Michał Chabros

Michał Chabros specjalista ds.
stosunków
międzynarodowych

Temat: Rozczarowania - autorzy

Anna W.:
Nie wiem czy już ktoś wspominał: Coelho "Alchemik"


Tak jest!
tenże: "Zahir". No nie zachwyca. I już.
A w Kazachstanie zachwyca. Jako pierwsza ksiązka "literatury światowej" traktuje również (choć to chyba słowo na wyrost) o Kazachstanie. I to wystarczy, żeby zachwycać.

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

W ramach wspierania literatury rodzimej, kupiłem "Rzeźnika drzew" A.Pilipiuka. Wrażenia? Jeśli ktoś wie jak odzyskać pieniadze za to nędzne grafomaństwo, to poproszę podpowiedź. Nie znam reszty jego twórczości, ale jesli to, co prezentuje ten pan w tym zbiorze opowiadań, ma być miarodajne dla całej jego pracy twórczej, cóz... Facet jest straszny. Pomysły może i ma ciekawe, ale nic wiecej. Standardowo wygląda to tak: 1) niezly pomysł; 2) od 30-50, czasem 80 stron rozkręcania tematu w przyzwoitym stylu; 3)zakonczenie magicznym pstryk na jednej stronie, ni z gruchy ni pietruchy. Dodatkowo, przemyca swoje poglądy polityczne w niemal każdym mozliwym miejscu!! Znam jego poglądy, są niemal tożsame z moimi, może dlatego to wychwytuję - ale nie znoszę tego, po prostu nie znoszę wciskania ludziom pewnych, choćby słusznych, idei pod płaszczykiem literatury. A może jestem przewrażliwony na tym punkcie.

Od dziś widząc książki Pilipiuka na półkach - omijam z daleka. A naprodukował on tego masę, z tego co widzę.

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Nie byłam w stanie przeczytać "Gry w klasy" Julio Cortázara oraz "Ulissesa" Jamesa Joyce'a. Jak ktoś to przeczytał to podziwiam:-) Więcej pseudointelektualnych bzdur niż sensowymch wypowiedzi...
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Jedz, módl się, Kochaj (czy w dowolnej kolejności). Albo nie dorosłam (sic!), albo jest to książka dla kobiet grubo po 30stce, z depresją/ despreacja???/...;)
Kamila M.

Kamila M. chemia
supramolekularna/ang
./hiszp./niem./port.

Temat: Rozczarowania - autorzy

Nie mogę zdzierżyć tzw literatury dziewczyńsko-kobiecej, tych wszystkich tworów grocholopodobnych - Bridget Jones jest jedna, a reszta to nędzne frustratki. Podobnie niestrawna jest dla mnie ta fantastyka, której fabuła dorównuje "Modzie na sukces", tzn. Dzieny Bohater poszukuje magicznego Artefaktu wędrując przez Niebezpieczną Krainę i przedłużając swój gatunek w miarę możliwości. Uhh.
Nie znoszę Coelho, nie widzę w jego książkach nic głębokiego i odkrywczego na tyle, aby "zmieniło moje życie" - być może czytałam do góry nogami?
Nie rozumiem także fenomenu "Zmierzchów" - nuda i banał!
Aleksandra B.

Aleksandra B. HR, marketing

Temat: Rozczarowania - autorzy


W ramach wspierania literatury rodzimej, kupiłem "Rzeźnika drzew" A.Pilipiuka. Wrażenia? Jeśli ktoś wie jak odzyskać pieniadze za to nędzne grafomaństwo, to poproszę podpowiedź.

Czytałam...po książkę sięgnęłam po przeczytaniu opinii na jakimś forum - książka miała być przepełniona czarnym humorem, dowcipna, śmieszna. Niestety chyba ani razu się nie zaśmiałam (mimo że trochę czarnego humoru tam znalazłam). Byłam trochę zawiedziona. Historie były mniej lub bardziej wciągające, ale jedno udało się autorowi - udało mu się przenieść czytelnika do srogiego i złowieszczego świata, przedstawionego w skali szarości. Czytając "Rzeźnika drzew", czułam się momentami jak w filmie "Sin City".
Aleksandra B.

