Małgorzata
Kosmala
Doktor, Uniwersytet
Warszawski
Temat: ulubiony wiersz
Lorca jest nierówny jako poeta - czyli jest jak każdy poeta, a jednocześnie nie ma takiego drugiego...Mój ulubiony jego wiersz, jak na dziś:
"Gazela o miłości nieprzewidzianej"
Nikt nie pojmował
ciemnej magnolii twego łona
I nikt nie wiedział, że w zębach
zamęczyłaś kolibra miłości.
Tysiąc motyli perskich spało
pod księżycem twego czoła
a ja przez cztery noce chwytałem
twą talię, przeciwniczkę śniegu.
Pomiędzy gipsem i jaśminami
twój wzrok był bladą gałęzią siewu
dla ciebie w piersi szukałem liter
z kości słoniowej mówiących zawsze:
ogród agonii mojej, twoje ciało
umykające ode mnie na zawsze
w mych ustach krew z twoich tętnic
twoje usta bez światła na moje umarcie.
Spodobał mi się do tego stopnia, że napisałam własny...
A jaki jest Wasz ulubiony wiersz FGL?