Michał Smyk

Michał Smyk User experience, AI,
badania usability,
projektowanie

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Przy śledzeniu tego jakże fascynującego tematu odkryłem, że o zgrozo wiele artykułów cytuje badania z roku 1988, jeszcze z czasów, kiedy królowały CRTki.

A czy znamy obecne uwarunkowania "fizjologiczno- środowiskowe" czytania z komputera?

Czy prawdą jest stwierdzenie niektórych 'felietonistów' i hard userów (np. Caroline Jarrett), że wraz z pojawieniem się monitorów LCD czytanie z komputera stało się tak łatwe jak czytanie z papieru?

Czy istnieje godna polecenia literatura?

Ja napisałem w ferworze moich poszukiwań krótki tekst - wiele w nim jest z hipotezy. Będę wdzięczny za opinie, własne myśli. Opierałem się na następujących materiałach:
http://www.goldenline.pl/forum/dostepnosc-i-uzytecznos...
http://theatlantic.com/doc/200807/google
http://www.usabilitynews.com/news/article3252.asp
http://www.digitalhumanities.org/humanist/Archives/Vir... (zeznania pewnego "namiętnego czytelnika")
http://www.useit.com/alertbox/20010610.html
http://www.useit.com/alertbox/9703b.html

KRÓTKI TEKST O CZYTANIU Z MONITORA I INTERNETU

Czytanie z monitora do niedawna było postrzegane jako rzecz odmienna ze względu na nośnik – przywoływano kwestię migotania monitora, herzów, różnice między światłem emitowanym a odbitym. Stąd wnoszono o większej trudności czytania z komputera.
Obecnie problem wydaje się bardziej złożony, do tej pory nie widziałem porządnie zrobionego zestawienia różnic miedzy papierem a monitorem. Co więcej, pojawiają się głosy mówiące, że komputer zrównał się już z kartką papieru. Moje argumenty, że tak nie jest:

1) Argumenty dotyczące merytoryki treści

- w Internecie największą oglądalność mają teksty „newsowe”, które z natury czyta się inaczej niż beletrystykę - dominującą w materiałach papierowych;

- Dostęp do publikacji treści mają amatorzy, często bez doświadczenia pisarskiego. Ich metoda formułowania tekstu często nie „wciąga” do czytania; blogi, fora, słaba interpunkcja, błędy gramatyczne i ortograficzne.

2) Argumenty dotyczące warunków czytania z ekranu

- Z Internetu (komputera) najczęściej korzysta się w sposób quasi - wielowątkowy, jest wiele „przeszkadzajek”: innych procesów, które w każdej chwili mogą nas odciągnąć od lektury. Żeby porównać, polecam usiąść z książką w cichym, zamkniętym domu, z wyłączonymi wszystkimi urządzeniami posiadającymi ekran, a potem tą samą książkę wziąć do firmy, najlepiej przy tym włączyć komputer. Różnica w zdolności utrzymania uwagi jest duża.

- Inny jest model „przewracania stron”, na komputerze/ w internecie bardziej przewijanie lub klikanie „następna strona” – jest to czynność manualnie trudniejsza niż przewrócenie kartki książki lub bardziej czasochłonna (liczba wierszy, o jakie się przewraca stronę książki jest stała, wiadomo też, który wiersz zaczyna nową porcję tekstu. Na komputerze przewijanie rolką myszki nie umożliwia przewinięcia tej samej ilości wierszy za każdym razem, a przy pomocy page up/ page down sprawia, że gubi się wiersz rozpoczynający nową porcję tekstu).

- (hipoteza techniczna) Żeby dotrzeć do oka użytkownika z monitora LCD (w obecnej chwili standard) światło przechodzi przez dwa filtry polaryzacyjne. Kiedy patrzy się pod różnym kątem, własność fali się zmienia. Prawdopodobnie oznacza to, że w trakcie ruchów gałki ocznej również minimalnie zmienia się kąt ustawienia źrenicy względem ekranu, co powoduje zmianę właściwości docierającego światła. O ile w pixelach jednolicie czarnych i białych zmiana własności nie jest dostrzegalna, to w granicznych = szarych (rozważam czarny tekst na białym tle), jest już rejestrowana. Efektem jest wrażenie drgania liter, kiedy oko wykonuje sakkady = spowalnia czytanie, męczy.

