konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

byla , jest i bedzie . Bardziej lub mniej czytelna , nachalna albo bardziej finezyjna , zabawna lub powazna . Patriotyczna , socjalistyczna , konserwatywna , liberalna , koscielna , wojskowa , panstwowa czy anarchistyczna . Jednym z fajniejszych przykladow jest bardzo dobrze oceniany jako wspanialy rozrachunek z czasami stalinowskimi "Czlowiek z Marmuru" , ktory na co malo kto zwraca uwage jest apoteoza gierkowskiej dziesiatej potegi gospodarczej , taki sprytny ten Wajda ... A jakie propagandowki Wam utkwily w pamieci ?...

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Clint Eastwood , socrealizm na odwrot czyli kapitalisycznomilitarystyczy chlam : "Firefox" http://pl.youtube.com/watch?v=SzhgeBdlmKA oraz "Wzgorze zlamanych Serc" http://pl.youtube.com/watch?v=2eM8dd1k0FM&feature=related

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Pochwała fantastycznego narodu amerykańskiego w "Szklanej pułapce4"

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

znalazloby się tego sporo, ale tak na szybko:

"Lemur zwany Rollo" - propaganda komunistyczna wręcz - podły zarządca zoo chce mordowac biedne zwierzątka, dzielni pracownicy chcą je ratować, schemat kapitalista-robotnik. Do tego teksty w stylu "Jak miasto przestanie dotować zoo, to zwierzeta poumierają" (czy cos w tym stylu, bezczelna podskórna propaganda, ze dotowanie przez miasto czy panstwo to jakas wspaniała rzecz). Ten film to chyba najbardziej nasiąkniętą lewacką propagandą "dzieło", pozornie rozrywka dla całej rodziny, a podskórne trucie lewizny sączy się non stop. Przestałem szanować po nim Cleese'a i resztę.

Żenujące jest tez "Kingdom of Heaven" - wredni templariusze-mordercy, muzułmanie szanujący wierzenia innych ,a głowny bohater gada głupoty o tym, ze miasto to tylko kamienie i nie warto go bronic, co tam. Brakowało mi tylko z ust Orlando Blooma tekstu o prawach człowieka i demokracji:)

Większosc filmów z Hollywood to jakies dzieła masochistyczne. Scislej mowiąc - nasiąkniete polityczną poprawnoscią do bólu. Biały sędzia to czesto degenerat, a czarny mieszkaniec ze slumsów to czesto gołebie serce z zasadami. Policjant to z reguły szumowina, pijak, łapówkarz. Polityk w filmie to ZAWSZE gnida, łapówkarz, najlepiej jak jest biały, wierzący i żonaty. Wtedy jego ulubionymi rozrywkami jest bzykanie młodocianych dziewcząt, handel bronią czy narkotykami, układy z mafią itd.

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

i Mel wkupuje sie do swej drugiej Ojczyzny walczac z angielskim zwierzeciem http://pl.youtube.com/watch?v=NSCRjeApFK0

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

jest tez nurt propagandy proindianskiej , promurzynskiej , proburzuazyjnej , pro , no wlasnie nie wiem jak nazwac ta kategorie , do ktorej lapia sie wszystkie wzruszajace bzdury typu "Rain man' , 'Moja Lewa Stopa " , "Prawe Ucho" i "Filadelfia"
Marek S.

Marek S. prawnik, urzędnik,
pasjonat
strzelectwa,
militariów i his...

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Odpowiem Ci jaki to nurt - super aktorzy. Wszystkie tytuły które wymieniłeś to znakomite kreacje aktorskie. A to że bohaterami są osoby ułomne - to tylko powód do wzruszenia widza

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Marek S.:
Odpowiem Ci jaki to nurt - super aktorzy. Wszystkie tytuły które wymieniłeś to znakomite kreacje aktorskie. A to że bohaterami są osoby ułomne - to tylko powód do wzruszenia widza
no wlasnie ten nurt bazuje na wzruszeniu widza chyba najbardziej cynicznie , aktorzy kreuja pod Oscara , publicznosc bardziej wyrafinowana wzrusza sie przez 90 minut i tyle a o osobach ulomnych i tak nikt za chwile nie pamieta

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Mariusz Kopec:
Marek S.:
Odpowiem Ci jaki to nurt - super aktorzy. Wszystkie tytuły które wymieniłeś to znakomite kreacje aktorskie. A to że bohaterami są osoby ułomne - to tylko powód do wzruszenia widza
no wlasnie ten nurt bazuje na wzruszeniu widza chyba najbardziej cynicznie , aktorzy kreuja pod Oscara , publicznosc bardziej wyrafinowana wzrusza sie przez 90 minut i tyle a o osobach ulomnych i tak nikt za chwile nie pamieta


dawno nie czytałem takich bzdur O.o
Mariusz Kopec:
>
jest tez nurt propagandy proindianskiej , promurzynskiej ,
proburzuazyjnej , pro , no wlasnie nie wiem jak nazwac ta
kategorie , do ktorej lapia sie wszystkie wzruszajace bzdury typu
"Rain man' , 'Moja Lewa Stopa " , "Prawe Ucho" i "Filadelfia"


buahahaha [sorry ale inaczej tego skomentować nie mogę]Bartek Kłoda-Staniecko edytował(a) ten post dnia 12.01.09 o godzinie 15:56

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

A Product placement :) to też propaganda.
Wyjątkowy w Hydrozagadce na samym początku tekst z parasolką :)

albo w dr. Stranlove motyw wezwania w czasie walki do odpowiedzialności przed Cocacola Company za zniszczenie automatu :)

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

najdzielniejszy z dzielnych John Wayne http://pl.youtube.com/watch?v=R9b33e96IGo
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Klaudia Kiszko:
Pochwała fantastycznego narodu amerykańskiego w "Szklanej pułapce4"

To już standard...do tego pompatyczna ścieżka dźwiękowa i wzruszające wystąpienie prezydenta w obliczu katastrofy... bo przecież meteoryty, kosmici i bomby atomowe atakują tylko ten Bogu ducha winny kraj:)
Katarzyna Sadowska

Katarzyna Sadowska Travel Consultant ,
Weco Travel Sp. z
o.o.

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Hubert S.:
>> Większosc filmów z Hollywood to jakies dzieła masochistyczne.
Scislej mowiąc - nasiąkniete polityczną poprawnoscią do bólu. Biały sędzia to czesto degenerat, a czarny mieszkaniec ze slumsów to czesto gołebie serce z zasadami. Policjant to z reguły szumowina, pijak, łapówkarz. Polityk w filmie to ZAWSZE gnida, łapówkarz, najlepiej jak jest biały, wierzący i żonaty. Wtedy jego ulubionymi rozrywkami jest bzykanie młodocianych dziewcząt, handel bronią czy narkotykami, układy z mafią itd.


i oczywiście na koniec filmu zawsze czarny z białym zostają najlepszymi przyjaciółmi:)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Czy popis z filmami: "Sztandar chwały" a potem odwrócona historia w w "Listy z Iwo Jimi" czyli oddanie hołdu żołnierzom ukazując tragedie z dwóch stron, to też patriotyczne gnioty?

Czy dla was faktycznie filmy o osobach niepełnosprawnych lub sprawnych inaczej (tak przy okazji termin osoba ułomna to z czasów komuny) wymienionych powyżej to jedynie cynizm aktorski? Przed Rain manem czy Czarnym balonikiem, ludzie za bardzo nie mieli pojęcia o autyzmie czy innych niesprawnościach intelektualnych.

Nie mylmy pojęć propagandy z dobrym bądź co bądź z dobrym kinem.

A pro po propagandy zobaczcie sobie dzieło Wyzwolenie, odnowione, koloryzowane, to jest propaganda naszych sąsiadów. Wojna im się zaczęła od obrony Stalingradu, w 9 godzinnym dziele przez Polske przelecieli w niecałe 10 minut, a potem scena jak czołgiści pija herbatkę z niemiecka rodziną!!! jedyny spóźniony na zbiórkę czołgista to polski czołgista. Jezu ni takiej propagany nie przebije.

Wiecie kto statystował w chwalebnym dziele Faraon? Arcydzieło to fakt, ale znamy szczegóły?

Amerykańskie kino ze złym białym policjantem, do tego wierzącym z kochankami na boku? A dlaczego nie? Jego starsi kumple o kilka dekad przyglądali sie działaniom Ku klux klanu. W porównaniu z faktycznymi poczynaniami kolonialistów, takie drobne akcenty w kinie to pikuś!

Ruanda, Somalia? A kto uzbraja po zęby "bojowników".

Przebarwianie faktów to juz zupełnie inna sprawa.
Pawel R.

Pawel R. www.roogmedia.pl

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Małgorzata Spychała:
Klaudia Kiszko:
Pochwała fantastycznego narodu amerykańskiego w "Szklanej pułapce4"

To już standard...do tego pompatyczna ścieżka dźwiękowa i wzruszające wystąpienie prezydenta w obliczu katastrofy... bo przecież meteoryty, kosmici i bomby atomowe atakują tylko ten Bogu ducha winny kraj:)

no i trzeba pamietac, ze to dzieki USA...zawsze na koncu filmu... caly rodzaj ludzki wygrywa ze zlem...oni wpadaja na pomysl...oni wygrywaja pierwsza bitwe :)))

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Piotr Szczotka:
Czy popis z filmami: "Sztandar chwały" a potem odwrócona historia w w "Listy z Iwo Jimi" czyli oddanie hołdu żołnierzom ukazując tragedie z dwóch stron, to też patriotyczne gnioty?

Czy dla was faktycznie filmy o osobach niepełnosprawnych lub sprawnych inaczej (tak przy okazji termin osoba ułomna to z czasów komuny) wymienionych powyżej to jedynie cynizm aktorski? Przed Rain manem czy Czarnym balonikiem, ludzie za bardzo nie mieli pojęcia o autyzmie czy innych niesprawnościach intelektualnych.

Nie mylmy pojęć propagandy z dobrym bądź co bądź z dobrym kinem.

A pro po propagandy zobaczcie sobie dzieło Wyzwolenie, odnowione, koloryzowane, to jest propaganda naszych sąsiadów. Wojna im się zaczęła od obrony Stalingradu, w 9 godzinnym dziele przez Polske przelecieli w niecałe 10 minut, a potem scena jak czołgiści pija herbatkę z niemiecka rodziną!!! jedyny spóźniony na zbiórkę czołgista to polski czołgista. Jezu ni takiej propagany nie przebije.

Wiecie kto statystował w chwalebnym dziele Faraon? Arcydzieło to fakt, ale znamy szczegóły?

Amerykańskie kino ze złym białym policjantem, do tego wierzącym z kochankami na boku? A dlaczego nie? Jego starsi kumple o kilka dekad przyglądali sie działaniom Ku klux klanu. W porównaniu z faktycznymi poczynaniami kolonialistów, takie drobne akcenty w kinie to pikuś!

Ruanda, Somalia? A kto uzbraja po zęby "bojowników".

Przebarwianie faktów to juz zupełnie inna sprawa.

eee Mariusz z tym Rainman`em to wyskoczył jak filip z konopii i chyba ciężko by mu było znalesć tu poparcie - a co do propagandy to nie chodzi o jej ocenę tylko raczej zauważenie i zauważenie też jaką ma siłę przekazu ideii mimo, że często jest szyta grubymi nićmi - przyznać się kto z nas nei wierzył jako dzieciak we wspaniałość Ameryki i nieskazitelnosć jej bohaterów - mnie bardziej zastanawia czy ta propaganda jest nakazowa czy oni juz po prostu sa tak wyprani, że sami w to wierzą?;)
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Propaganda w filmach fabularnych


eee Mariusz z tym Rainman`em to wyskoczył jak filip z konopii i chyba ciężko by mu było znalesć tu poparcie - a co do propagandy to nie chodzi o jej ocenę tylko raczej zauważenie i zauważenie też jaką ma siłę przekazu ideii mimo, że często jest szyta grubymi nićmi - przyznać się kto z nas nei wierzył jako dzieciak we wspaniałość Ameryki i nieskazitelnosć jej bohaterów - mnie bardziej zastanawia czy ta propaganda jest nakazowa czy oni juz po prostu sa tak wyprani, że sami w to wierzą?;)

Chyba wierzą... odnoszę wrażenie, że tak zwany naród amerykański ma baaaardzo silną potrzebę posiadania superbohaterów i w ogóle...bycia supernarodem... takie stado owieczek, które wieczne szuka swojego pasterza.
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Mariusz Kopec:
jest tez nurt propagandy proindianskiej , promurzynskiej , proburzuazyjnej , pro , no wlasnie nie wiem jak nazwac ta kategorie , do ktorej lapia sie wszystkie wzruszajace bzdury typu "Rain man' , 'Moja Lewa Stopa " , "Prawe Ucho" i "Filadelfia"


Wyskoczył co najmniej dwukrotnie... z 'Moją lewą stopą' też za bardzo nie wyszło...

konto usunięte

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Małgorzata Spychała:

eee Mariusz z tym Rainman`em to wyskoczył jak filip z konopii i chyba ciężko by mu było znalesć tu poparcie - a co do propagandy to nie chodzi o jej ocenę tylko raczej zauważenie i zauważenie też jaką ma siłę przekazu ideii mimo, że często jest szyta grubymi nićmi - przyznać się kto z nas nei wierzył jako dzieciak we wspaniałość Ameryki i nieskazitelnosć jej bohaterów - mnie bardziej zastanawia czy ta propaganda jest nakazowa czy oni juz po prostu sa tak wyprani, że sami w to wierzą?;)

Chyba wierzą... odnoszę wrażenie, że tak zwany naród amerykański ma baaaardzo silną potrzebę posiadania superbohaterów i w ogóle...bycia supernarodem... takie stado owieczek, które wieczne szuka swojego pasterza.
Ale przyznasz Małgorzato, że jest to kuszące, prawda? Pomijając aspekt naszych przemyśelń na temat to zawsze będzie nas pociągała wizja superbohatera - a zwłaszcza bycia nim.
Dodatkowo, co trzeba przyznać, tak samo częśto jak promują swój kraj jako super promują też swoich obywateli na superbohaterów - i nie mam na myśli tu Rambo itp ale szarych zwykłych ludzi, kórzy swoim uporem i pracą osiągają to co chcą - "Erin Brokowic" "w pogoni za szczęściem" i wiele wiele innych - to propaganda sukcesu ale innego - tam nie chodzi tylko o pozycje i pieniądze - tam chodzi o idee - i jest to taka samonapędzajaca się maszyna - Chyba podobną rolę wcześniej w kulturze pełniły mity i legendy - tam też nie zawsze bogactwo było promowaną wartościa - ono raczej wynikało z pozytywnych cech bohaterów.
Mnie najbardziej zaskoczyła propaganda w bajkach nawet Disneya z okresu zimnej wojny - widziałem kiedyś parę odcinków i po prostu padłem;)
Dla nas propaganda ma jednoznacznie złe konotacje - ale czy tak musi być? przecież Trylogia Sienkiewicza to też propaganda.Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 14.05.09 o godzinie 17:34
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Propaganda w filmach fabularnych

Mariusz Jakubczyk:
Małgorzata Spychała:

eee Mariusz z tym Rainman`em to wyskoczył jak filip z konopii i chyba ciężko by mu było znalesć tu poparcie - a co do propagandy to nie chodzi o jej ocenę tylko raczej zauważenie i zauważenie też jaką ma siłę przekazu ideii mimo, że często jest szyta grubymi nićmi - przyznać się kto z nas nei wierzył jako dzieciak we wspaniałość Ameryki i nieskazitelnosć jej bohaterów - mnie bardziej zastanawia czy ta propaganda jest nakazowa czy oni juz po prostu sa tak wyprani, że sami w to wierzą?;)

Chyba wierzą... odnoszę wrażenie, że tak zwany naród amerykański ma baaaardzo silną potrzebę posiadania superbohaterów i w ogóle...bycia supernarodem... takie stado owieczek, które wieczne szuka swojego pasterza.
Ale przyznasz Małgorzato, że jest to kuszące, prawda? Pomijając aspekt naszych przemyśelń na temat to zawsze będzie nas pociągała wizja superbohatera - a zwłaszcza bycia nim.
Dodatkowo, co trzeba przyznać, tak samo częśto jak promują swój kraj jako super promują też swoich obywateli na superbohaterów - i nie mam na myśli tu Rambo itp ale szarych zwykłych ludzi, kórzy swoim uporem i pracą osiągają to co chcą - "Erin Brokowic" "w pogoni za szczęściem" i wiele wiele innych - to propaganda sukcesu ale innego - tam nie chodzi tylko o pozycje i pieniądze - tam chodzi o idee - i jest to taka samonapędzajaca się maszyna - Chyba podobną rolę wcześniej w kulturze pełniły mity i legendy - tam też nie zawsze bogactwo było promowaną wartościa - ono raczej wynikało z pozytywnych cech bohaterów.
Mnie najbardziej zaskoczyła propaganda w bajkach nawet Disneya z okresu zimnej wojny - widziałem kiedyś parę odcinków i po prostu padłem;)
Dla nas propaganda ma jednoznacznie złe konotacje - ale czy tak musi być? przecież Trylogia Sienkiewicza to też propaganda.Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 14.05.09 o godzinie 17:34

W zasadzie coraz liczniej pokazujący się na wielkim ekranie 'szarzy ludzie' zmuszają mnie do zmiany przekonania o osiągniętym przez ten naród szczycie naiwności... widać sami tak zwani 'Amerykanie' zauważyli absurd dotychczasowego suberbohaterstwa... na dłuższą metę przecież nie zatrzyma się w sobie wiary w kuloodporność itp...ale właśnie, z drugiej strony wyciągnięcie na światło 'zwykłych ludzi' tylko nas utwierdza w przekonaniu o ich, wrodzonej już chyba, świadomości bycia swego rodzaju narodem wybranym:)

I fakt... 'propaganda' dźwiga u nas ogromny ciężar złych znaczeń... dlatego u nas, próbując je obejść, mówi się np. o 'uświadamianiu', 'sprowadzaniu na dobrą drogę' i tym podobnych:)



Wyślij zaproszenie do