Anna W.

Anna W. Customer Experience
& Business Processes
Manager

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

"I feel it in my fingers i feel it in my toes the christmas all around me come on and let it snow..." :) piosenka mnie rozkłada na łopatki i oczywiście wykonawca też :))) najlepsza scena z piosenkarzem (nie pamiętam jak się nazywał) kiedy w telewizji daje dzieciom dobrą radę :) dzieciaki nie kupujcie narkotyków, zostańcie piosenkarzami, a dostaniecie je za darmo :))) <-- czy jakoś tak

konto usunięte

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

A mnie się chyba najbardziej podobała scena, gdy w Święta Bożego Narodzenia Premier spontanicznie zdecydował się poszukać Nathalie pukając w ciemno do każdych drzwi w jej dzielnicy, a spotkawszy w jednym z domów dzieciaki zdobył się nawet na wystawienie na szwank swego autorytetu śpiewając im kolędę ;-)
Zresztą w tym filmie pełno jest cudownych momentów. Trudno wybrać ten jedyny.
Ania (.

Ania (. Rekruterka

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Mogliby powtarzać ten film w każde Swięta zamiast Kevinów i Szklanych Pułapek. W sumie takie DVD to jest świetny pomysł na prezent! W dwupaku z nieśmiertelnym "Pół żartem pół serio":)
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Anna J.:
A mnie się chyba najbardziej podobała scena, gdy w Święta Bożego Narodzenia Premier spontanicznie zdecydował się poszukać Nathalie pukając w ciemno do każdych drzwi w jej dzielnicy,
Tak, tak! Też uwielbiam całą tę sekwencję. Ktoś otwiera mu drzwi i pyta: "Czy Pan jest...?" A Premier zaczyna się tłumaczyć, że to owszem on i że robi co może, ale ma gówniany rząd. Nie pamiętam dokładnie tego dialogu, ale mało wtedy nie umarłem ze śmiechu :D
Anna W.

Anna W. Customer Experience
& Business Processes
Manager

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Ania K.:
Mogliby powtarzać ten film w każde Swięta zamiast Kevinów i Szklanych Pułapek. W sumie takie DVD to jest świetny pomysł na prezent! W dwupaku z nieśmiertelnym "Pół żartem pół serio":)

Ania, zdecydowanie na prezent i drugą kopię dla siebie :) warto mieć!
Bartosz Bełkowski

Bartosz Bełkowski Rynek Kawy -
właściciel

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Żadnych negatywnych ocen? To super, bo i mnie się podobało.
Prawie się popłakałem, kiedy Colin Firth oświadczał się swojej portugalskiej dziewczynie...na szczęście się nie popłakałem, ale i tak było fajnie.
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

O, rany, ale mnie nakręciliście. Muszę pożyczyć i obejrzeć w ten weekend jeszcze raz.
Justyna Paul

Justyna Paul Brand Manager
Oreo/SAN, Mondelez
Polska S.A.

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Niezmiernie sie ciesze, ze grono wielbicieli tego filmu jest tak liczne. Czytam wszystkie wypowiedzi i sama wczoraj sie nakrecilam, zeby obejrzec to po raz kolejny - niestety bylo gruuuuuuuubo po polnocy, a rano oczywiscie trzeba bylo wstac do pracy. Zostawie sobie te przyjemnosc na weekend ;-)) A dla tych co jeszcze nie widzieli, odzew wszystkich powinien byc zacheta(rzeczywiscie, mowimy jednym pozytywnym glosem ;-)))
Tak sie zastanawiam dlaczego ten film w ogole nie jest promowany w tv. Byl wyswietlany chyba tylko jeden raz w telewizji publicznej, ale bez jakiejs specjalnej reklamy niestety, wiec niewiele osob w ogole wiedzialo o emisji.

konto usunięte

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Bartosz Bełkowski:
Żadnych negatywnych ocen? To super, bo i mnie się podobało.
Prawie się popłakałem, kiedy Colin Firth oświadczał się swojej portugalskiej dziewczynie...na szczęście się nie popłakałem, ale i tak było fajnie.

niesamowita scena, na maksa, jak mowi lamanym jezykiem swojej damy :)
i znowu powtorze ze film jest mega super :))
Bartosz Bełkowski

Bartosz Bełkowski Rynek Kawy -
właściciel

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

W publicznej to chyba nie za bardzo mogli go promować ze względu na wątek aktorów przygotowujących scenę miłosną...:)
Luiza D.

Luiza D. specjalistka

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

a to jedna z moich ulubionych scen:)
love actually
bardzo dobra komedia romantyczna, no i jeszcze Colin Firth:):):):)

ktoś wcześniej wspominał notting hill:) ten film lubię dla tych właśnie scen Spike:)

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Lidia Anna Drob:
a to jedna z moich ulubionych scen:)
love actually


Faktycznie to jedna z lepszych scen. Podobnie jak ta, w której oglądają film z wesela... Mocna rzecz :)

konto usunięte

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Jeden z moich ulubionych filmów...zabawny, romantyczny...jeden z tych do których się wraca...
Marcin Maroszek

Marcin Maroszek Co-founder JUST ask
/ CEO w ONE RING Sp.
z o.o. / Marketi...

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Hehe:)
oprócz wcześniej wspomnianych scen, ja uwielbam jeszcze scenę ślubu na początku, gdy po ceremonii para młoda się odwraca do wyjścia i chór zaczyna śpiewać All you need is love i ci muzycy w ławakch się ujawniają :) plus scena, jak ten drużba, w końcu wyznaję miłość żonie swojego najlepszego przyjaciela (nic nie mówi, tylko te tablice je pokazuje) - mimo, że wie, że to nic nie zmieni, gdyż nie ma szans na cokolwiek między nimi - "ale są święta, i w święta to najlepszy okres dla powiedzenia "kocham Cie" ludziom, których kochamy..."
a scena, gdy ten były gwiazdor rocka udziela w radiu wywiadu doprowadza mnie do łez - ale ze smiechu, m.in:

- The best shag you've ever had?
- Britney Spears.
- Wow. Are you serious?
- No.....she was rubbish.

:D:D:DMarcin Maroszek edytował(a) ten post dnia 22.10.08 o godzinie 10:58
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

mi przypadł szczególnie wątek miłosny premiera i asystentki- spontaniczni,bez względu na wszystko....
ale chyba sekretem jest ukazanie różnych oblicz miłości- od tej naiwnej, dziecięcej, po dojrzałą czy przeżywającą kryzys. Każdy znajdzie coś dla siebie... nie spotkałem się jeszcze z opinią ,że komuś nie spodobał się ten film.

konto usunięte

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Ten film jest cudowny, rzeczywiście rozmiękcza serce każdemu, uwielbiam wszystkie wątki w tym filmie, a najbardziej typowy angol wyjeżdżający do Stanów, miłośc premiera, Colin Firth w wersji portugalskiej no i oczywiście wyznanie miłosci Keirze, poprostu cud miód malina. Muszę go puścic znowu w weekend. Z więlką chęcią do niego wracam. I zgadzam się z wypowiedzią kilka linijek wyżej, że powinien leciec co Święta w TV;)

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Zastanowił mnie motyw tablic z wyznaniem miłości w czasie kolęd. Scena jest piękna, ale i niesamowicie smutna, bo bohater raczej nie ma szans na szczęście. Nawet jeśli uda mu się dopiąć swego i połączyć z wybranką, to unieszczęśliwi swojego przyjaciela.

Ech, życie ;)
Justyna Paul

Justyna Paul Brand Manager
Oreo/SAN, Mondelez
Polska S.A.

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Mimo tego, ze ten film okreslany jest jako komedia romantyczna, jest tam tez wiele scen smutnych, nawet bardzo smutnych.

Wspomniana juz wczesniej scena z tablicami i wyznaniem milosci - wywolala mnostwo sprzecznych uczuc i reakcji.

Kolejna dotyczy milosci dojrzalej i tego co takie uczucie ze soba niesie na codzien - Emma Thomson samotna w sypialni, tuz po wymianie prezentow swiatecznych. Joni Mitchell w tle i Emma probujaca powstrzymac lzy. Tak realne, przygnebiajace, zyciowe.

I jeszcze jedna scena - dziewczyna, ktora od paru lat jest zakochana w koledze z pracy. Motyw, kiedy w koncu wydaje sie, ze jej sie uda, ze moze byc szczesliwa, ze moze zmienic swoje zycie - hmm, a konczy sie wlasciwie na punkcie wyjscia.
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Dorwałem w Empiku za jedyne 25 zeta!

konto usunięte

Temat: Love Actually (To wlasnie milosc)

Justyna Paul:
Kolejna dotyczy milosci dojrzalej i tego co takie uczucie ze soba niesie na codzien - Emma Thomson samotna w sypialni, tuz po wymianie prezentow swiatecznych. Joni Mitchell w tle i Emma probujaca powstrzymac lzy. Tak realne, przygnebiajace, zyciowe.

Mnie też poruszyła ta scena z Emmą Thomson!!! I dała dużo do myślenia. Oto jak dojrzała kobieta reaguje na zdradę męża. Nie wścieka się jak młódka, tylko daje delikatnie do zrozumienia, że wie... I jeśli facet jest na poziomie to się w porę opanuje i zakończy romans. A jeśli nie, to po co się wściekać i tracić energię, po prostu trzeba odejść... Ale tu chyba wszystko dobrze się skończyło

Następna dyskusja:

Wlasnie kupilem MASH na DVD...




Wyślij zaproszenie do