Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

Już jest, choć dopiero w przedsprzedaży, najnowsza książka Szymona Hołowni. Bardzo chciałam ją przeczytać i na szczęście się udało. Nie trwało to długo, zaledwie jedno popołudnie, połączone z wieczorem i kawałkiem nocy, ale to akurat świadczy na korzyść. Nie można było się od tego oderwać. Uważam że „Last minute. 24h chrześcijaństwa na świecie” to zdecydowanie najlepsza książka Hołowni. Bardzo szeroko i obiektywnie traktuje zagadnienie chrześcijaństwa, w kilkudziesięciu obrazach mamy okazję doświadczyć tej religii w różnych zakamarkach świata, od Turkmenistanu, Zambii, Hondurasu po Szkocję, Francję i USA. Liczne wywiady z ciekawymi, nietypowymi ludźmi, relacje prowadzone na bazie własnych obserwacji, wszystko to składa się na całościowy oraz tej potężnej religii, która swoim zasięgiem obejmuje cały świat, obraz poskładany z różnych historii, różnych poglądów, różnych sposobów na oddanie czci Bogu. Warsztat dziennikarski Hołowni zasługuje tutaj na medal! Bardzo, bardzo polecam!
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

„Pierwsze Damy II Rzeczpospolitej” to książka o niezwykłych, chociaż mało znanych dzisiaj kobietach: Marii Wojciechowskiej, Michalinie Mościckiej i Marii Mościckiej. Wszystkie je łączy to, że były żonami głów kraju w okresie II Rzeczpospolitej, ale również każda z nich posiadała niezwykły temperament i w pewien sposób wykraczała poza stereotyp kobiety tamtych czasów. Jak spełniały swoje zadanie bycia żonami najważniejszych osób w państwie? Jaki miały wpływ na podejmowane przez mężów decyzje? Dlaczego nieznosiły ich szlachcianki? Kamil Janicki przybliża nam sylwetki Pierwszych Dam w sposób niemal powieściowy, opowiada historie rodem z harlequinów, które jednak wydarzyły się naprawdę. Pasjonujące historie. Bardzo polecam.
Helena O.

Helena O. Pasja + Wizja +
Działanie = Sukces

Temat: Recenzje

Niebawem, niczym gorąca bułeczka z pieca, ukaże się "Nieśmiertelność" Romana Godlewskiego
Chyba pierwsza taka pozycja na rynku księgarskim. Warte polecenia:

http://niesmiertelnosc.eu

http://www.facebook.com/Niesmiertelnosc?ref=ts&fref=ts Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 28.10.2012 o godzinie 18:33 z tematu ""Nieśmiertelność" Roman Godlewski- warte polecenia "

konto usunięte

Temat: Recenzje

Polecam – nie tylko mieszkańcom Warszawy – „Stację Muranów” Beaty Chomątowskiej. Ta wielogatunkowa książka w bardzo interesujący sposób traktuje o jednym z osiedli stolicy. Niezwykle przystępnym językiem przedstawia historię żydowskiego getta, ale i historię tamtejszej architektury – opowiada o budynkach, które dziś można zobaczyć jedynie na fotografii, o ich losie i o losie ludzi, którzy je zamieszkiwali. W książce znajdziecie mnóstwo świetnych zdjęć.

Więcej tutaj: http://magazynconsido.pl/ksiazka/stacja-muranow-%E2%80...

A dla tych, którzy mieli już okazję zapoznać się z książką polecam relację wideo ze spotkania autorskiego: http://magazynconsido.pl/wiadomosci/spotkanie-z-beata-...Jolanta Staciwa edytował(a) ten post dnia 06.11.12 o godzinie 10:46 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 06.11.2012 o godzinie 11:05 z tematu "W trakcie czytania jakiej książki jesteście?"
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

Dzieci miały swojego „Harrego Pottera” teraz nadszedł moment, żeby Rowling obdarowała czymś dobrym również starszego czytelnika. W „Trafnym wyborze” nie znajdziemy magicznych krajobrazów, czarodziei, prostego podziału na dobro i zło, nie mu tu też czarów i pozytywnych zakończeń i, przede wszystkim, dobro nie zawsze zwycięża. Pojawiają się z kolei: kłamstwo, prawda, hipokryzja, smutek, depresja, radość, cielesność, naznaczona cierpieniem miłość, śmierć, choroby, przemoc, gwałty, bieda, bogactwo i wiele innych kwestii wyrwanych żywcem z prozy życia. Bohaterowie są skomplikowani, złożeni z różnych emocji, potrzeb, zachowań, myśli. Książka porusza czytelnika, zmusza do refleksji nad rzeczywistością. Rowling demaskując ukryte głęboko w ludziach dobre i złe strony udowadnia, że nawet najszlachetniejsza powierzchowność może skrywać większe bądź mniejsze grzechy. Pisarka zwraca uwagę na wiele problemów współczesnego świata, uświadamia czytelnikom, że czasem wystarczy szerzej otworzyć oczy, żeby w swoim najbliższym otoczeniu zauważyć czyjąś tragedię. Bardzo polecam.

konto usunięte

Temat: Recenzje

:)))) ... ale o czym to jest? ta recenzja pasuje i do Coelho, i do Dostojewskiego, i do biblii, mistrzostwo świata :D
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

Każdemu, kto czytał „Samotność w sieci” przypadnie również do gustu najnowsza powieść Janusza Leona Wiśniewskiego „Miłość oraz inne dysonanse”. Jest to historia dwójki bohaterów, wyróżniających się niezwykłą wrażliwością na piękno. Anna czuje oczami, w każdym fragmencie rzeczywistości potrafi odnaleźć piękno, jednak cierpi z powodu nieszczęśliwego małżeństwa, z kolei Struna odbiera świat za pomocą słuchu, każdy jego krok związany jest w jakiś sposób z muzyką i szczególnie ukochanym Szopenem. Pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, żyją daleko od siebie, jednak przypadek splata ich losy. Wiśniewski dozuje napięcie, stopniowo poznajemy losy bohaterów, które na wstępie są dla nas zupełnie niezrozumiałe. Autor potrafi pięknie opisywać uczucia, pokazuje je prawdziwie, po ludzku, bez patosu i nadbudowywania rzeczywistości. Bardzo polecam tę książkę.

konto usunięte

Temat: Recenzje

Małgorzata Gagajek:
Małgorzato- korzystaj z możliwości rozmowy z czytelnikami i odpowiadaj na ich pytania :)
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

Olek Orłowski:
:)))) ... ale o czym to jest? ta recenzja pasuje i do Coelho, i do Dostojewskiego, i do biblii, mistrzostwo świata :D
Skupiłam się bardziej na własnym odbiorze książki niż na samej treści. Historia skupiona jest wokół małego miasteczka, w którym niespodziewanie umiera jeden z członków Rady Miejskiej. Autorka przybliża nam sylwetki kilku mieszkańców tego miasta, pokazując wycinki ich życia. Po śmierci radnego rozpoczyna się walka o jego stanowisko. Każda z osób pośrednio lub bezpośrednio zaangażowanych w wybory ma swoją historią, swoje problemy, niekiedy przeżywa mniejsze lub większe dramaty. W pewnym momencie wybory stają się już jedynie tłem do pokazania ludzkich zachowań, reakcji, egoizmu, obłudy i hipokryzji. Dodatkowo Rowling porusza problem podziału na biednych i bogatych, ich wzajemne relacje, zajmuje się również konfliktem pokoleń, dramatem uzależnień. Na przykładzie małej zbiorowości tworzy pewien ogólny rys różnych tendencji społecznych.
Anna D.

Anna D. "dopóki piłka w
grze"

Temat: Recenzje

Podrzucam recenzje biografii piłkarskich:

Giggsa

http://subiektywnieopilce.blogspot.com/2012/12/moje-zy...

Cristiano Ronaldo

http://subiektywnieopilce.blogspot.co.uk/2012/12/od-ni...

Polecam
Tomasz Sobolewski

Tomasz Sobolewski
http://tomaszsobolew
ski.pl

Temat: Recenzje

zobacz recenzję "Małego Księcia" - książki ponadczasowej

http://www.uncustomarybookreview.com/2012/10/maly-ksiaze/

konto usunięte

Temat: Recenzje

Dla architektów oraz osób zainteresowanych architekturą modernistyczną polecam książkę „W stronę architektury” Le Corbusiera. Po 90 latach przełożono tę „biblię modernizmu” na język polski.

http://magazynconsido.pl/ksiazka/biblia-modernizmu-prz...

Temat: Recenzje

"Insygnia nocy" to wg mnie całkiem dobra i ciekawa książka, warta poznania przez każdego fana powieści kryminalnych, ale nie tylko. Z pewnością czytelnik wciągnie się w wir wydarzeń, jakie zaserwował mu autor i wraz z bohaterami powieści będzie starał się rozwikłać zagadkę tożsamości seryjnego mordercy. Tylko pamiętajcie... czas ucieka, a kolejni ludzie giną.

recenzja na stronie http://magicznyswiatksiazek.blogspot.com/2013/01/155-i...

książka na http://www.ebooki123.pl/insygnia-nocy_p45

Temat: Recenzje


Obrazek


Po książkę „Potęga opowieści” sięgał dość niechętnie. Zastanawiałam się co może dać mnie, przeciętnej studentce, nie planującej związać swojej przyszłości ze światem biznesu. Otóż okazuje się, że może dać wiele.

