konto usunięte

Temat: Avatar

Bylem, widzialem...WYPAS! :)
Bartłomiej Krauz

Bartłomiej Krauz Specjalista IT

Temat: Avatar

AVATAR to doslownie moj ostatni film jaki widzialem w 2009 roku. Mysle sobie, ze ta analiza (ocena) jest bardzo wiarygodna, ale zarazem dosc chlodna:

http://www.goldenline.pl/forum/film/1117016/s/5#26800874

Ten film po prostu trzeba obejrzec, a nie o nim opowiadac. Mozna powiedziec, ze tak naprawde to zadne przelmowe dzielo, ze plytkie, naiwne, ze traci propaganda antywojenna itd. itp.
ALE jesli na te 2h40min wylaczymy racjonalne myslenie, to przeniesiemy sie w zupelnie niesamowity swiat. Nie jestem jakims wielkim fanem SF, ale to jest po prostu genialny film. Nie musze dodawac, ze jesli ktos sie na niego wybierze, to tylko i wylacznie w technologii 3D - inaczej nie ma sensu.

Pandora - fajna planeta ;-) Moja ulubiona...
Piotr K.

Piotr K. Linux Engineer

Temat: Avatar

Krzysztof Kowalewski:
banalna historia pokazana w taki sposob, ze moja szczeka jeszcze lezy i klekocze na podlodze

Dokladnie tak.... :) A pokazac tak banalna i powtarzalna historie, w taki sposob, ze przez 2h i 40min jest sie pochlonietym (a momentami wbitym w fotel), jest moim zdaniem ogromna sztuka. Oczywiscie duza tutaj zasluga efektow specjalnych i technologi 3D. I chwala im za to :)

Nie mam zamiaru porownywac czy doszukiwac sie w tym kina "ambitnego", zamiast tego zamierzam wybrac sie na Avatara ponownie.
Mikolaj D.

Mikolaj D. Manager SCM, Jabil
Circuit Poland

Temat: Avatar

Jak na hollywodzka "lokomotywe" ma naprawde sporo pozytywow.

Rozbudowany (2h40 min mowi za siebie) nie "przycieto" go w celu stworzenia typowej produkcji-pigulki z USA.

"Przeslanie" nie razi, bo zdecydowanie widowisko jest na pierwszym planie i nie ma wysilania sie ze film jest "czyms wiecej".

Strona wizualna - BOMBA, ogladalem wersje "3D" choc tak naprawde mowimy o filmie z elementami 3D. Zobaczylbym to jeszcze raz w IMAXie.

Chcialoby sie przebiec kiedys po takiej Pandorze...

konto usunięte

Temat: Avatar

Przemysław Kutowski:
Cezara Popławska:
Hehe nie o siku tu chodzi, tyłek bolał od siedzenia, a tym bardziej to przeszkadzało, że film mnie nudził:)

Tak - historia Indian, pokazana w nowy sposób i z happy endem, który nie jest dany Autochtonom z Ameryki Północnej, historia, kóra ukazuje sie na ekranach dokładnie w momencie, gdy USA ogłasza wynik latami toczącego się postepowania sądowego o odszkodowanie za ich tereny (odszkodowanie, jakie dostali to 1000
dolców na czerwoną twarz).

NUDA :-)

nie zdradzając zakończenia, ani traści, napiszę Zanudzonej, że był w fimie taki moment, gdy na 5 sekund wszystko zgasło. To o ten czarny ekran chodziło. To o tą refleksję chodziło. Usłyszałem kilka głosów na sali: "to koniec?"

Wtedy trzeba było wyjść - miała byś historię prawdziwą zza wielkiej wody, a nie bajkę dla dorosłych.Przemysław Kutowski edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 13:52
I po co tyle emocji? Dla mnie to jedno wielkie g... i tyle w temacie. Każdy ma prawo wyrazić własną opinię, Ty możesz się zachwycać tą bajką a ja nie muszę. Nikogo nie obrażam, bo to moje zdanie. I mnie też proszę nie obrażać z powodu niebieskich ludków:)

konto usunięte

Temat: Avatar

Nie wiem, które słowa Cię obraziły? I z których wnioskujesz, że wzbudzasz jakąkolwiek emocję :-)

Chłodno odnoszę się do "merytorycznych" słów typu "bajeczka dla chłopców" oraz do "wielkie g".

Ma prawo Ci się film nie podobać. Masz prawo nie lubić sf. Masz prawo wypowiedać się w kwestii, której nie umiesz (lub nie masz ochoty) obronić. Ale jeżeli to czynisz publicznie, to nie nie masz prawa się obrażać na odpowiedzi, tak jak i ja się nie obrażam za nazywanie mnie (i innych, którym się podobało) "większym dzieckiem" :-)Przemysław Kutowski edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 12:20

konto usunięte

Temat: Avatar

Chciałem napisać kilka krytycznych uwag na temat tego filmu bo przecież były drobne nieścisłości w tej na wskroś schematycznej fabule, drogi na skróty czy parę wyciętych kwadratowo z szablonu postaci, Jednak po wyjściu z kina, mimo najszczerszych chęci, zostały tylko obrazy, piękne obrazy, kolorowy świat i grafika 3D, która wpadła mi w oko dosłownie i w przenośni. Zaryzykuję twierdzenie, że temu filmowi nie zaszkodziłby nawet całkowity brak scenariusza! Scenariusz jednak był więc dostaliśmy niejako w pakiecie jakieś obowiązkowe łopatologiczne przesłania oraz inne klasyczne hollywoodzkie zagrywki, świadczące o czujnym oku ekipy marketingowców, a także producenta (dbającego nawet o najmniej wymagającego widza). Tego dnia jednak najmniej wymagającym widzem byłem ja podziwiając z rozdziawionymi ustami wspaniały świat z Avatara nie spojrzawszy na zegarek! To musi wystarczyć za moją recenzję :)

konto usunięte

Temat: Avatar

Mnie po wyjściu z kina został niesmak. Zakończenie jest tak bardzo banalne i żenujące i nieprawdopodobne że psuje ono cały efekt. Film mimo swojego proekologicznego przesłania jest bardzo banalny. No cóż oświeceniowy mit Rousseau jest wiecznie żywy

konto usunięte

Temat: Avatar

PIĘKNY FILM!! Czekałem na coś takiego od czasu kiedy ojciec zabrał mnie jak byłem jeszcze szkrabem na Gwiezdne Wojny. Avatar mnie pochłonął. Zatopiłem się w tym świecie, dałem się całkowicie porwać widowisku. Zapomniałem całkowicie o sali kinowej, okularkach 3D itd. i odpłynąłem. Jak dla mnie właśnie skończyła się era Star Wars. Cameron fabularnie nie stworzył nic nowego, wziął na warsztat kanoniczne tematy i motywy, które widzieliśmy już w uniwersum SW i LOTR ale przedstawił je tak jak nikt tego jeszcze nie pokazał. Baśń na miarę XXI wieku. Magia wróciła do kin.

Jedyny mały minus to muzyka. Brakowało mi jakiegoś mocnego, zapadającego w pamięć motywu przewodniego, który mógłby stanąć w szranki z motywami z Indiany, SW czy LOTRa. No i po raz pierwszy żałuję, że nie dorobiłem się jeszcze potomka, którego mógłbym zabrać na ten film, by mógł doświadczyć magii jak ja za kota na SW:)

ps. oglądanie Avatara w 2D to jak oglądanie Gwiezdnych Wojen w czerni i bieli:)Bartek Kłoda-Staniecko edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 14:39

konto usunięte

Temat: Avatar

No i więcej nie trzeba nic dodawać:)

konto usunięte

Temat: Avatar

Bartek Kłoda-Staniecko:
Jedyny mały minus to muzyka. Brakowało mi jakiegoś mocnego, zapadającego w pamięć motywu przewodniego

Wskocz na youtuba, zapodaj sobie kilka, kilkamaście razy kawałek numer 5 z sound track'a i zobaczysz, czy nie zaczniesz tego nucić pod prysznicem :-)

A takie pytanie. Nie wydaje się Wam, że muzyka trąci nieco muzyką z Titanic'a?

konto usunięte

Temat: Avatar

Bartek Kłoda-Staniecko:
. No i po raz
pierwszy żałuję, że nie dorobiłem się jeszcze potomka, którego mógłbym zabrać na ten film, by mógł doświadczyć magii jak ja za kota na SW:)

Pracujesz w marketingu?????

ps. oglądanie Avatara w 2D to jak oglądanie Gwiezdnych Wojen w czerni i bieli:)Bartek Kłoda-Staniecko edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 14:39

Ja oglądałem Avatara w 3d. Ładne ale nic więcej. Taka uwspółcześniona wersja Tańczącego z wilkami
Piotr K.

Piotr K. Linux Engineer

Temat: Avatar

Przemysław Kutowski:
A takie pytanie. Nie wydaje się Wam, że muzyka trąci nieco muzyką z Titanic'a?

W koncu James Horner jest autorem sciezek dzwiekowych w obdydwu filmach, a ze jego muzyka jest dosc charakterystyczna, skojarzenie uzasadnione. Choc ja osobiscie bylem bardziej pochloniety obrazem i sama muzyka nie zapadla jakos specjalnie w mojej pamieci.
Michał B.

Michał B. Ekspert ds.
Płatności Mobilnych

Temat: Avatar

Robert Suski:
Taka uwspółcześniona wersja Tańczącego z wilkami

Z tą współczesnością to bym nie przesadzał :))

konto usunięte

Temat: Avatar

Piotr K.:
Przemysław Kutowski:
A takie pytanie. Nie wydaje się Wam, że muzyka trąci nieco muzyką z Titanic'a?
Choc ja osobiscie bylem bardziej pochloniety obrazem i sama muzyka nie zapadla jakos specjalnie w mojej pamieci.

No to sie zgadza. Ja się wsłuchuję w muzykę Avatara już po filmie. Ciekawy jestem, czy zabieg użycia tak podobnego motywu przewodniego jest celowy (jak na przykład było to w Moulin Rouge, gdzie specjalnie użyto kawałków osłuchanych, żeby widz czuł się "swojsko").

Temat: Avatar

czytam i czytam i zastanawiam się czy jest coś co jest w stanie mnie przekonać do wizyty w kinie poza imponującym oprogramowaniem komputerowym.
Aktorzy żywi tam grają?
Anna Cierlak

Anna Cierlak SuperPracownik

Temat: Avatar

Cześć, ale czy tu o to chodzi, żeby żywi aktorzy grali???Chyba nie??!
Już tyle osób się wpowiedziało na temat tego filmu, że nie sposób nie załapać jego klimatu i nie wiedzieć czy będzie się zadowolonym z seansu czy nie.
Ja, że tak powiem laikowo, lubię takie klimaty ;-) i nie mogłam się doczekać premiery!
Ale jeżeli miałbyś się zmuszać to odpuść sobie i tyle, przecież nie każdy się musi tym filmem fascynować a tym bardziej nie każdy musi go obejrzeć :)
no chyba że po prostu masz wolne około 2,5h no i ok 27zł

ja się zastanawiam czy nie iść jeszcze raz hehe - nie wiem czy to nie byłaby przesada ale chyba pójdę a co ;-)
Krzysztof Sasin:
czytam i czytam i zastanawiam się czy jest coś co jest w stanie mnie przekonać do wizyty w kinie poza imponującym oprogramowaniem komputerowym.
Aktorzy żywi tam grają?
Katarzyna K.

Katarzyna K. Prorok
niewrażliwości

Temat: Avatar

Krzysztof Sasin:
Aktorzy żywi tam grają?

Grają :)

konto usunięte

Temat: Avatar

Nieżywi, prawdziwi też grają :-)

Temat: Avatar

Anna Cierlak:
Cześć, ale czy tu o to chodzi, żeby żywi aktorzy grali???Chyba nie??!
Już tyle osób się wpowiedziało na temat tego filmu, że nie sposób nie załapać jego klimatu i nie wiedzieć czy będzie się zadowolonym z seansu czy nie.
Ja, że tak powiem laikowo, lubię takie klimaty ;-) i nie mogłam się doczekać premiery!
Ale jeżeli miałbyś się zmuszać to odpuść sobie i tyle, przecież nie każdy się musi tym filmem fascynować a tym bardziej nie każdy musi go obejrzeć :)
no chyba że po prostu masz wolne około 2,5h no i ok 27zł

ja się zastanawiam czy nie iść jeszcze raz hehe - nie wiem czy to nie byłaby przesada ale chyba pójdę a co ;-)


Po prostu zastanawia mnie czy to jeszcze jest film czy już tylko pokaz możliwości komputera.
Bo jedyne o czym tu wszyscy piszą to o fantastycznych efektach o samym filmie czy jest dobry czy nie nie wyczytałem za wiele.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Avatar - idzie nowe ?




Wyślij zaproszenie do