GoldenLine
Zaloguj się
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Hubert S.:
Niezwykle słaby film, krzyk , hałas, historyjka jakich widziałem w aktach prokuratorskich dziesiątki.


Heh... z krzykiem to kojarzy mi się ostatnio tylko 'Rec'.... tak się to dziewczę w nim wydzierało, że... aj... żeby nikt nie miał pretensji, to nie dokończę zakończenia:) Tak czy kwak miałam później satysfakję:DMałgorzata Spychała edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 20:38
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Małgorzata Spychała:
Hubert S.:
Niezwykle słaby film, krzyk , hałas, historyjka jakich widziałem w aktach prokuratorskich dziesiątki.


Heh... z krzykiem to kojarzy mi się ostatnio tylko 'Rec'.... tak się to dziewczę w nim wydzierało, że... aj... żeby nikt nie miał pretensji, to nie dokończę zakończenia:) Tak czy kwak miałam później satysfakję:DMałgorzata Spychała edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 20:38

REC jest jeszcze bardziej gówniany niz "Eden Lake". Ten ostatni nie przypomina przynajmniej pseudo-artystycznych prób kręcenia z ręki. Plusem REC jest oczywiscie język, ale więcej tam darcia japy niz rozmawiania :) Oba do kosza, paszoł won.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Dorota Baran:
Łukasz Miszczyk:
Świetny film. Jest naprawdę konkretna rozpierducha, leci parę dobrych grepsów (kawał opowiadany przez Quentina :D ), no i last but not least jest Salma Hayek ( <3 ). Czego
> > chciec
więcej?

Dołączam do popierających :)
to ja też, a co do halmy to podobała mi się w jej rola w "Dogmie";)
Link do wypowiedziLink
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Hubert S.:

Salma z loczkami, o matko,

Kolega fanem prostownicy ? ;)
Link do wypowiedziLink
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Mariusz Jakubczyk:
to ja też, a co do halmy to podobała mi się w jej rola w "Dogmie";)

I miała proste włosy ! ;) A tak serio, to bardzo lubię Dogmę, z całym inwentarzem !
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Dorota Baran:

I miała proste włosy ! ;) A tak serio, to bardzo lubię Dogmę, z całym inwentarzem !

Jedyną ciekawą rolę S.Hayek odegrała w "From dusk till dawn" :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Hubert S.:
Dorota Baran:

I miała proste włosy ! ;) A tak serio, to bardzo lubię Dogmę, z całym inwentarzem !

Jedyną ciekawą rolę S.Hayek odegrała w "From dusk till dawn" :)))
o ile pamiętam to w Dogmie i Od zmierzchu do switu miała pardzo podobne zajecie;)
Link do wypowiedziLink
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Mariusz Jakubczyk:
Hubert S.:
Dorota Baran:

I miała proste włosy ! ;) A tak serio, to bardzo lubię Dogmę, z całym inwentarzem !

Jedyną ciekawą rolę S.Hayek odegrała w "From dusk till dawn" :)))
o ile pamiętam to w Dogmie i Od zmierzchu do switu miała pardzo podobne zajecie;)

Widocznie to jej powołanie ! ;) Swoją drogą przepadam From dusk till down, ale to miała być dyskusja o gniotach. Chociaż... zbyt głęboki to on nie jest, więc chociaż częściowo spełnia kryteria wątku.
Link do wypowiedziLink
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

"From Dusk Till Dawn" jest super tylko do momentu, aż pojawiają się wampiry. Jakoś nie czuję tego przeskoku z parodii kina akcji do parodii horroru.

A Salma zawsze wygląda rewelacyjnie. Nawet we "Fridzie", z jedną brwią à la Breżniew. OK, we "Fridzie" wyglądała tylko bardzo dobrze. Ale tak poza tym to zawsze robi na mnie piorunujące wrażenie.

Gdy ją zobaczyłem po raz pierwszy w "Desperado", poczułem się, jak by mi ktoś przywalił w łeb młotem do wbijania pali mostowych. W pozytywnym sensie, oczywiście.

PS. "Dogma" jest wyczesana. No, ale przecież robił ją K. Smith.
Link do wypowiedziLink
Radosław S.

Radosław S.

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

najwieksze gnioty: wanted, mortal kombat 2, bangkok dangerous, wszystkie polskie komedie romantyczne, batman i robin, terminator 3, wszystkie filmy uwe boll'a i jak cos mi sie jeszcze przypomni to dam znac...
Link do wypowiedziLink
Mikolaj D.

Mikolaj D. Manager SCM, Jabil
Circuit Poland

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Powiem szczerze ze z rozmyslem omijam tytuly ktore zwiastuja wyrzucenie pieniedzy w bloto. Sa to filmy z Sandlerem, Stilerem i Vin Diselem...

Ale niestety nawet w filmie niezle obsadzonym zdarza sie straszny krap...

"Zawodowcy" - De Niro i Pacino...straszny gniot, scenarzysta postaral sie o "zakret fabularny" ale wiadomo o co chodzi juz od polowy filmu, wiec siedzisz i sie meczysz - nie warto.

Co do QT..wydawalo mi sie ze jestem fanem ale po naprawde niezlym "Jackie Brown" przyszedl "Kill Bill"... podchodzilem 2 razy, scena z dziewczynka wracajaco ze szkoly - super,typowa tarantinowska zagrywka ale reszty nie moglem wytrzymac...skonczylem ogladanie po 20 min...Nie chodzi o sam film po prostu rozczarowalem sie QT.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof S.

