Temat: Szkolenia BHP przez Internet - sukces czy porażka?
Kochani, wszystko zależy od punku siedzenia.
Plusy dla przedsiębiorcy pewnie, wszystko gra gitara, pracownik dostęp do platformy i tak łazi po internecie to niech ma zajęcie. Jak ma przyjść gościu, to trzeba odrywać ludzi od pracy, a tu któryś na zwolnienie pójdze to weźmie urlop. Zlecenie- dostęp - zaświadczenia w kadrach, sprawa zamknięta.
Plusy dla organizatora, jeszcze większe- niezależnie od lokalizacji udostępnienie platformy, zebranie danych do zaświadczenia fakturka wydruk zaświadczeń i poszło.
Papiery są, ludzie nie śpią na wykładach, praca idzie jak szła.
Schody to świadomość swojej roli w zakresie bhp kadry kierowniczej. Szkolenie odbył, papier jest a nawet gdzie się ma podpisać na karcie szkolenia wstępnego nie wie. Strach pomyśleć z innymi ważkim tematami. Tylko przecież to nie istotne. łatwizna, kasa, szybkość - czy o to chodzi?.
Co raz bardziej się przychylam, że chyba o to. Wypadki, przekroczenia, zmęczony personel nie to nie nasza brocha. ta kontrola raz na kilka lat i ewentualny mandat, wkalkulowane w ryzyko prowadzenia działalności.
Przed sądem niech bujają się spece od papierów, praca musi iść.
Tu jest sedno, nie w samej formie - obrażałbym firmy robiące naprawdę mrówczą robotę z dobrymi treściami szkoleń.
Mentalność, komunikacja, przepis nigdy nie dęba doskonałe, ale przynajmniej winny skutecznie patologie w tym zakresie utrudniać. Zachód już to przerobił, my gonimy zachód