Daniel
M.
Projektowanie
fajnych stron
Temat: 007 Quantum of Solace
Podsumowując komentarze + opinia własnaJak dla mnie jednym z lepszych, o ile nie najlepszym był Casino Royal.
Właśnie przeglądam portale(głownie filmweb.pl) i czytam opinie na temat Quantum of Solace. Czytam bo mimo, że filmów ze wielu nie oglądam o tyle na nowego Bonda czekałem (serię całą znam). I komentarze są różne. Podsumować można to tak, że Bond idzie w stronę realizmu i nowych trendów, zostawiając budowany we wcześniejszych częściach klimat, czasem wręcz bajkowy na rzecz większej dozy mroku(która de facto jest w modzie, wliczając w to 49940 części piły i masę klonów-klonów horrorów z lat poprzednich).
Według opinii widzów, nowy Bond już nie pieprzy wszystkiego co się rusza, ale za to napieprza wszystko co się rusza. Twórcy ukazują Jamesa, bardziej od strony emocjonalnej. Widzom brak Panny Moneypenny, Q, "My name is Bond, James Bond", Martini oraz klasy i wdzięku wspieranego błyskotliwymi wypowiedziami. W zamian mamy podcięte skrzydła Creiga, któremu kazano być "rambo-copem".
Czyta się także, że nowy Bond jest kierowany w gusta młodego odbiorcy, przez co przesycono go efektami. Opinii wiele.
Fakt jest jeden. Od Casino Royal Bond odkrywa nową ścieżkę, a jego stary styl został "prze konwertowany" na dzisiejsze czasy. Pozbyto się zbyt "przebajerzonych" gadżetów (czyt. znikające samochody, itp).
Trudno trafić każdym nowym Bondem w gusta fanów, których film ten ma miliony. Czas wreszcie obejrzeć, żeby mieć własne zdanie.
W sumie mój post jest bardziej dla tych, którzy jeszcze się zastanawiają nad pójściem do kina ;)
Pozdrawiam