Magdalena Gryckiewicz właścicielka
Temat: Ulubione cytaty
Kilka z moich ulubionych:***
[Rozmowa z pacjentką uczuloną na koty]
Dr House: Masz alergię. Można ją kontrolować przez antyseptyki. Bierz pigułkę dziennie.
Mandy: Pigułki?
Dr House: Nie lubisz połykać? Nie dziwi mnie to. Zapomnij o pigułkach, dam ci spray do nosa.
Mandy: Steroidy? Może mi pan dać coś innego?
Dr House: Cóż, jeśli mieszkasz nad rzeką polecam worek.
***
Dr House: Ludzie się nie zmieniają. Na przykład ja będę stale powtarzał "ludzie się nie zmieniają."
***
Dr House: Oto jak działa życie, albo mówisz komuś żeby cię przeprosił albo do niego strzelasz. Nie robisz tych rzeczy naraz.
***
Sebastian: W każdej minucie cztery osoby umierają na gruźlicę.
Dr House: Wow, jak możesz spać w nocy?
Sebastian: W Afryce ludzie umierają na chorobę którą my wyleczyliśmy 50 lat temu.
Dr House: Tak wiem, widziałem koncert.
***
Dr Cuddy: Dr Sebastian Charles upadł podczas prezentacji w Stoia Tucker.
Dr House: Serio? Pod ciężarem własnego ego?
***
Dr House: Dlaczego to robisz?
Dr Cameron: Nic nie robię.
Dr House: Starasz się każdym manipulować.
Dr Cameron: Ludzie... lekceważą mnie. Bo jestem kobietą, bo jestem ładna, bo nie jestem agresywna. Nie powinni lekceważyć mojego zdania dlatego, że mnie nie lubią.
Dr House: Lubią cię. Wszyscy tutaj cię lubią.
[zaczyna odchodzić]
Dr Cameron: A ty? Muszę wiedzieć.
Dr House: Nie.
***
Dr House: Pacjenci zawsze chcą dowodu. Nie robimy samochodów, nie dajemy gwarancji.
***
Dr Cameron: Czemu mnie zatrudniłeś?
Dr House: Czy to ma znaczenie?
Dr Cameron: Trudno pracować dla faceta, który ciebie nie szanuje.
Dr House: Dlaczego?
Dr Cameron: Czy to nie oczywiste?
Dr House: Nie, tylko tak wygląda ponieważ nie potrafisz zastanowić się nad odpowiedzią. Czy to co myślę ma jakieś znaczenie? Jestem palantem. Jedyna rzecz, która ma znaczenie to to, o czym ty myślisz. Czy poradzisz sobie z pracą?
Dr Cameron: Zatrudniłeś czarnego, bo gdy był młody trafił do kartoteki.
Dr House: Nie, nie chodziło o rasę, nie widziałem czarnego. Widziałem lekarza... z zapiskami w kartotece. Zatrudniłem Chase'a ponieważ zadzwonił jego ojciec. Ciebie zatrudniłem bo jesteś bardzo ładna.
Dr Cameron: Zatrudniłeś mnie żeby się za mną przespać?!
Dr House: Nie mogę uwierzyć, że to cię szokuje. Poza tym wcale tego nie powiedziałem. Nie, zatrudniłem cię ze względu na wygląd; To tak, jak trzymać dzieło sztuki w holu.
Dr Cameron: Byłam wśród najlepszych na swoim roku.
Dr House: Ale nie byłaś najlepsza.
Dr Cameron: Odbyłam praktykę w klinice Mayo.
Dr House: Tak, byłaś bardzo dobrą praktykantką.
Dr Cameron: Ale nie najlepszą?
Dr House: Czy to naprawdę ciebie zasmuca? Myśleć, że zostałaś zatrudniona za względu na wrodzoną urodę, a nie ze względu na wrodzoną inteligencję?
Dr Cameron: Ciężko pracowałam żeby być teraz gdzie jestem.
Dr House: Ale nie musiałaś. Ludzie wybierają drogę, która da im najwięcej przy jak najmniejszym nakładzie pracy. To prawo natury, a ty się mu sprzeciwiłaś. Dlatego cię zatrudniłem. Mogłaś bogato wyjść za mąż, zostać modelką, mogłaś się po prostu pokazywać, a ludzie wiele by ci dali. Naprawdę wiele, ale ty nie poszłaś tą ścieżką, ciężko harowałaś wypruwając sobie flaki.
więcej, źródło: http://pl.wikiquote.org/wiki/Dr_House