Marcin
Maroszek
Co-founder JUST ask
/ CEO w ONE RING Sp.
z o.o. / Marketi...
Temat: "Adekwatne inaczej" wersje zagranicznych tytułów
Apropo jednego z wątków, przyszło mi wyżalić się na polską wersję tytułów zagranicznych firmów. Chodziło o: "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" vs oryginał: "In Bruges" (no skąd taki tytuł?!). Często śmieję się z podobnych tłumaczeń, innym razem pytam: czemu, ach czemu ktoś robi takie rzeczy - często po prostu żenujące...?!Jakie tytuły przychodzą Wam do głowy? Wszystko się liczy: czy to najbardziej nieadekwatny tytuł do oryginalnego odpowiednika, czy to najmniej odzwierciedlający treść obrazu, czy to po prostu najbardziej śmieszny.
Tak na szybko to, co mnie przychodzi do głowy to chociażby
- wspomniane "In Bruges"
- "The Bucket List" vs polska wersja: "Choć goni nas czas"
- "Into the wild" vs "Wszystko za życie"
- "Crash" vs "Miasto gniewu"
- "Made of Honor" vs "Moja dziewczyna wychodzi za mąż" :)
- "Youth Without Youth" vs "Młodość stulatka" :)
- "Million Dollar Baby" vs "Za wszelką cenę"
Jak przypomnę sobie perełki będę wrzucał:)