Aleksandra B. HR, marketing

Temat: Rozczarowania - autorzy

Jedz, módl się, Kochaj (czy w dowolnej kolejności). Albo nie dorosłam (sic!), albo jest to książka dla kobiet grubo po 30stce, z depresją/ despreacja???/...;)

Utknęłam w połowie i już nie ruszyłam :/ A początek zapowiadał się przyjemnie - niestety dobiły mnie rozważania w Indiach (na każdej stronie to samo :/)

Temat: Rozczarowania - autorzy

Aleksandra W.:
Jedz, módl się, Kochaj (czy w dowolnej kolejności). Albo nie dorosłam (sic!), albo jest to książka dla kobiet grubo po 30stce, z depresją/ despreacja???/...;)

Utknęłam w połowie i już nie ruszyłam :/ A początek zapowiadał się przyjemnie - niestety dobiły mnie rozważania w Indiach (na każdej stronie to samo :/)

Bardzo dziwi mnie fakt, że książka jest cały czas jedną z najpopularniejszych (zwłaszcza po ekranizacji), a nie słyszałam ani jednej pozytywnej opinii na jej temat - ja przeczytałam, ale nie lubię kończyć książki w połowie, choćby najnudniejszej...

Temat: Rozczarowania - autorzy

Zdecydowanie Masłowska...

zupełnie do mnie nie trafia, nie wiem czy to kwestia estetyki w jakiej pisze Dorota, czy nadinterpretacji innych czytelników.
Aneta Z.

Aneta Z. Specjalista ds.
ofert w PwC

Temat: Rozczarowania - autorzy

Ja z kolei nie znoszę Carlosa Ruiz Zafon. Zmęczyłam ,,Marinę" a potem starałam się przeczytać ,,Grę anioła"- obie książki są dla mnie patetyczne i zbyt przesycone tanią, przewidywalną makabreską. Postacie targane skrajnymi emocjami od namiętności po depresję, jeśli budynek- to musi być ponurą ruiną, jesli tajemnica- to musi być potworna, a wszystko to razem daje niestety kicz.

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Jeśli chodzi o Coehlo - nie zawodzi, jeśli potraktuje się go jako komedię :) Koleżanka miała napisać recenzję "Bridy", kupiłyśmy wino i czytałyśmy na głos, zaśmiewając się z co drugiego zdania :)

Zlepek wszystkich nurtów filozoficznych i religii świata, polecam poszukiwania przy winie, z czego, co Coehlo "zgapił" - najlepszy sposób na spędzenie wieczoru przy jego książce, czytania wprost jego "dzieł" zdecydowanie nie polecam :)

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Terry Pratchett - widzę, że książki nie są złe i dostrzegam ich charakterystyczny urok, ale żeby tak szaleć, kochać, uwielbiać i zaczytywać się, jak robią to niektórzy znajomi i mniej znajomi, to na pewno nie. Więcej nie sięgnę po tego autora, chyba, że będę pisać recenzję.

Poza tym Andrzej Stasiuk, swego czasu bardzo promowany przez "Lampę" na czołowego polskiego pisarza-podróżnika, oddalonego od głównego nurtu. Jeśli chodzi o treść, to ma sporo do przekazania. Ale jego styl jest dla mnie ciężki, niezręczny. Dałam sobie z nim spokój, widocznie ta literatura nie jest mi pisana.

Kolejne rozczarowania to Khaled Hosseini - spodziewałam się rzetelnej powieści o tematyce społeczno-obyczajowej, osadzonej w realiach Afganistanu. Jego "Tysiąc wspaniałych słońc" okazało się jednak żałosną, kiczowatą, sentymentalną opowiastką, pisaną przez faceta, który Afganistan widuje głównie w CNN (Hosseini jest zamerykanizowany w najgorszym tego słowa znaczeniu).

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Coehlo, Zafon, E. Gilbert, E-E. Schmitt...

Temat: Rozczarowania - autorzy

mnie tez nie zawsze Coehlo sie podoba

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Jeszcze nie dawno zachwycałam się E.E Schmitt a obecnie coraz trudniej mi przez niego przedrzeć;/
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Rozczarowania - autorzy

Zuzanna R.:
Poza tym Andrzej Stasiuk, swego czasu bardzo promowany przez "Lampę" na czołowego polskiego pisarza-podróżnika, oddalonego od głównego nurtu. Jeśli chodzi o treść, to ma sporo do przekazania. Ale jego styl jest dla mnie ciężki, niezręczny. Dałam sobie z nim spokój, widocznie ta literatura nie jest mi pisana.
Proponuję sięgnąć po jego książki "niepodróżnicze", np. "Dziewięć", "Przez rzekę"," "Biały Kruk", "Mury Hebronu" czy "Jak zostałem pisarzem" - nieprzypadkowo na zdjęciach tamtego okresu przypomina Hłaskę. Jak dla mnie to jeden z kilku dosłownie najlepszych polskich pisarzy lat 90-tych.

