Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Dorota Baran:
A tak w ogóle - co to znaczy "głęboki" film ? Ma być właśnie taki jak napisałam wyżej ? Dodajmy jeszcze do tego obrazka przejmującą nudę. Tak tylko pytam ;)

No właśnie chyba każdy inaczej rozumie film głęboki. dla jednego będzie to film o budowniczych studni głębinowych dla innych o jakimś głębokim przesłaniu

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Dorota Baran:
A tak w ogóle - co to znaczy "głęboki" film ? Ma być właśnie taki jak napisałam wyżej ? Dodajmy jeszcze do tego obrazka przejmującą nudę. Tak tylko pytam ;)

Wiem co głębokim filmem nie jest. Chociaż lubię filmy w których gra gubernator Kalifornii to nie ma lepszego wzorca na płytki film niż "Commando". Chyba nawet "Rambo II" ma głębsze dno.
Zresztą, nie wie nic o płytkim filmie ten kto nie widział "American Ninja". :)
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Sebastian Karolik:
Zgadzam się, że Cube jest świetny z kilku powodów, ale Matrix mi się wydaje czymś więcej niż tylko walką z maszynami. Ja znalazłem w Matrixie pytanie o sens istnienia, czy przypadkiem to my nie jesteśmy tylko bio-maszynami zaprogramowanymi czy też oszukanymi w jakimś sensie.


Może i tak ale w tym natłoku efektów scen kaskaderskich itp gdzieś się zacierają jakieś przesłania jeśli w ogóle są.
Ja tam nic wielkiego i odkrywczego nie znalazłem, ale może efekty mi to zasłoniły.

Będę strzelał, że wiara w Boga ma tu coś do rzeczy. Jeśeli wierzymy to nie ma tutaj tematu, jeśli szukamy odpowiedzi to jest drugie dno. Mogę się oczywiście mylić :)

Matrix to głęboko przesiąknięty buddyjską filozofią film o przebudzeniu ;)

Absolutnie protestuję przeciwko zaliczeniu do gniotów, czy płytkich filmów ! Ostatnio go sobie ponownie oglądnęłam (Jezu, Matrix ma 10 lat !!!) i wciąż byłam pod wrażeniem. Pamiętam, jak mnie po prostu zmiażdżył, jak go oglądałam w kinie. Technologie się zestarzały, ale przesłanie jak było, tak jest dalej. I kultowość dalej na miejscu.
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Krzysztof Sasin:
Dorota Baran:
A tak w ogóle - co to znaczy "głęboki" film ? Ma być właśnie taki jak napisałam wyżej ? Dodajmy jeszcze do tego obrazka przejmującą nudę. Tak tylko pytam ;)

No właśnie chyba każdy inaczej rozumie film głęboki. dla jednego będzie to film o budowniczych studni głębinowych dla innych o jakimś głębokim przesłaniu

Wiem wiem, niemniej jednak nie samymi głębokimi filmami z wzniosłym przesłaniem człowiek żyje. Ja bym osobiście zwariowała, jakbym tylko takie filmy oglądała. Uwielbiam się czasem odmóżdżyć choćby Transporterami albo Crankami.

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Dorota Baran:
Wiem wiem, niemniej jednak nie samymi głębokimi filmami z wzniosłym przesłaniem człowiek żyje. Ja bym osobiście zwariowała, jakbym tylko takie filmy oglądała. Uwielbiam się czasem odmóżdżyć choćby Transporterami albo Crankami.


Dokładnie. Przecież kino to forma rozrywki. I po to tez chodzimy do kina czy włączamy tv.
Najczęściej chcemy się oglądając film zwyczajnie zrelaksować a nie doszukiwać głębszego przesłania.
Choć takie filmy też mogę mieć przesłanie. np. zawsze kop przeciwnika 3 razy bo po dwóch ma jeszcze siłę oddać:)))))))

Nie mniej w każdym filmie czy to głębokim czy zwykłym zrobionym dla relaksu są gnioty i filmy dobre.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Ela M.:
Francuski numer - gniot na maksa, chyba po raz pierwszy miałam ochote wyjść w trakcie filmu. Szłam na komedie z udziałem Gruszki, Frycza, młodego Stuhra, Więckiewicza... nie spodziewałam się takiej porażki.

