Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

"Ciemność otoczenia wyzwala naszą mroczną stronę i sprzyja samolubnym, a nawet nieuczciwym zachowaniom - wynika z eksperymentów przeprowadzonych przez psychologów z Uniwersytetu w Toronto i Uniwersytetu Stanowego Północnej Karoliny i opublikowanych w 'Psychological Science'."

Więcej: gazeta.pl

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Ciemnosc nie działa w jeden sposób. Gdy zamkniesz oczy możesz pobudzić kreatywne procesy myślowe. A przecież myśl nie jest zła.

Ktos widocznie z naukowców szuka dla siebie usprawiedliwienia. Te badania nie przekonują mnie wcale. Mysle ze problemem w tym eksperymencie była nie ciemnosc ale dolary. ;)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 01:47

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

No cóż,
Obrazek


Co do meritum, na szczęście
Obrazek


A poza tym
Obrazek


(źródło: Demotywatory.pl)Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 02:33

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

dlaczego mamy tego nie zdyskredytowac za pomoca słownych argumentów?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 08:03

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Marcin Orliński:
"Ciemność otoczenia wyzwala naszą mroczną stronę i sprzyja samolubnym, a nawet nieuczciwym zachowaniom - wynika z eksperymentów przeprowadzonych przez psychologów z Uniwersytetu w Toronto i Uniwersytetu Stanowego Północnej Karoliny i opublikowanych w 'Psychological Science'."

Więcej: gazeta.pl

O tym też tu:
http://kopalniawiedzy.pl/ciemnosc-anonimowosc-normy-mo...

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Romuald K.:
dlaczego mamy tego nie zdyskredytowac za pomoca słownych argumentów?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 08:03

Bo szkoda mi na to słów :)

To jak z wnioskowaniem w badaniach statystycznych - podobne absurdy podane w tym wątku: wnioskowanie o zależności przyczynowo-skutkowej.

Wypisz wymaluj. Im większy rozmiar buta, tym lepsza umiejętność czytania.

Pod linkiem podanym przez Daniela jest komentarz:
Uważam że nie chodziło o ciemność, lecz o wrażenie anonimowości/niewidzialności. Gdyby komuś założyć przezroczystą pelerynę niewidkę też zachowywałby się bardziej egoistycznie i czułby się bardziej anonimowo. To samo mamy przy komputerach, gdzie skryci za klawiaturą i monitorem czujemy się anonimowi/bezpieczniejsi/bardziej egoistyczni choć tak naprawdę wielu z nas siedzi w jasnym, słonecznym pokoju.

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Adrian Olszewski:
To jak z wnioskowaniem w badaniach statystycznych - podobne absurdy podane w tym wątku: wnioskowanie o zależności przyczynowo-skutkowej.

No nie do końca. To nie są badania korelacyjne, tylko eksperyment: masz jasną [ciemną;] zmienną, masz zachowania. Oczywiście że jest mnóstwo miejsca na wyjaśnienie rzeczywistego mechanizmu, jednak nie możesz zaprzeczyć temu, że tamci (przynajmniej w tym podsumowaniu prasowym) opisują to na poziomie najbliższym faktów (odnoszą do swojej zmiennej) zamiast spekulować (jak choćby o tej intymności) :)

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

A to oczywiście. Opisali wnioski z tego, czego byli świadkami. To fakt. Moja nieuwaga (późno było) - zaznaczono, że ciemność jest przyczynkiem do takich zachowań, ponieważ daje poczucie złudnej anonimowości.

Teraz zastanowiłem się głębiej nad zagadnieniem.

Z jednej strony śmieszy mnie fakt, że przeprowadzono badanie, by potwierdzić coś znanego od wielu, wielu lat. Przyciemniane szyby gangsterskich samochodów, czarne okulary mafijnych bonzów (oraz manipulantów, "cwaniaczków"), a nawet półmrok panujący w różnych "mafijnych miejscach" to rzecz obecna w świadomości chyba każdego z nas od bardzo dawna i to bez potrzeby badań psychologicznych. Czarne okulary i czarny płaszcz to wręcz symbol tajniaka albo mafiozy, czarna chusta albo kominiarka, to symbol złodzieja i bandyty. Mroczny charakter, mroczne miejsce, mroczne siły, śmierć, przemoc, żałoba, anonimowość, chłód... Czerń i mrok jako symbol zła. Być może wynika to stąd, że wtedy, gdy kształtowała się ludzka świadomość w tym zakresie (może jeszcze przed umiejętnością krzesania ognia przez człowieka pierwotnego, gdzie ciemność była dla człowieka czymś bardziej naturalnym, niż obecnie), ciemność była jedyną możliwością uzyskania anonimowości, skrytości. Dawała możliwość czynienia zła "pod osłoną nocy", a zatem z mniejszym ryzykiem "wpadki". I to "czynienie zła" pozostało w naszych umysłach nierozerwalnie związane z mrokiem. Jasność (ogień, słońce, ale także piorun) jako ciepło, życie, moc, bezpieczeństwo, dobro (w tym biblijna "światłość"), mrok jako zimno, niebezpieczeństwo śmierć (niewielkie plony w niedoświetlonych miejscach), zło (w tym brak biblijnej "światłości", otchłań). Czarnoksiężnicy knujący w mrocznych zamczyskach, zbójcy kryjący się w mrocznych lasach, napady i morderstwa pod osłoną nocy. Poczucie, że nic nie widać, nie można właściwie ocenić sytuacji i obronić się sprawiło być może, że mrok sam w sobie stał się symbolem zła. Pojęcie to przeniosło się następnie na sytuacje, gdzie co prawda nie było się czego obawiać, ale sytuacja kojarzyła się jednoznacznie źle, np. śmierć i - mroczne cmentarzyska, żałoba, a także coś, co było niepojętego i budziło grozę, np. "czarna magia".

