Temat: 5 ostatnio ogladanych
Amerykanin (The American) 9/10. Nie mam słów, żeby opisać jak bardzo cieszę się, że zobaczyłem ten film. A mało brakowało, bo gdzieś tu widziałem opinię na forach GL, ze nudny, ze lipa - i niemal odpusciłem sobie. I nie bardzo wiem co napisać o filmie, zeby za wiele nie zdradzić, tym którzy bedą mieli ochotę obejrzeć. Historia pewnego Amerykanina, płatnego zabójcy (chyba - bo tego do końca także nie wiadomo!), który po jakiejś krwawiej zadymie musi się ukrywać we Włoszech, gdzieś na prowincji i czekać na dalsze instrukcje. Obserwując włoskie uliczki, zaczyna rozmawiać z pewnym księdzem oraz zaprzyjaźnia się z lokalną prostytutką.// Hmm, tyle mogę zdradzić:) Później juz zobaczcie sami:) Film jest przepiękny - i w treści i w formie. Cudownie powolne tempo akcji, przy jednoczesnej burzy jaka przetacza się gdzieś przez głowę bohatera. Miałem wrażenie, że film i bohater to dwa różne światy, pędzące na dwóch różnych biegach i to w odwrotnych kierunkach. Do tego wspaniała muzyka, świetne zdjęcia, jesienno-wiosenna kolorystyka (nawet nie jestem pewien jaka to pora roku tam byla, wiosna chyba). Może sobie dorabiam zbyt wiele ochów i achów, ale dla mnie w tym filmie jest sporo magii, naprawdę. Film wiele osób z pewnoscią znudzi, zwłaszcza tych, którzy oczekują kina akcji w stylu Bourne'a czy jakiejś krwawej rąbanki - nie ma tego, uprzedzam. To nie jest kino akcji! Ale jesli lubicie trochę porozmyslać - gorąco polecam, dla mnie to jeden z najlepszych filmów ostatniego roku.
Przypadek Harolda Cricka (Stranger than fiction) 8,5/10 - bardzo dziękuję za polecenie mi tego filmu :) Zupełnie ominął mnie, mimo kilku lat od premiery. Nie przepadam za W.Ferrellem, chyba dlatego skojarzyłem ten film z jakąś komedyjką? A wyszło bardzo sympatycznie - jest i smiesznie i poważnie. Film porusza jedną b. ważną kwestię - obejrzyjcie sami. Prawdy w nim zawarte są niby tak oczywiste, tak proste, tak naturalne - a mimo to trzeba ten film obejrzeć. Rewelacyjny film na momenty zwątpienia czy jakieś słabsze dni. Mam wrażenie, że film opowiada o każdym z nas po trosze - czyż nie jestesmy wszyscy, w jakims stopniu, jak główny bohater?:) Aaa, no i M.Gyllenhaal - rewelacja, po prostu:)
Stay 7/10 nie wiem jak odnieść się do tego filmu - z jednej strony świetne, klimatyczne zdjęcia, ciekawa historia, film na pewno nie jest banalny. Z drugiej strony zakończenie, moim zdaniem, jest przedziwne, wręcz głupie. Może nie zrozumiałem. Końcówka niemalże prostacka - chociaż może można interpretować to wszystko co dzieje się w filmie na kilka sposobów? Historia lekarza, który rozmawia i próbuje leczyć pewnego świra - ich losy przeplatają się w dziwny sposób, nie wiadomo do konca kto jest kim, etc etc, spora psychodelia, no a na końcu... To już zobaczycie sami. Obejrzeć warto, ale musze ten film obejrzeć jeszcze raz, za jakiś czas.
Lokis. Rękopis profesora Wittembacha 6,5/10, polski "horror" w klimacie "Wilczycy". Cięzko mi ten film ocenić, to zupelnie inne czasy, inna technika, film jak z innego świata :) Klimat jest, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Oglądając "Wilczycę" jako dzieciak autentycznie się bałem:) A tu, hmm, raczej ludowe bajdy, może jestem niesprawiedliwy dla tego filmu.
Dzienniki motocyklowe 5/10 - nie wiem dlaczego i po co kręci się takie filmy. To jest hołd na cześć zbrodniarza, po prostu. Sam film,zdjęcia, film drogi - lubie takie klimaty - przecietnie, ale podobało mi się. Natomiast treść jest ordynarną lekcją marksizmu. Wstrętne jest to, ze w swiecie, w którym komunizm odpowiada za dziesiatki milionów istnień, gdzie pół świata wyło w nędzy i niewoli z powodu tego zbrodniczego systemu, kręci się filmy o łajdaku, który jest jedną z twarzy tego ruchu. Miałem napisać coś wiecej, ale nie bede rozkręcał politycznych dyskusji , film jest po prostu ohydny - to tak jakby zrobic film o innym draniu, np. mlodym Hitlerze i pokazac go jako wrażliwca, malującego obrazki itd itp. Ech, nie mam słów, a młodzi ludzie oglądają te brednie, szkoda gadać po prostu :(