Plan lotu z Jodie Foster - Nie wiedziałam czy się śmiać czy ... śmiać :]

A w ogóle to bezsprzecznie (wystarczyło rzucić okiem:) ) wiadomo, że największe kinowe szmiry powstały z udziałem bohaterów Big Brothera :] nie pamiętam tytułów, ale myślę, że większość wie o co chodzi.


Co do francuskiego numeru, dla mnie osobiscie Frycz był tam rewelacyjny, o reszcie przemilcze ... Plan lotu miałbyc takim Morderstwem w Orient expresie, tyle ze nie wyszło, a Big brotherowcow nie ogladałam.
I naprawde czasem sie zastanawiam co jest z Gruza, w koncu to on byl tworca Wojny domowej czy 40-latka
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Agnieszka B.:
Ela M.:
Francuski numer - gniot na maksa, chyba po raz pierwszy miałam ochote wyjść w trakcie filmu. Szłam na komedie z udziałem Gruszki, Frycza, młodego Stuhra, Więckiewicza... nie spodziewałam się takiej porażki.

Plan lotu z Jodie Foster - Nie wiedziałam czy się śmiać czy ... śmiać :]

A w ogóle to bezsprzecznie (wystarczyło rzucić okiem:) ) wiadomo, że największe kinowe szmiry powstały z udziałem bohaterów Big Brothera :] nie pamiętam tytułów, ale myślę, że większość wie o co chodzi.


Co do francuskiego numeru, dla mnie osobiscie Frycz był tam rewelacyjny, o reszcie przemilcze ... Plan lotu miałbyc takim Morderstwem w Orient expresie, tyle ze nie wyszło, a Big brotherowcow nie ogladałam.
I naprawde czasem sie zastanawiam co jest z Gruza, w koncu to on byl tworca Wojny domowej czy 40-latka
plan lotu to miał być raczej pastisz "Starsza Pani Znika" HitchcockaMarcin Świerczek edytował(a) ten post dnia 16.06.09 o godzinie 11:04

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Obejrzałem sobie wczoraj Babylon AD.
Vin Diesel zagrał w kilka fajnych filmach ale ten to jakaś prowokacja:))
brak akcji, pomysłu i sensu. gniot jakich mało.

Czy kiedyś po takim filmie jakiś aktor wypowie się w stylu:
"ten film to gniot potworny, kompletnie beznadziejny film, ale dobrze nam zapłacili i wisi nam to czy wam się spodoba czy nie"

Za to zawsze chrzanią coś w stylu, że świetnie się bawili, że stworzyli kawał dobrego kina, pełnego akcji humoru i inne takie pierdoły, i że zapraszają wszystkich do kina
Anna K.

Anna K. Specialist Customer
Care Department

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Polska porazka, numer pierwszy: Lejdis... o matko, okrzykniety odpowiedzia na Testosteron? Chyba jakis zart... Testosteron ma swoj klimat a Lejdis, bleee. A z zagranicznych to wymienione juz: Głupi i Głupszy, Stary gdzie jest moja bryka... brrrr
Nie wiem, czy mam jakis czujnik ale staram sie omijac szerokim lukiem filmy (albo one do mnie nie lgna), ktore ogolnie uwazane sa za gnioty - jesli juz zdarzy mi sie je oglądnąć, to zazwyczaj po kilku latach od premiery - a jak juz dotrę do połowy filmu i uwazam go za gniota, to wykorzystuje cudowny przycisk: off...

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Całkowicie się nie zgadzam. Na Lejdis bawiłam się przednio.
Głupi i Głupszy klasyka ;P Również uwielbiam, a 'Stary, gdzie moja bryka' toż to rewelka przecież.

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Testosterom jest przegadany, ale Lejdis mnie osobiście podobał się jak na polski film
natomiast Głupi i głupszy - największym gniotem?
nieporozumienie;)
Anna K.

Anna K. Specialist Customer
Care Department

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Rafał K.:
Testosterom jest przegadany, ale Lejdis mnie osobiście podobał się jak na polski film
natomiast Głupi i głupszy - największym gniotem?
nieporozumienie;)


No i dlatego kazde kino ma swojego widza z jego wrazliwoscia - i wcale mnie to nie dziwi, ot takie zycie :)

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Krzysztof G.:
do gniotów dodam: "Zawodowcy" oraz "Tajne przez poufne". Jakby tak zacząć wymieniać to długi czas by minął :D


"Tajne przez poufne" gniotem?! Eeeee, toż to świetny film! Bracia mają naprawdę rewelacyjne poczucie humoru, i aktorstwo godne uwagi ;)

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Street Fighter: The Legend of Chun-Li
widziałem 30' to się liczy? Dłużej nie mogłem :P

Nie mam nic do Street Fightera jako gry, jest w pewnych kręgach kultowa, ale dlaczego zrobili film??? W dodatku to już drugi... Eh...