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Piotr T.:"Dziewięć", "Przez rzekę"," "Biały Kruk", "Mury Hebronu" czy "Jak zostałem pisarzem" - nieprzypadkowo na zdjęciach tamtego okresu przypomina Hłaskę. Jak dla mnie to jeden z kilku dosłownie najlepszych polskich pisarzy lat 90-tych.

Mam za sobą "Białego Kruka" i podtrzymuję - nie podoba mi się styl Stasiuka, sposób konstruowania wypowiedzi i niestety jakiekolwiek walory treści nie są mi w stanie tego zrekompensować. Przy czym mowa tu o moim osobistym rozczarowaniu - nie próbuję umniejszyć wartości jego prozy w szerszym kontekście.

Trochę obok tematu - bardziej cenię inną działalność Stasiuka - Wydawnictwo Czarne, które wydaje w większości naprawdę świetne książki, często o małym "potencjale bestsellerowym".Zuzanna R. edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 10:26
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Rozczarowania - autorzy

Zuzanna R.:
Mam za sobą "Białego Kruka" i podtrzymuję - nie podoba mi się styl Stasiuka, sposób konstruowania wypowiedzi i niestety jakiekolwiek walory treści nie są mi w stanie tego zrekompensować. Przy czym mowa tu o moim osobistym rozczarowaniu - nie próbuję umniejszyć wartości jego prozy w szerszym kontekście.
To dosyć ciekawa teza, bo akurat styl ma Stasiuk tak prosty jak obsługa cepa, namacalny, bezpośredni, zwykły. Raczej spotkałem się z opiniami, że w samej treści za dużo brzydkich słów, alkoholu i innych "męskich" klimatów, które są nieładne i mogą powodować odrazę u czytelnika jak widok bezdomnego na ulicy. Natomiast jeżeli chodzi o zarzuty wobec stasiukowego stylu to jest to nowość dla mnie. Ale cóż, o gustach...

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Monika S.:

przypomniał mi się jeszcze Obłęd Krzysztonia. Rzuciłam się na ta książkę z wypiekami na twarzy, ale przez pierwszą część cały czas się wahałam śmiać sie czy płakać? Nie urzekła mnie ta historia wybitnie, nie mogłam w nią nijak uwierzyć.

Ja również byłam mocno rozczarowana tą książkę. Polowałam na nią przez długi czas i kiedy zaczęłam czytać, z każdą stroną mój entuzjazm stawał się mniejszy. Niestety nie doczekałam się, a może nie doszukałam, tak opiewanej genialności tego utworu.

konto usunięte

Temat: Rozczarowania - autorzy

Agata 'Chani' S.:

Agato,

jesteś jedną z niewielu osób, która ma jednakowe z moim zdanie na temat "Pachnidła". Ta książka jest po prostu słaba. Napisana jest w taki sposób, że w trakcie czytania zastanawiasz się czy autor faktycznie uważa swoich czytelników za "lekko niedorozwiniętych", czy z nim jest coś nie tak.. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć tak ogromnej popularności tej powieści, ale jak wspomniała Klaudia, de gustibus... Nie będę poruszała tematu filmu, który widziałam i również nie bardzo mi się podobał.

ktoś przywrócił w innym wątku ten temat, dopiero teraz zauwazyłem tę wypowiedź. Nt. Pachnidła nie bedę spekulował - książka podobała mi się raczej, choć z nóg nie scięła - ot, czytało się sprawnie i bez ziewania.
Natomiast jesli chodzi o fenomen tego typu pozycji, fenomen H.Pottera, fenomen filmu np "Incepcja" (moim zdaniem slabizna) i innych tego typu rzeczy - to wszystko jest medialna rozgrywka. Nie sadzą, ze jest jakiś swiatowy spisek, który miał na celu wypromowanie p. Rowling czy jak jej tam - ale tak to działa. Jest dobry agent, jest agencja, jest promocja, marketing, podchwytują to media - wystarczy JEDEN pozytywny news w odpowiednim czasie, by dana rzecz stałą się z miejsca "kultowa". Proszę przypomnieć sobie jak to było z bardzo ale to bardzo wkur... piosenką "Jozin z bazin". Jeden jedyny raz pewna telewizja coś o tym szepnęła, w b. popularnym programie. W ciągu 2-3 tyg pisenkę znali wszyscy i do dziś czasem słyszę ten koszmar gdzie przewija się na youtube. To samo z filmem "Incepcja" czy "Tetro" - ktoś puszcza plotę, fora internetowe się gotują, 20 000 ludzi idzie na to do kina... Itd itp. tak samo było z Pachnidłem. Hubert S. edytował(a) ten post dnia 22.05.11 o godzinie 23:42

Następna dyskusja:

Oczarowania - Autorzy




Wyślij zaproszenie do