Temat: Dom z kontenera - luksus czy szaleństwo?
Marcin Korneluk:
to mnie ubawiłeś :)
mercedes i polonez...
wiesz... nie trzeba być inżynierem żeby zbudować dom
a twoje argumenty jakoś mnie nie przekonały, bo żyjemy w wolnym kraju
Heh dokładnie. Żyjemy w wolnym kraju i nie trzeba inżyniera żeby zbudować dom. Tak samo nie potrzeba go aby zbudować samemu samochód. Skoro wszyscy producenci aut walą nam taką "ściemę finansową" to może zacznijmy każdy sobie budować samochody. Przecież to takie łatwe,a na pewno wychodzi taniej.
Ale skoro poruszyłeś już taki wątek to (trochę odbiegając od tematu głównego ) zastanawiam się po co w takim razie zostało stworzonych tyle grup na GL ( nie mówiąc już o internecie) gdzie ludzie, którzy zechcieli sami wybudować swój dom wylewają swoje problemy na innych bo coś się nie udało, czegoś nie wiedzą, ktoś czegoś nie przemyślał??
A może gdyby jednak nie wykazali się naszą narodową wadą - każdy Polak zna się na wszystkim najlepiej i jest ekspertem we wszystkich dziedzinach - to zaoszczędzili by sobie kłopotu.
Ile razy ja słyszałem użalania że po co potrzebny jest kierownik budowy?? A po co projektant?? A może po to żeby nie tracić czasu i energii na bzdurne fora gdzie co jeden "fachowiec" to zna się lepiej na budowaniu od drugiego.
Najbardziej śmieszne jest jak przychodzisz na budowę i taki Pan fachowiec nagadał inwestorowi ze po co taki gruby strop czy balkon? Przecież on wybudował już kilka i zawsze robił cieńsze. A po co tyle zbrojenia??I tak dalej... A później widzę na forum jak koleś się użala że mu się balkony ugięły i nie wie co robić a jakiś wujek dobra rada mówi żeby podeprzeć na końcu...
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Są wyjątki jak od każdej reguły.
Sorki za zboczenie z tematu ale jakoś tak wyszło.
Nie chcę tutaj kwestionować twojej wiedzy z fizyki budowli ale jeśli uważasz że "akumulacja ciepła na poziomie grzejnika tak jak w piecach kaflowych to chyba raczej stare rozwiązanie" i (jak wnioskuje z tonu wypowiedzi) nie warte dłuższej chwili zastanowienia czy tak samo działa w przypadku każdego rodzaju materiału na ścianę to jesteś niestety w błędzie.
No chyba że źle zinterpretowałem twoja wypowiedź to zwracam honor.
Płyty obornickie są bardzo dobre do budowy chłodni i mroźni,hal i innych tego typu obiektów. Mają rewelacyjne właściwości termoizolacyjne, (płyta o grubości 300 mm charakteryzuje się współczynnikiem przenikania ciepła u0 = 0,13 W/m2K).
Ale nie widziałem i nie uważam aby sprawdziły się w budownictwie mieszkaniowym. Jeżeli były by tak dobre to już dawno mieszkalibyśmy w domach obitych płytą.
No chyba że chcesz sobie obić nią ścianę z Ytonga bo podoba ci się faktura zewnętrzna to już inny temat.
..."ludzie mieszkają w większym g****e i jest im dobre"...
Ale może zastanówmy się dlaczego jest im dobrze. Może dobrze bo w ogóle mają gdzie mieszkać??
Nikt nie powiedział że te domy są dla ludu.
Jak sam tytuł tematu wskazuje "luksus czy szaleństwo"?
Produkt jest tyle wart ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Ale słono płacąc wymaga czegoś ponadprzeciętnego.
Mnie się podoba. Kwestia gustu jak wspomniałeś.Rozmawiałem swego czasu z doradca technicznym Bumati i właśnie jako inżynier, po przeanalizowaniu wszystkich materiałów informacyjnych pozwalam sobie stwierdzić że dla mnie ten produkt jest warty tej ceny.
Poza tym 735 000/145m2= 5068,96zł/m2 to tanio jak barszcz.
Jesteś w stanie wybudować taniej zachowując pewien poziom jakości (nie mówiąc o czasie)??
Wątpię, a jeśli tak to właśnie stoisz przed szansą zarobienia niezłej kasy np. na mnie sprzedając mi swoje patenty. Tylko mi nie mów o płycie obornickiej...
Jeśli ciebie lub kogokolwiek czymkolwiek uraziłem to od razu z góry przepraszam.
P.S.
Alternatywa?? Kupić sobie mieszkanie w bloku i zapomnieć o domach z kontenera.
Pozdrowienia i udanej zabawy sylwestrowej.