Krzysztof S. geodeta

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

QT jaki jest każdy widzi, ale jak widać nie można przejść obok jego filmów obojętnie.
Widziałem z nim wywiad tuż po Kill Billu i widać, że zwyczajnie bawi się kinem. Akurat mi najmniej podchodzi Jackie Brown ale generalnie uwielbiam jego filmy.

Poza tym takie filmy jak Desperado czy inne inne filmy akcji mają swoich zwolenników i przeciwników.
Ale o ile Desperado uważam za niezłe, to obejrzycie jego kontynuacje nie pamiętam dokładnie tytułu ale to dopiero gniot

A do gniotów dodałbym Lejdis
Link do wypowiedziLink
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Łukasz Miszczyk:
"From Dusk Till Dawn" jest super tylko do momentu, aż pojawiają się wampiry. Jakoś nie czuję tego przeskoku z parodii kina akcji do parodii horroru.
>

Hehe... pamiętam ten moment, kiedy pojawiły się wampiry... jeszcze przez naście minut myślałam, że to jakiś kawał czy coś... ale zanim straciłam nadzieję, film się skończył:)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof S.

Krzysztof S. geodeta

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

a jeszcze przypomniał mi się Kod da Vinci i Skarb Narodów
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Michał Lester:
z ostatno widzianych to chyba "Zmierzch" i "Dzien w ktorym zatrzymala sie ziemia"

Zmierzch, to film skierowany do 12-letnich dziewczynek, o wielkiej milosci hihi, a wampiry sa tylko tłem.. Co ciekawe te cala wampirza historie dzieciaki tlumacza wlasnie konliktem pokolen...

Dajmy dzieciakom prawo do lekkiej rozrywki. I do wzdychania do wielkiej milosci :)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof F.

Krzysztof F. "Zbyt mało wiem by
być
niekompetentnym."

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Łukasz Miszczyk:
"From Dusk Till Dawn"

Ale bluźnisz :)) .. jednak nie będę się sprzeczać .. i Cię atakować, tak jak Ty mnie przy okazji "Zapaśnika" :P

Tym bardziej, że ten fragment .. to kwintesencja kina jest :P

http://www.youtube.com/watch?v=WQKjCJXnJSEKrzysztof Foltynowicz edytował(a) ten post dnia 02.06.09 o godzinie 22:17
Link do wypowiedziLink
Krzysztof S.

Krzysztof S. geodeta

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

tak dla rozluźnienia odnośnie gniotów. nie oglądałem ale trailer już robi wrażenie

http://www.youtube.com/watch?v=jqxEdzPakOI
Link do wypowiedziLink
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Krzysztof Foltynowicz:
Ale bluźnisz :)) ..
"From Dusk Till Dawn" wspomniałem, bo post wcześniej pisała o nim Dorota. Wcale nie uważam tego filmu za gniota. Ale nie uważam go również za rewelację. Ot, całkiem niezły.

A taniec Salmy. Oooch...
jednak nie będę się sprzeczać .. i Cię atakować, tak jak Ty mnie przy okazji "Zapaśnika" :P
Pamiętem, że przy okazji "Zapaśnika" wyraziłem sprzeciw poparty solidnymi, wyważonymi i rzeczowymi argumentami, ale nie przypominam sobie żadnych ataków. Zawsze dbam o wysoki poziom dyskusji, w których biorę udział. Wpisz do Google "wzorowy internauta", a wyskoczą Ci odnośniki do moich postów.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof F.

Krzysztof F. "Zbyt mało wiem by
być
niekompetentnym."

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Łukasz Miszczyk:

Pamiętem, że przy okazji "Zapaśnika" wyraziłem sprzeciw poparty solidnymi, wyważonymi i rzeczowymi argumentami, ale nie przypominam sobie żadnych ataków. Zawsze dbam o wysoki poziom dyskusji, w których biorę udział. Wpisz do Google "wzorowy internauta", a wyskoczą Ci odnośniki do moich postów.

Wpisałem i wyskoczyły do moich .. hmm .. chyba się lepiej pozycjonuje Foltynowicz od Miszczyk .. to już nawet Kiszczak jest przed Tobą :))

Żartuje, nie mniej jako osoba.. która z krytyką spotyka się codziennie .. muszę przyznać ze smutkiem .. że nie ma czegoś takiego w wypadku sztuki .. do której i kino zaliczam .. jak rzeczowe argumenty :) Jednak osobiste preferencje zawsze biorą górę .. i dobrze :)))

Jeszcze dodam .. że jestem absolutnym fanem Quentina .. i na Inglourious Basterds czekam z niecierpliwością :))Krzysztof Foltynowicz edytował(a) ten post dnia 02.06.09 o godzinie 22:50
Link do wypowiedziLink
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Najpłytsze filmy, największe gnioty

Krzysztof Sasin:
tak dla rozluźnienia odnośnie gniotów. nie oglądałem ale trailer już robi wrażenie

http://www.youtube.com/watch?v=jqxEdzPakOI


Hahaha... jasny gwint... już szmat czasu nie widziałam gorowej produkcji:D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

"Dopalacze" tzw. filmy na c...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj