Temat: Czwarty Stopień

Milla Jovowich jak wino, czym starsza tym w ciekawszych rolach i z ciekawszym aktorskim warsztatem :)
Jedna jest prawdą, jej początkowo zapowiedź, iz film powoduje niepokój.

Ciekawy pomysł na próbę uwiarygodnienia historii, no ale nie zdradzajmy fabuły tym co jeszcze nie oglądali :)

S-F? też, ale w gruncie rzeczy film jest o dramacie ludzi którym dane było zetknąć się ze zjawiskami uważanymi za paranormalne. Bo kto nam uwierzy, no i w co? Tak samo bywa z negatywnymi zdarzeniami jak i pozytywnymi.

Pozostaje niepokój, samotność i w sumie odosobnienie nie do wytrzymania, nie tylko w fabule filmu.

Temat: Czwarty Stopień

Film jest niestety nędzny. Ale tym razem nie byłem, jak widać w poniższym wątku, odosobniony w swoich odczuciach:)

http://www.goldenline.pl/forum/1759764/czwarty-stopien...

Temat: Czwarty Stopień

nuda

Temat: Czwarty Stopień

Może nędzny albo nudny w realizacji. To zależy od gustów, nastawienia i tu dyskutować nie ma sensu. Swoją droga określanie go jako S.F. to klapa reklamowa i nie tylko.

Mnie natomiast zainteresował j.w. próbą poruszonego w nim problemu.
Rozmawiałem min z psychologami (także oglądali film) twierdzą, iż coraz częściej - przodują w tym terapeuci ze Stanów - psychoterapeuci specjalizują się także w podanej problematyce.

Nie chodzi tyle o tematykę s.f. ale o alienację osób będących światkiem niecodziennych zdarzeń. Problemy z akceptacją środowiska mają zarówno ci którzy przeżyli zjawiska trudne, niepokojące, koszmarne, jak i ci którym dane, pozytywne wydarzenia dodały skrzydeł.

Wychodzi na to, iż człowiek bardzo pozytywny, z poczuciem humoru, pełni sił, optymista będzie się musiał z tego tłumaczyć :)

Ciekawe :)