Mariusz
Leonik
Key Account Manager
P&G Professional
- 1
- 2
Krzysztof
B.
Product Owner w
Grupie PZU
Temat: Honor?
Wiesz, można by to przedstawić tak: jak kundel szczeka, to traktujesz go z buta czy ignorujesz, skoro nie próbuje gryźć?Bardziej merytorycznie: ja unikałbym takiej konfrontacji. Świadomie używam określenia unikałbym, bo mi się raczej nie zdarza za wiele tego typu sytuacji, jestem z natury dość spokojny i mam wrażenie że to tonuje większość nerwowych sytuacji. Dlaczego? Bo to element zarządzania ryzykiem: mamy sporą szansę że konfrontacja wymknie się spod kontroli. Jeżeli przez zwykłą pyskówkę wyląduję na OIOMie lub wyląduje tam ktoś przeze mnie (a ja w sądzie), to zdecydowanie wolę ugryźć się w język.
Sergey
P.
People leader in
Customer Service
Temat: Honor?
Więcej honoru jest w nienarażaniu własnego i cudzego zdrowia i życia niż w byciu "kozakiem".
Mariusz
Leonik
Key Account Manager
P&G Professional
Temat: Honor?
Krzysztof, dokładnie takie samo zdanie mam. Wczoraj mnie taki zaczepił burak. Ze 100kilo i kazał mi cofnąć autem, bo on się nie zmieści a po dziurach nie będzie jechał (mijaliśmy się na osiedlu). Cofnąłem bo nie chciałem się użerać. Raz że auto służbowe, dwa jechałem z żoną, trzy szkoda mi pięści na takiego buraka.konto usunięte
Temat: Honor?
każdy kto trenuje zna swją samoocenę i raczej nie da się sprowokować bo wie ile umie i na ile go stać , a raczej byle fajfus z ulcy stawiający się super zawodnikiem nie jest i kończy się to na jednym uderzeniu jeżeli musi dojść do walki.....konto usunięte
Temat: Honor?
Przede wszystkim spokój, opanowanie i szacunek do agresora... To oczywiście teoria i ideał, a w praktyce bywa różnie.
Arkadiusz
S.
Think training's
hard? Try losing.
Temat: Honor?
szacunek to do partnera od ćwiczeńdo agresora to raczej inne uczucia ;)
konto usunięte
Temat: Honor?
Taki jest stereotyp, ale jednak zostaję przy swoim zdaniu... :)Darek J. edytował(a) ten post dnia 07.06.11 o godzinie 10:25Paweł Szymoniak Ecommerce Manager
Temat: Honor?
kiedys pewien madry człoweik powiedzial, lepiej zejsc z drogi, jezeli masz nie potrzebnie narazac sie na kontuzje, osobiscie nie mam potrzeby odreagowywac na ulicy do tego mam mate, ale inaczej te kwestie rozpatruje jezeli chodziłoby np. o moja kobiete...Darek A. Medical Consultant
Temat: Honor?
Mi sie wydaje, że tutaj zastosowanie powinna mieć tez zasada: "puki ktos mnie nie atakuje to i ja nie atakuje" - także puki ktos nie spróbuje uderzyc to i my nie powinnismy reagować - oczywiście są wyjątki no, ale zawsze jakieś są. Wszystko tez zalezy od sytuacji - czasem powinno się odpuscić, ale czasem tez trzeba zareagować. Przykładowo - gdyby mnie jakis burak prowokował/obrażał - to ja jestem w stanie nie reagować, bo wiem ,że nie warto wchodzic choćby w pyskówke z takim gościem, bo tylko na to czeka, a po mnie i tak to spływa, ale jeżeli obrażal by w moim towarzystwie kobiete to tutaj pojawia sie to magiczne słowo HONOR :) Wtedy nawet majac pewnośc, że nie mam z gościem szans to stanowczo bym zareagował. Al przyznam, ze ja nie trenuję sportów walki, a sytuacje taka miałem tylko jedną :)Darek A. Medical Consultant
Temat: Honor?
.Darek A. edytował(a) ten post dnia 07.06.11 o godzinie 09:07Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!
Temat: Honor?
Darek A.:
pojawia sie to magiczne słowo HONOR :) Wtedy nawet majac pewnośc, że nie mam z gościem szans to stanowczo bym zareagował.
Wyślesz klienta na OIOM a siebie na sale sądową z powodu honoru?
Byle buras może ci ten honor naruszyć?
Darek A. Medical Consultant
Temat: Honor?
Leszek Półtorak:
Wyślesz klienta na OIOM a siebie na sale sądową z powodu honoru?
Byle buras może ci ten honor naruszyć?
czytaj ze zrozumieniem - poza tym reakcja wcale nie oznacza, że ktos ma wylądować w szpitalu badź na sali sądowej
Sergey
P.
People leader in
Customer Service
Temat: Honor?
"Pewnego dnia cierpiący biedę Funakoshi wracał do czekającej w domu żony, niosąc ciasteczka, które udało mu się kupić po tygodniu ciężkiej pracy. Nagle drogę zastąpili mu rabusie. Rozczarowali się tym, że ich łupem padnie zaledwie kilka ciasteczek. Lecz cóż, dobre i to. Mistrz oddał im je bez wahania, pozdrawiając ich na drogę. Jako ekspert sztuk walk, mógł bez żadnej trudności poradzić sobie z rabusiami. Mimo to z wielką pokorą potraktował napastników. Po powrocie opowiedział przygodę dwóm mistrzom, u których pobierał nauki. Co w takim razie zaniosłeś żonie? - zapytał jeden z nich. Na to Funakoshi odpowiedział: Skoro bez sprzeciwu oddałem rabusiom ciasteczka, żonie przyniosłem serce przepełnione modlitwą. Nauczyciele nie mogli ukryć swej wielkiej radości. Jeden zaś z nich wykrzyknął: Wreszcie zrozumiałeś na czym polega karate!""Uderzyć człowieka za to, że jest głupcem, oto dopiero głupota!" - Gichin Funakoshi, założyciel szkoły Karate znanej obecnie jako Shotokan, jeden z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych nauczycieli w historii sztuk walki.
Krystian
Szulc
When you’re making
music, it’s like
meditating, when
it’s...
Temat: Honor?
zauważyłem że w dzisiejszych czasach niewielki procent adeptów jakichkolwiek sztuk walki przestrzega "kodeksu", większość idzie rzekomo w celu nauczenia się samoobrony a tak naprawdę później na ulicy po pijaku trenuje to na przypadkowych ludziach. Nie popieram i9 nie mam szacunku do takich osobników. Ale sam nigdy nie zaczepiam, unikam na wszelkie sposoby. Chociaż czasami się nie da. Wolałbym takie sprawy rozwiązywać na macie na treningu w ramach lekcji ;)Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!
Temat: Honor?
Darek A.:
czytaj ze zrozumieniem - poza tym reakcja wcale nie oznacza, że ktos ma wylądować w szpitalu badź na sali sądowej
1. Odwołanie się do czytania ze zrozumieniem to taka zakamuflowana forma powiedznie komuś "głupi jesteś".
2. Wydaje mi się, że jednak czytam ze zrozumieniem i o ile w zakresie tego czego sie uczę - balet dla starców w ciąży w hakamach o zerowej przydatności w realnej walce aka aikido - zakłada sie pokojowe zjednoczenie klienta z betonem to w każdym wypadku przyjmuję, że mi jakieś irimi albo inne koshi nage przypadkiem wyjdzie i klient zjednoczy się z betonem łamiąc kark.
Bo twardych padów nie zdążył się nauczyć.
Arkadiusz
S.
Think training's
hard? Try losing.
Temat: Honor?
widocznie złą sztukę wybrałeś, np boksując miałbyś wpływ na to jak bardzo delikwentowi łamiesz nos ;)
Mariusz
Leonik
Key Account Manager
P&G Professional
Temat: Honor?
Arek, a jakby trenował MT to jeszcze mógłby obić udo ;)Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!
Temat: Honor?
Macie rację, prawdopodobnie ćwicząc taekwondo miałbym tez szansę przeciwnikowi fryzurkę zwichrzyć.Ale juz na to za późno, a poza tym ja lubię się w tenkanach kręcić.Leszek Półtorak edytował(a) ten post dnia 08.06.11 o godzinie 10:01
Arkadiusz
S.
Think training's
hard? Try losing.
Temat: Honor?
Z tym powodów dla naszych zmarnowanych talentów powstał wątek o cofaniu czasu, gdzie w swoim wypadku wymieniłem aikido ;)- 1
- 2
Podobne tematy
-
X360 » Medal of Honor BETA NOW on LIVE ! -
-
JEZUS CHRYSTUS » Bóg- Honor- Ojczyzna -
-
Militaria » GROM Siła i Honor -
-
Rycerze » Honor Vincit Omnia - epos rycerski w trzech aktach -
-
Piłka nożna » Honor w piłce... hit czy mit:) -
-
A polityka » Kobieta Roku - honor Kluzik Rostkowskiej -
-
Filozofia starożytna » Honor -
-
Przewartościowanie » Zagadka...Co to jest Honor? -
-
Astrologia . Ezoteryka .... » CZY EZOTERYKA TO TEŻ HONOR CZŁOWIEKa? -
-
Historia » Honor Józefa Becka -
Następna dyskusja: