozluźniał. Oglądało się bardzo fajnie. Na takie filmy nie chodzi się po logikę, po realizm, ani nawet po składną fabułę. Na takie filmy chodzi się (ja chodzę) zwyczajnie dla rozrywki. Biorąc pod uwagę wyżej wymienione - warto.Mariusz Mastalerek edytował(a) ten post dnia 30.10.10 o godzinie 21:20

Temat: REd

Na takie filmy chodzę dla Bruce'a, jest moim hiroł ;D
Film w swoim gatunku, tj. sensacyjna komedia, rewelacyjny. Malkovich świetny, niezwykle przekonujący w swej paranoi i roli zaganiacza krów do zagrody (odnośnie sceny z przypiętą atrapą bomby :] ).

Temat: REd

Film o Radykalnych Emerytowanych Denegeneratach to komedia nieprzeciętna ale bez ambicjonalizmów i haczyków, dobre lekkie kino, akurat na piątkowy wieczor. BW tak sobie ale Malkovich... ze swoim prosiakiem :-) Zwariowany agent niegdys faszerowany LSD. W pamięć zapadną właśnie takie szczegóły. Miłego ogladania :-)

Temat: REd

jak dla mnie nuda...zasnelam bardzo szybko i jedno co mi wywolalo usmiech na twarzy to SOBIESKI;)

Temat: REd

Ani specjalnie śmieszne, ani trzymające w napięciu, dla mnie nie warte obejrzenia.

Temat: REd

.