Jakie są Wasze opinie?Michał Smyk edytował(a) ten post dnia 08.05.09 o godzinie 16:46
Robert Drózd

Robert Drózd WebAudit / Świat
Czytników

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

IMHO największa różnica i też pewnie niezbadana jest nie tyle między CRT, a LCD, co między monitorami desktopowymi i laptopami.

Na monitor patrzymy wprost i czasami nieco w dół, na wyświetlacz laptopa prawie zawsze w dół - co przypomina patrzenie na normalną książkę czy gazetę. Osobiście z laptopa czyta mi się wygodniej, myślę nawet o nabyciu netbooka jako zaawansowanego czytnika ebooków. :)Robert Drózd edytował(a) ten post dnia 08.05.09 o godzinie 19:54

konto usunięte

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Osoby zajmujące się poligrafią, zwłaszcza korektą tekstów, często aby skupić się i zapanować nad ruchem gałek ocznych stosują "dywiz" - linijkę lub zakładkę przesuwaną razem z postępem w czytaniu tekstu. Bez tego ich praca staje się mniej skuteczna.
Zastosowanie takiej techniki w przypadku czytania na monitorze jest niemożliwe - możemy oczywiście wyobrazić sobie program komputerowy odbierający z ruchów gałek ocznych informacje na temat pozycji wzroku i ukrywający pozostałą część tekstu, by nas nie rozpraszała. To jednak nie to samo co stara prosta technika...

Problem drugi - wielkość czcionki, kerning i odstępy między wierszami. Książki były często przygotowywane w taki sposób, by nie męczyć wzroku i ew. uwypuklać pewne ważniejsze części tekstu. Treści prezentowane na monitorze rzadko przygotowywane są w taki sposób. Co więcej - utrudnia to możliwość dowolnego rozszerzania okien. Nawet w portalach internetowych coraz rzadziej widuje klasyczny podział tekstu na kolumny. Oczywiście jeśli porównujemy sytuację, kiedy te same treści prezentowane są na obu nośnikach (papier vs. monitor) i dostosujemy rozdzielczość ekranu by czcionka była identycznej wielkości co na papierze, to...
mamy znów techniczny problem - wysokość książki jest zwykle większa niż szerokość... zaś wysokość monitora jest zwykle dużo mniejsza niż jego szerokość. Jakie to ma skutki dla naszych oczu i umiejętności skupienia uwagi?
Ewa Gruz

Ewa Gruz PMP, Senior Project
Manager, Credit
Suisse

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Moim zdaniem należy rozróżnić czytanie w przeglądarce i np. w PDF-ie i/lub innych edytorach tekstowych.

Te ostatnie mają często możliwości lepszego dopasowania do potrzeb czytającego (np. opcje typu full screen, odczyt w MS Word, który dzieli ekran na 2 kolumny, powiększa czcionkę i odstępy między liniami etc.), a także - jeśli porządne - są przystosowane w najgorszym razie do wydruku.

Do przeglądarek stosują się natomiast argumenty dot. rodzaju treści (skrótowość) oraz uwagi (wielowątkowość).

Z osobistych doświadczeń - jako bibliofilowi zdarzało mi się również czytać kilkuset stronicowe powieści (w tym po angielsku, więc mimo wszystko wolniej) w formie PDF. Różnicy między dobrym monitorem z wygodnym fotelem i biurkiem a dobrej jakości laptopem - specjalnie nie dostrzegam.

konto usunięte

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Warto obejrzeć wideo z wykładu Roberta Chwałowskiego. Wykład jest oparty na jego artykule opublikowanym w "2+3D" (nr IV/2003).

Moim zdaniem twierdzenie że czytanie z ekranu stało się "tak łatwe jak czytanie z papieru" to bzdura. Zarówno sama konstrukcja tego powiedzenia, jak i źródło ("felietoniści") sugerują komunikat PR.

Myślę że nie ma potrzeby dowodzenia przewagi w jakości czytania druku nad czytaniem z ekranu. Najlepszym efektem który można uzyskać na wyświetlaczu, jest pewna swoboda czytania. O komforcie natomiast nie ma mowy.

Taka jest po prostu specyfika medium cyfrowego i trzeba się pogodzić z tym, że czytelnicy zamiast ślęczeć na stronie, wybierają opcję "wejdź w Drukuj".

Pozdrawiam!Mаrсіn F. edytował(a) ten post dnia 12.05.09 o godzinie 14:02
Michał Smyk

Michał Smyk User experience, AI,
badania usability,
projektowanie

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

A skąd się bierze zjawisko rozmycia liter na monitorach LCD? Moja teoria została wymyślona ad hoc i chętnie zobaczyłbym jakieś bardziej wiarygodne rozważania.

Poza tym - nie możemy ignorować relacji użytkowników, którzy zastąpili czytanie książek czytaniem z ekranu. Może to zależy od wad wzroku?

Poza tym są różne technologie oprócz CRT i LCD, ponoć niektóre potrafią zastąpić papier. Nie wypowiadam się głębiej, bo to jeszcze trzeba sprawdzić.

Myślę, że ten temat zbyt długo był załatwiany "teorią o migotaniu", która już jest nieaktualna. ;)

Nielsen w okolicach 2000 twierdził, że około 2010 (data do sprawdzenia) monitory zrównają się jakością z papierem. No to akurat dobry czas na dyskusję ;)

konto usunięte

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Chętnie bym się rozpisał, ale nie jestem ani ekspertem ani futurologiem. Proponuję natomiast mały domowy test, który ucina wszelkie próby porównywania jakości tekstu ekranowego z drukowanym:

Proszę spojrzeć przez lupę na ten tekst a następnie powiększyć sobie dowolny tekst wydrukowany na popularnej drukarce. Mamy tu i teraz - na razie ilością i jakością szczegółów oraz kontrastem litera-tło, tani papier kserograficzny bije monitor Eizo na głowę.

PS. Co do rozmycia liter na monitorach LCD, to dorzuciłbym swoje trzy grosze: te matryce są siatkami regularnie ułożonych prostokątnych elementów "RGB". Barwy niebieska i czerwona subiektywnie odbierane są jako znacznie ciemniejsze od zieleni mimo iż w teorii barw mają status ex aequo.
Geometryczna matryca LCD wyświetlając czarny tekst na białym tle deformuje detale obrysu litery. Mimo iż piksel tła sąsiadujący z obrysem świeci pełne RGB ("biel"), to jeśli jego luminofor B zetknie się z czarnym pikselem - powstanie wrażenie szarości, rozmycia.Mаrсіn F. edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 08:43
Michał Smyk

Michał Smyk User experience, AI,
badania usability,
projektowanie

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Poleżało, przeczekało... i oto jest: sprzęt elektroniczny mający ekran, z którego podobno czyta się tak dobrze, jak z papieru:

http://en.wikipedia.org/wiki/Electronic_paper

I zastosowanie biznesowe... (niestety tylko w USA)
http://en.wikipedia.org/wiki/Amazon_Kindle

PozdrawiamMichał Smyk edytował(a) ten post dnia 02.06.09 o godzinie 12:37
Jaroslaw Kamirski

Jaroslaw Kamirski Fin - tech / risk /
software / data
science

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

odgrzebuję temat bo także jestem nim zainteresowany od dłuższego czasu.

Oprócz e-inka, jest także nowy model wyświetlaczy od firmy Pixel qi - umożliwiają pracę bez podświetlenia, a także prototyp Mirasol - oparty na optoelektronicznym wynalazku, który firmy Qualcomm wprowadzi do produkcji może za 2 lata.

osobiście wolę papier - nawet LCD męczy mnie bardziej niż crt. Może to przez świetlówki?
Robert Drózd

Robert Drózd WebAudit / Świat
Czytników

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Jarek K.:
osobiście wolę papier - nawet LCD męczy mnie bardziej niż crt. Może to przez świetlówki?

A może to przez ustawienia monitora? Przy dobrym oświetleniu kontrast nie powinien przekraczać 30%. Jak widzę czasami ludzi w biurach, którzy pracują przy kontraście 100% to nie dziwię się, że ich głowa boli.

konto usunięte

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

No cóż, mało tego że w internecie czyta się inaczej to zmienia on nasz sposób czytania papierowych publikacji... przejawiając się tym, że coraz trudniej się skupić. Niedawno gdzieś w polskiej prasie był tekst na ten temat, choć już nie pamiętam gdzie dokładnie.

Zwróciłbym więc uwagę na to, że nawet jeśli sama trudność odczytu tekstu z powodów "technicznych" się zmniejsza, to jednak z internetu korzystamy inaczej i tworząc treści trzeba brać to pod uwagę.

Poza tym póki co będę trzymać się tezy, że LCD męczy wzrok. Inaczej nie byłoby różnicy między LCD, a papierem elektronicznym, a ta różnica przy dłuższym czytaniu jest widoczna.

konto usunięte

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

różnica przy dłuższym czytaniu jest widoczna
A nawet bez czytania:

Obrazek

Czy słychać coś o laptopach z e-inkiem?Hubert Tatarkiewicz edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 10:19
Jaroslaw Kamirski

Jaroslaw Kamirski Fin - tech / risk /
software / data
science

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Bartłomiej Dymecki:
Poza tym póki co będę trzymać się tezy, że LCD męczy wzrok. Inaczej nie byłoby różnicy między LCD, a papierem elektronicznym, a ta różnica przy dłuższym czytaniu jest widoczna.

To jest oczywiste. Dlatego powstał e-ink.

Jesli o mnie chodzi to na pewno nie jest to kontrast, jestem zaawansowanym uzytkownikiem i potrafię sobie wyregulować. Po prostu - 1 - matryca glare/glossy - to pomylka, a drugie - jednak swietlówki nie sa obojętne dla oka. (Co do crt - to poprawka, wydawalo mi sie ze lepiej na nie reagowałem dawniej, ale teraz sobie podpialem do laptopa starego CRT i juz odczuwam, ze daje jednak po oczach.)

Przeciez inaczej oczy sie meczą przy starych zarowkach (co je UE nie lubi ;)), a inaczej przy fabrycznych bialych swietlowkach za parę zlotych.

Nie jestem specem od optoelektroniki, ale z tego co kojarzę to displaye z Pixel qi )transmissive i reflective mode - mają wyzsza rozdzielszosc gdy sie wylaczy podswielenie (reflective) (traci wtedy kolory, ale i tak ksiazki w wiekszosci sa czarno biale). A wyzsza rozdzielczosc to zblizanie sie do druku (tak?).
Szczegoly:
http://www.pixelqi.com/products

Ciekaw jestem jak wyglada w praktyce to rozwiązanie, podobnie jak Mirasol - http://www.mirasoldisplays.com/Jarek K. edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 11:41
Jaroslaw Kamirski

Jaroslaw Kamirski Fin - tech / risk /
software / data
science

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Hubert Tatarkiewicz:
Czy słychać coś o laptopach z e-inkiem?Hubert Tatarkiewicz edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 10:19

Z punktu widzenia biznesowego to raczej nie. Nie ma koloru, nie ma szybkiego odświeżania. Poza tym po co? Jak już jest dostępna technologia Pixel qi? Za 275 USD są dostępne modele 10,1 jako zamieniki do netbooków.
Wspominany już Quallcomm ma zaś w ciagu 2 lat zbudować fabrykę dla technologii wyświetlaczy typu mirasol.

Temat: O czytaniu z monitora internetu/ vs. papier

Tutaj dowiesz się co tak naprawdę dzieje się na świecie. Będziesz zaskoczony http://www.darkus.pl/

Następna dyskusja:

osoby w wieku 50+ wobec int...




Wyślij zaproszenie do