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Maciej L.:
Street Fighter: The Legend of Chun-Li
widziałem 30' to się liczy? Dłużej nie mogłem :P

Nie mam nic do Street Fightera jako gry, jest w pewnych kręgach kultowa, ale dlaczego zrobili film??? W dodatku to już drugi... Eh...

maciej to zerknij na Dragonballa :( Myślałem ze będę rzucał monitorem

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Oj nie... Dal mnie już bajka z kolejnymi seriami robiła się przesadzona. Na film mnie wołami nie zaciągną...
Aha ostrzegam przed Disaster Movie - na IMDb nie widziałem niżej ocenionego filmu http://www.imdb.com/title/tt1213644/
Wg mnie ocena i tak mocno naciągana... Skusiłem się, bo w Epic Movie (tych samych twórców) było pare świetnych scen na których płakałem ze śmiechu

http://www.youtube.com/watch?v=merIfyTtDx4

Yo! Didi!!! ;D

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Maciej L.:
Street Fighter: The Legend of Chun-Li
widziałem 30' to się liczy? Dłużej nie mogłem :P

Nie mam nic do Street Fightera jako gry, jest w pewnych kręgach kultowa, ale dlaczego zrobili film??? W dodatku to już drugi... Eh...

poprawka... trzeci:) Pierwszy był Street Fighter II The Movie w reżyserii Gisaburo Sugii i jest najlepszą adaptacją filmową SF - polecam obejrzeć - czeka Cię miłe zaskoczenie po crapach made in usa:) [rewelacyjne walki i historie postaci są wierne oryginałom z gry, a nie są wytworem chorej wyobraźni hamerykańskich scenarzystów:)

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Bartek Kłoda-Staniecko:
Maciej L.:
Street Fighter: The Legend of Chun-Li
widziałem 30' to się liczy? Dłużej nie mogłem :P

Nie mam nic do Street Fightera jako gry, jest w pewnych kręgach kultowa, ale dlaczego zrobili film??? W dodatku to już drugi... Eh...

poprawka... trzeci:) Pierwszy był Street Fighter II The Movie w reżyserii Gisaburo Sugii i jest najlepszą adaptacją filmową SF - polecam obejrzeć - czeka Cię miłe zaskoczenie po crapach made in usa:) [rewelacyjne walki i historie postaci są wierne oryginałom z gry, a nie są wytworem chorej wyobraźni hamerykańskich scenarzystów:)

Czy to ten?
http://www.filmweb.pl/f122363/Uliczny+wojownik+2,1994
Nie widziałem, ale muszę to nadrobić :) dzięki!

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Maciej L.:
Bartek Kłoda-Staniecko:
Maciej L.:
Street Fighter: The Legend of Chun-Li
widziałem 30' to się liczy? Dłużej nie mogłem :P

Nie mam nic do Street Fightera jako gry, jest w pewnych kręgach kultowa, ale dlaczego zrobili film??? W dodatku to już drugi... Eh...

poprawka... trzeci:) Pierwszy był Street Fighter II The Movie w reżyserii Gisaburo Sugii i jest najlepszą adaptacją filmową SF - polecam obejrzeć - czeka Cię miłe zaskoczenie po crapach made in usa:) [rewelacyjne walki i historie postaci są wierne oryginałom z gry, a nie są wytworem chorej wyobraźni hamerykańskich scenarzystów:)

Czy to ten?
http://www.filmweb.pl/f122363/Uliczny+wojownik+2,1994
Nie widziałem, ale muszę to nadrobić :) dzięki!

dokładnie ten:)

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Z tego co ostatnio oglądałem to naprawdę tragiczny był "Ile waży koń trojański?" Normalne dno - i te przygłupie dowcipy w stylu "nazywam się Robert Kubica i jestem z Krakowa". Po co komu takie gnioty?

Następna dyskusja:

"Dopalacze" tzw. filmy na c...




Wyślij zaproszenie do