konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Łukasz Miszczyk:
Nie wiem, czy nie jestem uprzedzony do tego faceta, bo pierwszy film, który z nim oglądałem, to właśnie "Włoska robota", która bardzo mi się nie spodobała. MSZ Mark ma w nim zero uroku, tak samo zresztą jak cały ten pozbawiony wdzięku film.

A urok ponętnej Charlize Theron zupełnie na Ciebie nie działa?Agata W. edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 22:08
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Wolę bardziej krągłe dziewczyny: Monica Bellucci, Salma Hayek, Rosario Dawson, Carla Gugino - raczej w tę stronę.

Cenię Charlize jako aktorkę. Byłem pod dużym wrażeniem jej gry chociażby w "Adwokacie Diabła". Wiem, że to komercha, ale komerchę też trzeba umieć zrobić. Podobało mi się to, co zrobiła w "Sweet November". O! Kolejny sensowny film o miłości. Natomiast kiepsko pamiętam jej występ we "Włoskiej robocie".

Ogólnie rzecz biorąc, jedna dobra aktorka, nawet bardzo atrakcyjna, nie jest w stanie uratować w moich oczach kiepskiego filmu.

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Łukasz Miszczyk:
Wolę bardziej krągłe dziewczyny: Monica Bellucci, Salma Hayek, Rosario Dawson, Carla Gugino - raczej w tę stronę.

Podobało mi się to, co zrobiła w "Sweet November". O! Kolejny sensowny film o miłości.

Ooo! A to suprajs! :)
To pozwala domniemywać, że w Twoich żyłach nie płynie zamiast krwi lodowata woda, a zamiast serca nie masz bryły granitu... ;)Agata W. edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 00:01
Tomasz Ziółkowski

Tomasz Ziółkowski Account Group Head

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Agata W.:
Ta burza już sie przewaliła... Byłeś w innej galaktyce? Inaczej nie mógłbyś tego przegapić ;)

http://www.goldenline.pl/forum/kino/404082

http://www.goldenline.pl/forum/film/407832Agata W. edytował(a) ten post dnia 18.07.08 o godzinie 20:28


oops to pewnie bylo wtedy kiedy mi necik odcieli ;)

przepraszam za nieswiadome zdublowanie tematu!

pozd.
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Agata W.:
Ooo! A to suprajs! :)
Nie ma się co ekscytować. Sensowny film o miłości oznacza, że po obejrzeniu nie musiałem pograć w "Dooma" dla odreagowania. Nic więcej.
To pozwala domniemywać, że w Twoich żyłach nie płynie zamiast krwi lodowata woda, a zamiast serca nie masz bryły granitu... ;)
Nie jestem, niestety, elitarnym zabójcą. W moich żyłach płynie sok porzeczkowy a zamiast serca mam kantalupę.

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Łukasz Miszczyk:
Agata W.:
Ooo! A to suprajs! :)
Nie ma się co ekscytować. Sensowny film o miłości oznacza, że po obejrzeniu nie musiałem pograć w "Dooma" dla odreagowania. Nic więcej.
To pozwala domniemywać, że w Twoich żyłach nie płynie zamiast krwi lodowata woda, a zamiast serca nie masz bryły granitu... ;)
Nie jestem, niestety, elitarnym zabójcą. W moich żyłach płynie sok porzeczkowy a zamiast serca mam kantalupę.


:) :) :)

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

"Hostel"

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Pod zdaniem, że "Zdarzenie" jest jednym z najgorszych kinowych produkcji podpisuję się obiema rękoma, od lewej do prawej, i dorzucam bonusowo "Czarną Owcę".
Sylwia Szarfenberg

Sylwia Szarfenberg Project Manager /
Event & Conference
Specialist

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

1. Zdarzenie
2. Eragon
3. Quo Vadis - szczególnie dźwięki w tle
4. Gangi nowego jorku
5, Armagedon, Titanic, Dzień niepodległości

Kolejność filmów przypadkowa.

A "labirynt fauna" uważam za bardzo dobry film.

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Najbardziej tragiczne filmy w historii kina to filmy Edwarda'a Wood'a, np. "Plan 9 from Outer Space". Jestem wielkim fascynatem, wręcz fanatykiem kinematografii, lecz wspomniany film oglądałem w dzień i zasnąłem (!), co mi się nigdy nie zdarzyło.

Ponadto 90% kina polskiego po roku 89. oraz niektóre filmy francuskie (zwłaszcza "Nieodwracalne") - to jest tragedia.

W Polsce najlepszym reżyserem był Krzysztof Kieślowski. Nie było większego. A "wielki Wajda" niech sobie da spokój z kręceniem filmów, bo robi chałe za duże pieniadze i blokuje miejsce młodym, prężnym reżyserom.