Z drugiej strony patrzę w innym kierunku - a może jednak ciemność jest sprawcą takich zachowań nie tylko, jako dająca poczucie mniejszej lub większej anonimowości, ale także czysto biochemicznie? Ciemność jako realny, fizyczny wpływ braku światła na człowieka (melatonina, serotonina). Stąd przecież fototerapia na problemy z depresją, gdzie pozbawiony słonecznego światła człowiek jest apatyczny, ma mroczne myśli, jest zmęczony, patrzy "złym okiem" na innych ludzi, częściej puszczają mu "moralne hamulce", ma nawet myśli samobójcze. Człowiek w jasnym (np. słonecznym) pomieszczeniu zaczyna zachowywać się inaczej - myślenie staje się bardziej pozytywne, człowiek staje się bardziej otwarty i mniej skory do przemocy.

Z trzeciej strony - deprywacja sensoryczna na poziomie wzroku (np. dość mroczne pomieszczenie), gdzie mózg zaczyna uzupełniać brakujące 80% dopływu informacji wzrokowej informacją z innych zmysłów, co prowadzi do niepokoju, a nawet halucynacji. Tego rodzaju doznania zapewne też kodują w naszej głowie relację mrok - zło.

Tylko, że także o tych rzeczach wiadomo już od dawna. Czyli kolejne odkrycie, że woda jest mokra. W związku z tym od razu przypomina mi się kolejny demot :)
Obrazek


Zupełnie na marginesie - czytałem kiedyś, dawno temu, artykuł (chociaż nie w prasie fachowej, a właśnie na jakimś portalu informacyjnym), że w ciemnym miejscu łatwiej o szczerość, ale także uczciwość, gdyż nie widzimy dokładnie oczu rozmówcy, jego twarzy i trudniej nam ustalić to, jak on odbiera nasz blef, zaczynamy sami się niepokoić i "tonujemy" kłamstwa. Ile z kolei w tym prawdy?Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 15:48

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Marcin Orliński:
Ciemność otoczenia wyzwala naszą mroczną stronę


Obrazek


Wybacz Marcin nie mogłem się powstrzymać :)))))
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

i wszystko jasne ;)
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Nie ma sprawy, Pawle. Rozmawiamy otwarcie. :) A portret Vadera wydaje się dosyć żartobliwą i ciętą ripostą na teorię, o której dyskutujemy. Pozdrawiam!
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Marcin Orliński:
Nie ma sprawy, Pawle. Rozmawiamy otwarcie. :) A portret Vadera wydaje się dosyć żartobliwą i ciętą ripostą na teorię, o której dyskutujemy. Pozdrawiam!
Nie wiem dlaczego ale pan Vader kojarzy mi sie z jakims pierwowzorem standu reklamowego do postawienia w centrum handlowym. Sieje on bez watpienia mrok konsumpcji ;)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 08:03

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Ktoś pokazał tutaj napis "cZłOwiek". Strasznie to płytkie i głupie.
Po angielsku człowiek to HUMAN, a więc co? Ludzie anglojęzyczni nie są źli? A może i Niemcy też zawsze byli po jasnej stronie, bo nie ma w słowie niemieckim określającym człowieka czegoś co nasuwa nieprzyjemne skojarzenia?

Powiem tak. Po ciemku, to mi się chce ruchać, a nie kraść.
Być może jestem nienormalny?

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Janusz S.:
Ktoś pokazał tutaj napis "cZłOwiek". Strasznie to płytkie i głupie.

To była ironia. Jeśli ktoś nie zauważył.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 12:51
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Janusz S.:
Po angielsku człowiek to HUMAN, a więc co? Ludzie anglojęzyczni nie są źli?
zdecydowanie są tak zli, ze pisanie tego jeszcze na czarnym tle byłoby juz nadużyciem. ;)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 05:16

konto usunięte

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

Adrian Olszewski:
Janusz S.:
Ktoś pokazał tutaj napis "cZłOwiek". Strasznie to płytkie i głupie.

To była ironia. Jeśli ktoś nie zauważył.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 12:51

Odczytałem to tak właśnie, ale wciąż... głupia ironia.
Marcin Maciąg

Marcin Maciąg Dyrektor
Zarządzający, Akuna
Polska Sp. z o.o.

Temat: Ciemne otoczenie źródłem zła?

"ciemność widzę, widzę ciemność ..."

ciemność to dezorientacja, nieznane otoczenie. Faktem jest, że w takich sytuacjach stajemy się bardziej podejrzliwi, przygotowani na reakcję - impulsywną. Koncentrujemy się na obronie swojego życia, czyli stajemy się bardziej egoistyczni, a więc skłonni do wielu ruchów, których normalnie byśmy nie wykonali.

Następna dyskusja:

Maha juga - czy istnieja ok...




Wyślij zaproszenie do