Temat: Afryka.. Europa.. Świat.. czyli o Międzykulturowym...

Witam :)

chciałabym serdecznie zaprosić do mojej nowej - ale oddanej do dyspozycji wszystkich grupy, którą kilka dni temu stworzyłam a już wiele sie w niej wydarzyło :)

Afryka.. Europa.. Świat.. czyli o Międzykulturowym WSPÓŁISTNIENIU

http://www.goldenline.pl/grupa/afryka-europa-swiat-czy...

Czy chciałbyś / chciałabyś mieć w rodzinie Afrykańczyka?

Czy patrząc na czarnego faceta albo kobietę zastanawiamy się nad tym - skąd jest i czy to ma jakieś znaczenie? Czy wszyscy są zwyczajnie 'INNI'?

Czy chciałbyś / chciałabyś zatrudnić Syryjczyka? Co wiemy o Syryjczykach?

Czy chciałbyś / chciałabyś miec szefa Żyda? Co wiemy o Żydach?

Czy chciałbyś / chciałabyś poślubić Marokankę/Marokańczyka? Co wiemy o Maroku?

Czy zaufał(a)byś Afrykance/ Pakistance/ Meksykance/ Portugalce/ Greczynce jako opiekunce dla swojego dziecka? Dlaczego? :)

Kiedy ostatnio zamieniłaś/eś słowo/ kilka słów na ulicy albo w innych okolicznościach z osobą obcego pochodzenia? np. Afrykańczykiem albo Peruwiańczykiem? I jak to się skończyło? Dlaczego? :)

Skąd biorą się stereotypy? Jakie są obecnie? Czy są grupy, ktorych świadomie unikamy? Kogo nie chciał(a)byś spotkać na imprezie u znajomych?

Czy są rzeczy ktore chętnie byśmy pozyskali od 'innych' ale nie wiemy skąd? Kogo chętnie spotkał(a)byś na imprezie u znajomych?

A jeśli już zachcemy się integrować to dokąd pójść?

Gdzie odbywają się imprezy międzykulturowe?

Gdzie i kiedy można poznać innych ludzi? :)

Gdzie pójść aby posmakować prawdziwej etnicznej kuchni ... PRAWDZIWEJ ... :D

GRUPA JEST DO DYSPOZYCJI WSZYSTKICH - ZACHĘCAM DO UDZIAŁU I DYSKUSJI :)

SENSOWNE OGŁOSZENIA DOT PRACY DLA AFRYKAŃCZYKÓW ALBO OGLOSZENIA AFRYKAŃCZYKÓW np. uczących języków - MILE WIDZIANE :) napisałam o Afrykańczykach z racji własnych zainteresowań - ale można to rozszerzać dowolnie - byle sensownie!

---

SERDECZNIE ZAPRASZAM :-)

Temat: Afryka.. Europa.. Świat.. czyli o Międzykulturowym...

Witaj świetny temat ale i dla wielu pewnie kontrwersyjny bo dotykamu mitów. Dla mnie międzykulturowość zaczyna się oczywiście w Polsce.

U mnie było i jest od dzieciństwa zupełnie odwrotnie. Ciągnie mnie do "kolorowego" Świata Rainbow.

Kasiu tematów i pytań jest wiele, a i jednoznacznie pewnie trudno odpowiedzieć. Zanim wybierzemy sie poza granice, taka uwaga z własnego podwórka. Czy dziś ktos jeszcze chce wspominać o pograniczu czy problemech współistnienia miedzykulturowego w naszym kraju? Ciagle jeszcze istnieją stereotypy wśród samych polaków, ale ufam że uprzedzenia są na wymarciu.

Pamiętam jak w podstawówce byliśmy karceni za stosowanie gwary śląskiej. Niby nic takiego, ale jak miałaś za wychowawców nauczycielki które przyjechały gdzieś tam z innej części Polski w jednej sukience i butach w skrzynce po margarynie i wpajają ci ze gwara to nietakt, trudno to zdzierzyć. W końcu kto gdzie mieszka? Kto gdzie pracuje dzis sie nie liczy. Dzis zrobiło sie bardziej regionalnie i absurdalnie popiera sie gwarę i rózne dialekty.

Ot taka historyjka z dzieciństwa lata 70-te. Ale juz wtedy zakiełkowały zainteresowania etnologią, etnografią. Zawsze mnie ciągnęło do poznawania "obcych" w sensie innych kultur.

Gdzies pod koniec lat 80-tych była szansa pojechania na jakis czas do Afryki, niestety wada wzroku pokrzyżowała wiele planów.

Pomostem stała się za to muzyka i sztuka.

Moje pierwsze ciekawe spotkanie? Niewątpliwie Tokeja Inajin muzyk lakocki/sioux znany także jako Kavin Locke, przepiekna ale autentyczna przygoda z muzyka i kulturą Native American Music.

Swoją drogą znacie Tawacin http://tipi.pl

Miałem tez ciekawe doświadczenie spowodowane przez pomyłke agenta, mieszkalismy przez kilka miesiecy w byłej polskiej dzielnicy, w której jak się okazało zrobiło sie bardzo kolorowo. Detroin 92-93, a ja sobie chodziłem po dzielnicach "nie dla nas" dzieki humorowi, rozbrajającej naiwności jednak mozna było przeżyć. Nauczyło mnie to łamać stereotypy bezwzględnie. Sorry za powiedzenie ale byłem "białasem w czarnej dzielnicy".

O, wtedy byłem też przypadkiem na 8 mili!

Pamietam tez jak zaintrygował mnie po sąsiedzku jeden z baptystycznych kosciołów nota bene wszedłem tam w niedzielny poranek, audytorium zdziwiło się bo byłem znowu jedyny biały. Pytań nie było końca, ale jak pastor po kosciele zapytał mnie co mnie sprowadza. Powiedziałem że jestem z Polski i mieszkam w sąsiedztwie, ubawiło go to serdecznie i przegadaliśmy chyba z godzinę.

Potem pamietam świetne spotkanie z gospel i pianistę - w innym kosciele - który skakał prawie po pianinie. Siła, siła, siła muzy.

Pamietam tez jak na jednym ze spotkań chyba w Clevelend spotkałem na sylwestrowym przyjeciu u przyjaciół kogoś z rodziny Nat King Cola. Opowieści o latach 50-60 nie było końca.

Myslę że uprzedzenia, stereotypy sa w każdym z nas, ale możemy znależć sposób na zwalczanie ich, a może poprostu sposób na "wybawienie się od nich"...

Świetny temat, ufam że sie rozwinie, pozdrawiam serdecznie Piotr

Temat: Afryka.. Europa.. Świat.. czyli o Międzykulturowym...

Zapraszam niezwykle serdecznie na:

Warsztaty podróżniczo-edukacyjne cz. 1 (Etiopia, Dżibuti, Tanzania,
Zanzibar, Tanzania i Uganda)

http://www.goldenline.pl/forum/kazimierz-nad-wisla-pen...

zapraszam :) zgloszenia do 18 stycznia!