Pozdra!
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

"Tylko mnie kochaj"

Ja, etatowa oaza spokoju, cała słodycz tego świata zebrana w jednej istocie, siedziałam i gotowałam się z wściekłości, że dzieło jest tak do dupy, wstydu przed pełnym poświęcenia samcem siedzącym obok, który zasygnalizował swoje słuszne obawy, ale poszedł ze mną mimo wszystko, upokorzenia, że odrzuciwszy doświadczenie kolejny raz dałam się nabrać polskiej komedii romantycznej.

Jedno co dobre to to, że od tamtego czasu z zasady nie chodzę na komedie romantyczne w męskim towarzystwie... chyba że mężczyzna jest naprawdę wyjątkowy:)

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

1. filmy z Melem Gibsonem - np. jego Hamlet miał minę jakby się zastanawiał czy wypada mu zrobić kupę, którą ma już właściwie na wylocie (prymitywne porównanie, ale takie właśnie we mnie wywołał odczucia- żenada); okrzyk "freedom" i w ogóle inne bohaterskie epopeje są dla mnie obrzydliwie patetyczne
2. zasnęłam na pierwszej części Władcy Pierścieni - to chyba o czymś świadczy (i bynajmniej nie byłam ani śpiąca, ani zmęczona)
3. Matrix - no dajcie spokój z tą całą teorią! Z tą łyżką i wyrocznią! Jakby armia nawiedzonych informatyków próbowała mi wcisnąć, że wszystko co wirtualne ma TAJEMNICZĄ GŁĘBIĘ....egzystencjalizm przłożony na zerojedynki....no brak mi metafor...Ale efekty wporzo
4. Filmy Davida Lyncha - wcale nie mam ochoty oglądać 17 razy filmu, w którym nic się nie dzieje, nie ma bohaterów, którzy wywoływaliby jakiekolwiek emocje (i dużo się pi...ą) tylko po to, żeby odgadnąć co autor miał na myśli, choć z założenia wcale mam tego nie odgadnąć...
Uwilebiam filmy psychologiczne, ale Lynche nie mają z nimi nic wspólnego. Sztuka dla sztuki.

A ostatno? Zdecydowanie polski "JOB" :)

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Najgorszy film świata to "Double Whammy" z T.Learym - po prostu dno dna, -10 w skali od 0 do 10. NIe wiem kto to w ogóle wyprodukował, leciało kiedys na Polsacie, patrzyłem w ekran jak osłupiały starając ogarnąć o co chodzi. Padaka.

Na drugim miejscu zaraz przy dnie znajduje się "Maska" z Jimem Carreyem - taki film o gosciu w zielonej masce. Byłem na tym w kinie b. dawno, 1 rok studió, bilet pamietam kosztował 4 złote, i załowałem kazdego grosza, wolałbym te pieniądze w kiblu utopić, dać na głodne dzieci czy bulke dla gołębia. Obłed. A najlepsze jest to, ze CAŁA sala rechotała w najlepsze, a ja zdołowany w szoku jak mozna się smiac :)))
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Grzegorz Kowalczyk:
W Polsce najlepszym reżyserem był Krzysztof Kieślowski. Nie było większego. A "wielki Wajda" niech sobie da spokój z kręceniem filmów, bo robi chałe za duże pieniadze i blokuje miejsce młodym, prężnym reżyserow

dokladnie! tez mnie to wkurza, kocham jego dawne filmy, ale czasem trzeba wiedziec "kiedy ze sceny zejść"..

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Agata Ś.:
1. filmy z Melem Gibsonem - np. jego Hamlet miał minę jakby się zastanawiał czy wypada mu zrobić kupę, którą ma już właściwie na wylocie (prymitywne porównanie, ale takie właśnie we mnie wywołał odczucia- żenada); okrzyk "freedom" i w ogóle inne bohaterskie epopeje są dla mnie obrzydliwie patetyczne
2. zasnęłam na pierwszej części Władcy Pierścieni - to chyba o czymś świadczy (i bynajmniej nie byłam ani śpiąca, ani zmęczona)
3. Matrix - no dajcie spokój z tą całą teorią! Z tą łyżką i wyrocznią! Jakby armia nawiedzonych informatyków próbowała mi wcisnąć, że wszystko co wirtualne ma TAJEMNICZĄ GŁĘBIĘ....egzystencjalizm przłożony na zerojedynki....no brak mi metafor...Ale efekty wporzo
4. Filmy Davida Lyncha - wcale nie mam ochoty oglądać 17 razy filmu, w którym nic się nie dzieje, nie ma bohaterów, którzy wywoływaliby jakiekolwiek emocje (i dużo się pi...ą) tylko po to, żeby odgadnąć co autor miał na myśli, choć z założenia wcale mam tego nie odgadnąć...
Uwilebiam filmy psychologiczne, ale Lynche nie mają z nimi nic wspólnego. Sztuka dla sztuki.

A ostatno? Zdecydowanie polski "JOB" :)

Znowu.. mówimy tu przecież o NAJGORSZYCH produkacjach kinowych a nie o filmach które 'mi sie nie podobają, bo nie lubie Gibsona albo kodu zerojedynkowego'.
Braveheart (a to nie tylko sam Gibson) czy Matrix (a to nie tylko efekty) to klasyka i nieporozumieniem jest uznawanie tych filmow za najgorsze jakie swiat widział. Czasem jednak trzeba sie troche dostosować do wiekszosci bo bywa, ze ma rację.

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Ograniczę się do określenia: "najbardziej nielubiany typ arcydzieł". Nie znoszę filmów, których głównym atutem jest nowatorstwo dla samego nowatorstwa, "milowych kroków" w dziedzinie techniki filmowej, wypranych z emocji i osobistego zaangażowania wykwitów onanizmu intelektualnego, pustych gier konwencjami, świetnych warsztatowo reżyserów, którzy nie mają nic do powiedzenia o człowieku. Nie znoszę Orsona Wellesa z jego "Obywatelem Kane'em". To taki filmowy odpowiednik "Ulissesa" Joyce'a. Oglądanie i czytanie tego przypomina sekcję zwłok.

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Znowu.. mówimy tu przecież o NAJGORSZYCH produkacjach kinowych a nie o filmach które 'mi sie nie podobają, bo nie lubie Gibsona albo kodu zerojedynkowego'.
Braveheart (a to nie tylko sam Gibson) czy Matrix (a to nie tylko efekty) to klasyka i nieporozumieniem jest uznawanie tych filmow za najgorsze jakie swiat widział. Czasem jednak trzeba sie troche dostosować do wiekszosci bo bywa, ze ma rację.

Dla mnie to to samo. Jeśli główna rola jest totalnie rozłożona, to chodźby montaż , dźwięk i reżyseria były najlepsze - cały film jest kiepski, bo "przesłania" go jakieś beztalencie. Podobnie jeśli chodzi o ogólny pomysł, tematykę, "pseudogłębię" - co z tego , że wykonany świetnie, jeśli bezdennie głupia treść...

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Rafał Stanowicki:
Znowu.. mówimy tu przecież o NAJGORSZYCH produkacjach kinowych a nie o filmach które 'mi sie nie podobają, bo nie lubie Gibsona albo kodu zerojedynkowego'.
Braveheart (a to nie tylko sam Gibson) czy Matrix (a to nie tylko efekty) to klasyka i nieporozumieniem jest uznawanie tych filmow za najgorsze jakie swiat widział. Czasem jednak trzeba sie troche dostosować do wiekszosci bo bywa, ze ma rację.


przecież to b. subiektywne jest. Ktoś sięmoże podniecać trierem a ja tego nei cierpię - mam uznać, ze to świetne dzieła, bo wiekszosc tak uwaza? Sorry, nie da rady, dlatego rozumiem kolezankę :) Chociaz, Bravehearta lubię :)

konto usunięte

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

Agata Ś.:
Znowu.. mówimy tu przecież o NAJGORSZYCH produkacjach kinowych a nie o filmach które 'mi sie nie podobają, bo nie lubie Gibsona albo kodu zerojedynkowego'.
Braveheart (a to nie tylko sam Gibson) czy Matrix (a to nie tylko efekty) to klasyka i nieporozumieniem jest uznawanie tych filmow za najgorsze jakie swiat widział. Czasem jednak trzeba sie troche dostosować do wiekszosci bo bywa, ze ma rację.

Dla mnie to to samo. Jeśli główna rola jest totalnie rozłożona, to chodźby montaż , dźwięk i reżyseria były najlepsze - cały film jest kiepski, bo "przesłania" go jakieś beztalencie.
Akurat w Braveheart głowna rola i rezyseria nalezy do tej samej osoby. :)
Podobnie jeśli chodzi o ogólny pomysł, tematykę, "pseudogłębię" - co z tego , że wykonany świetnie, jeśli bezdennie głupia treść...

I na odwrót. Zależy co kto woli.

Swoja drogą to ciekawe. Bo chyba zwykle jest tak, ze jak ktoś sie porwie na ambitną treść a spierniczy wykonanie to uwazą sie, że zmarnował pomysł a film sie nieudał mimo dobrego scenariusza i potencjału drzemiacego w całej produkcji. Generalnie rezyser 'nie podołał wyzwaniu', tak ?
Natomiast w sytuacji odwrotnej słyszymy, iż ktoś z niczego zrobił coś wiec nalezy mu sie uznanie ? :)

Temat: Najgorszy film w historii Kina:)

NIERUCHOMY PORUSZYCIEL. totalne g..



Wyślij zaproszenie do