Temat: Autonomia Śląska

Czy wiecie, że niewielki skrawek Śląska, który znalazł się w Polsce, miał w dwudziestoleciu międzywojennym autonomię i był w dalszym ciągu częścią panstwa polskiego?

Temat: Autonomia Śląska

Paweł. Jaki rodzaj autonomii Śląska interesuje Ciebie i ludzi Tobie bliskich? Śląsk ma być niezależnym państwem ze swoją armią, stolicą i rządem, czy to jakiś inny rodzaj autonomii?

Temat: Autonomia Śląska

Karol Wałkowski:
Paweł. Jaki rodzaj autonomii Śląska interesuje Ciebie i ludzi Tobie bliskich? Śląsk ma być niezależnym państwem ze swoją armią, stolicą i rządem, czy to jakiś inny rodzaj autonomii?

Za wszystkich się nie wypowiadam więc powiem za siebie.

Dla mnie jak najbardziej:
- autonomia pozostaje częścią państwa polskiego.
- każdy region w Polsce powinien mieć prawo do autonomii (a nie obowiązek dla wszystkich, ani przywilej dla wybranych)
- stolica jest uznaniowa uważam, że w autonomicznym województwie stolicą mogą być Katowice, Opole lub kompromisowo jakies inne, ważne jednak będzie rozproszenie instytucji pomiędzy różne miasta.
- charakter ogólnokrajowy zachowuje armia (pozostająca dalej w strukturach NATO), prezydent, izba regionów (zastępująca parlament i tworzaca prawo dotyczace wszystkich), dyplomacja oraz policja szczebla centralnego (coś jak FBI)
- skarb, byłby lokalny, ale odpowiednia część przeznaczana byłaby na centralę, oraz odpowiedni algorytm wspomagałby regiony mniej zamożne
- cała reszta (służba zdrowia, edukacja, zagospodarowanie przestrzenne i inne) spada na barki samorządów, które mają własne prawo (inicjatywy ustawodawcze lokalnego parlamentu, zgodne z konstytucja autonomii, która musi być zgodna z konstytucją krajową) i własne sadownictwo, policja regionalna i miejska (zamiast straży - ale to już ustala sobie dana autonomia)

więcej można poczytać na autonomia.pl, lub pawelniewiadomski.eu, gdzie jest link do projektu statutu organicznego autonomii wg RAŚ.

Temat: Autonomia Śląska

Jednym słowem interesuje Ciebie system federacyjny czy coś na jego kształt. Niegłupie, ale wydaje się mało realne, bo zmiana systemu rządzenia krajem to mega-koszty administracyjne i poważne zmiany w ustawie zasadniczej. Może lepiej byłoby przyznać władzom lokalnym większe kompetencje i faktycznie dać im odpowiedzialność za edukację i S.Z.

Temat: Autonomia Śląska

To jest wbrew pozorom bardzo realne. Kosztów to nie zwiekszy, a wrecz pomoże zredykować. Nie zwiększy, bo struktury już są - mamy obecne sejmiki z wydziałami, które dublują ministerstwa, a także wojewodów z wydziałami, które również potrajają. Wystarczy własnie trzeba przenieść kompetencje i fundusze i przypieczętować to zmianą konstytucji, co w perspektywie 10 lat jest możliwe - w wiekszości regionów wytworzyła się społeczna potrzeba decentralizacji.