konto usunięte

Temat: zapach książki

Wchodzę do księgarni, buszuję między półkami, dotykam palcem każdego grzbietu-czytam tytuły, szukam autora...jest. Wyciągam ją, otwieram i ... pochłaniam jej zapach, wdycham go z lubością. To takie chyba pierwsze nawet intymne spotkanie z książką...też tak macie??

konto usunięte

Temat: zapach książki

Ja mam tak, ale w antykwariatach :) Uwielbiam stare książki, papier, ich zapach, to jaką historię przeżyły, ilu czytelników ją czytało, może ktoś coś ciekawego zakreślił, zostawił notatkę, to takie inspirujące, bo książkę wtedy można poznać na wielu płaszczyznach..... a później czytam z zainteresowaniem jej treść... i poznaję nową historię..

PozdrawiamDagmara H. edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 18:15
Anna Magdalena D.

Anna Magdalena D. Szwedzki, literatura

Temat: zapach książki

Uwielbiam zapach nowej książki. Ale uwielbiam też odciski palców, ślady po czekoladzie, kropki, plamki, zapiski na marginesie, ostatnie wrażenia spisane na okładce, podkreślenia, zgięcia, karteczki z podkreśleniami, wszystkie te ślady bytności z książką. :-))

konto usunięte

Temat: zapach książki

A Magdalena D.:
Uwielbiam zapach nowej książki. Ale uwielbiam też odciski palców, ślady po czekoladzie, kropki, plamki, zapiski na marginesie, ostatnie wrażenia spisane na okładce, podkreślenia, zgięcia, karteczki z podkreśleniami, wszystkie te ślady bytności z książką. :-))


ale swoje te wszystkie nazwę to "didaskalia"? czy wszystkich bywalców tej samej książki...
w sumie ja też lubię czyjeś zapiski-jak ktoś przeżywał tekst albo dorzucał odniesienia do innych książek..coś jakby przypisy swoje, prywatne, osobiste...oKatarzyna Zamojska-Seremak edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 19:29
Anna Magdalena D.

Anna Magdalena D. Szwedzki, literatura

Temat: zapach książki

Katarzyna Zamojska-Seremak:
ale swoje te wszystkie nazwę to "didaskalia"? czy wszystkich bywalców tej samej książki...

Czasem w książkach znajomych znajduję notatki, jakieś uwagi na marginesie. Strasznie lubię tak śledzić czyjeś czytanie. W moich książkach nie pozwalam innym na "bazgranie", natomiast sama oddaję się temu, bywa, że z przesadą :-)
Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska Główny
Księgowy/Chief
Accountant Tarkon
Sp. z o.o.

Temat: zapach książki

Uwielbiam tą ciekawość i zniecierpliwienie kiedy wychodzę z księgarni z nową lekturą :) Z prawdziwym namaszczeniem otwieram paczkę z zamówionymi przez internet nowymi książkami...ten dreszyk...fasynacja...niepowtarzalne uczucie :) Każda przeczytana książka jest wycinkiem mojego życia - pamiętam kiedy ją czytałam, co wtedy czułam...i nawet jeśli nie spełniła do końca moich oczekiwań, to i tak nie żałuję nawet minuty jej poświęconej.
Darzą książki wielkim szacunkiem i nie ośmieliłabym się pozostawiać na nich żadnych zapisków :)
Pozdrawiam.
Katarzyna S.

Katarzyna S. It's a risky thing
to walk out of the
house. Watch out
fo...

Temat: zapach książki

Mam podobnie jak Dagmara:)Uwielbiam stare książki,które już swoje "przeżyły":)zdecydowanie bardziej wole je od nowych..ten zapach..od razu myśle kto też czytał je przede mną..jakie były jego odczucia..co myślał..takie książki dla mnie żyją:)żałuje że troszke minęłam się z powołaniem,bo praca "przy książkach" to byłoby coś dla mnie:)Nie wyobrażam sobie bez nich życia..
Sylwia Hładki

Sylwia Hładki specjalność: spieki
metaliczne i
kompozyty

Temat: zapach książki

z zapachów lubię jednak nowe książki:) zapach farby, kartek...czasami aż niektóre książki "śmierdzą" nowością:) ale to jest to! :) bardzo lubię mieć własne niezniszczone książki, o pisaniu po jakiejkolwiek nie ma mowy:)
Mateusz T.

Mateusz T. koordynator
projektów, recenzent
wewnętrzny,doktorant
eur...

Temat: zapach książki

Cóż widzę, że "zapachowy fetysz książkowy" nie dotyczy tylko mnie. Faktycznie zapach drukarskiej farby to coś niesamowitego. A mówi się, że najpiękniej pachną kwiaty:-) Przyjemnie jest wziąć do ręki jakąś książkę i wąchać. Przyznam szczerze, że zdarza mi się wsadzić nos do książki po wyjściu z księgarni- dla ulicznych przechodniów musi to być dość dziwny widok:-) Niech żyje zapach druku!

konto usunięte

Temat: zapach książki

Mateusz Tobiczyk: Niech żyje zapach druku!

Zapach druku, powiadasz? hihih....
MNie tam najbardziej przyciąga do książki papier (struktura i NIEWĄTPLIWIE kolor) no i czcionka, jaką kartki są zapisane.
Oprócz oczywiście fabuły...

Witam Mateusza i wszystkich z grona molików książkowych!radek trzęsicki edytował(a) ten post dnia 29.09.08 o godzinie 09:40
Jurek S.

Jurek S. IT Manager

Temat: zapach książki

:) dokładnie tak :) przed każdym czytaniem robię sobie taki .... myk:) ...... to jak ... zapach kobiety:)
Mateusz Tobiczyk:
Cóż widzę, że "zapachowy fetysz książkowy" nie dotyczy tylko mnie. Faktycznie zapach drukarskiej farby to coś niesamowitego. A mówi się, że najpiękniej pachną kwiaty:-) Przyjemnie jest wziąć do ręki jakąś książkę i wąchać. Przyznam szczerze, że zdarza mi się wsadzić nos do książki po wyjściu z księgarni- dla ulicznych przechodniów musi to być dość dziwny widok:-) Niech żyje zapach druku!
Anna S.

Anna S. Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...

Temat: zapach książki

Oj,ja też tak mam od kiedy pamiętam :))) Takie małe zboczenie ;)
Jak widzą to inne osoby z mojego otoczenia,to zawsze się ze mnie śmieją oprócz kolegi,który ma to samo :D Rzeczywiście,to jak poznawanie zapachu drugiej osoby,zmysłowe spotkanie z książką :)
Małgosia Rychert-Kita

Małgosia Rychert-Kita Terapeutka Gestalt,
psycholog in spe,
trener,
polonistka,...

Temat: zapach książki

Przysłana w paczce, kupiona w księgarni, czy antykwariacie... Oto JEST. Biorę ją do ręki. Ważę jej ciężar (na razie tylko fizyczny ;)). Oglądam z uwagą okładkę. Czytam notatki Wydawcy na obwolucie. Wącham - jak Ania i Jurek ;)) Do dziś lubię książki z pięknymi ilustracjami.
Kocham książki i podchodzę do nich z szancunkiem - jak Kasia. Tyle, że ja z szacunkiem po swoich -- piszę! Ale ołówkiem zawsze... To taka moja rozmowa z książką. Zaznaczam ważne cytaty, zapisuję swoje refleksje - to chyba takie zboczenie po moich studiach ;)
Aleksandra D.

Aleksandra D. radca prawny,
doradztwo prawne i
podatkowe

Temat: zapach książki

Tez wącham :)) Dlatego jakos nie moge sie przekonac do e-bookow. Ksiazka tworzy spojna calosc - jej tresc i forma, nie to nie tylko forma, w jaka ubrana jest tresc, ale takze: rodzaj papieru (nie lubie bardzo cienkiego), format (wole mniejszy, duze ksiazki ciezko przytulic), okladka, rodzaj czcionki.
Rzadko w ksiazkach pisze. Mam jedna ukochana, w kilku egzemplarzach w domu, u Rodzicow, u Babci, w niej pisze czesto, czytam ciagle na nowo, choc znam na pamiec (jest cieniutka) i czytam moje didaskalia i dopisuje didaskalia do didaskaliow :)

konto usunięte

Temat: zapach książki

Rany ja tez tak mam:)
Ale dla mnie to jest takie osobiste to tak jak przytulanie ukochanej osoby:)
Poza tym nie znoszę pozyczać swoich książek - to takie troche zboczone ale naprawdę mam cos takiego- zawsze mam w sobie troche lęku, że ktos ksiązke zabrudzi albo pozagina rogi:):)
Jurek S.

Jurek S. IT Manager

Temat: zapach książki

:) albo położy otwartą, grzbietem do góry :) ..... za to jestem w stanie .....:)
Iwona P.:
Rany ja tez tak mam:)
Ale dla mnie to jest takie osobiste to tak jak przytulanie ukochanej osoby:)
Poza tym nie znoszę pozyczać swoich książek - to takie troche zboczone ale naprawdę mam cos takiego- zawsze mam w sobie troche lęku, że ktos ksiązke zabrudzi albo pozagina rogi:):)

konto usunięte

Temat: zapach książki

Tak, tak wiem wytargac za ucho:)
Jurek S.

Jurek S. IT Manager

Temat: zapach książki

:)coś ..... w tym ... stylu:))) ....
Iwona P.:
Tak, tak wiem wytargac za ucho:)

konto usunięte

Temat: zapach książki

uwielbiam zapach starej ksiażki .. ten papier stary .. lekko wilgotny .. wymacany przez setki rąk .. takie małe skrzywienie :)
Jakub Pilczuk

Jakub Pilczuk Spedytor
Międzynarodowy,
Emons Spedition

Temat: zapach książki

ja również uwielbiam ten zapach, czyli jestem w gronie "skrzywionych" :)



Wyślij zaproszenie do