To nie jest książka teoretyczna. Nie jest to pozycja, która traktowałaby o teorii budowania przemowy czy prowadzenia rozmów biznesowych. Nie dowiemy się z niej jak książkowo i szablonowo powinno to przebiegać, ale jak funkcjonuje to w życiu. Wraz z kolejnymi akapitami poznajemy historie różnych ludzi. Ich wszystkich łączy jedno – są biznesmenami. Doskonale prosperującymi, liderami rynków; nie mającymi sobie równych mówcami; ludźmi sukcesu. Jednak sukces w ich wykonaniu to nie sztywne tabelki, setki danych i sztywne projekty rozwojów. To umiejętna komunikacja z drugim człowiekiem, budowa zespołu, który wzajemnie się motywuje w drodze do celu.

Swój sukces zawdzięczają słowom. Słowom, które pozwalają im oczarować rozmówców, które sprawiają, że naprawdę się ich słucha, słowom, których siła i znaczenie jest nie do przecenienia. Wydawać by się mogło, że to rzecz tak prosta, lecz okazuje się, że tak naprawdę tylko nieliczni do perfekcji opanowali tą trudną sztukę dobierania anegdot do sytuacji i odbiorców. Wizualizowania ich w sposób budzący ciekawość. Sprawiania, że nasz rozmówca naprawdę słucha i rozumie, a nasze przesłanie dociera do niego jasno i klarownie.

To nie jest pozycja jedynie dla biznesmenów – tego jestem pewna. To doskonała książka zarówno dla tych którzy chcieliby zgłębić sekrety bycia mówcą doskonałych, jak i dla tych, którzy wciąż jeszcze są sceptycznie nastawieni do wagi słów. Mark Zuckerberg czy Michael Dell, z pewnością pomogą zrozumieć jak wielkie mogą mieć one znaczenie. Zarówno w biznesie, jak i w życiu codziennym, w przemówieniach, które wygłaszamy dla naszych pracowników czy kolegów z grupy. Kontakty międzyludzkie zawsze należały i należeć będą do sfery delikatnej i skomplikowanej. Jednak ta książka, sprawiając, że człowiek zaśmiewa się niekiedy z pomysłowości niektórych anegdot, pozwala przybliżyć nam zrozumienie tego jak wielkie znaczenie ma to, co, do kogo i w jakiej formie mówimy.
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

N. M. Kelby "Białe trufle"
Smaki, które powalają na kolana największych władców, zapachy, które uwodzą najbardziej niedostępne kobiety, barwy, która zachwycają największych ignorantów. Escoffier pomimo swojego wątłego wyglądu talentem kulinarnym oczarowywał wszystkich, nie było chyba osoby, której nie posmakowałyby jego działa, a ci najbardziej znani, najbogatsi, najważniejsi zajadali się nawet potrawami wymyślonymi specjalnie na ich cześć. „Białe trufle” to opowieść o człowieku, który zrewolucjonizował kuchnię francuską, o mistrzu, który zwykłe jajko potrafił przyrządzić na ponad sześćset sposobów! Jednak N. M. Kelby nie poprzestała w swojej książce na opowieści o kucharzu, potraktowała Escoffiera jako zwykłego człowieka, głęboko wniknęła w jego życie prywatne, uczuciowe, emocjonalne. Biografia, którą w książce snuje sam Escoffier jest rozpisana potrawami. Każdy rozdział to osobne danie, które przywołuje historię z nim związaną. Z tych zlepek potraw jawi nam się obraz życia człowieka niezwykłego. Dodatkowo odnajdziemy w „Białych truflach” sporo przepisów, które mogą posłużyć jako inspiracja w sprawdzeniu własnych umiejętności kulinarnych.
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

Życie Sophii Loren doskonale nadaje się na materiał filmowy. Życie zawodowe aktorki rozpoczęło się jak w bajce – spośród wielu pięknych i utalentowanych dziewcząt została wyróżniona przez łowcę talentów, jej dorobek filmowy zwiększał się w ogromnym tempie, a wraz z kolejnymi filmami przychodziły nagrody, włącznie z tymi o największym prestiżu – Oskarami. Był również romans filmowy – miłość do dużo starszego producenta, która pomimo licznych prawnych i społecznych przeciwności trwała do grobowej deski, do śmierci męża Sophii w 2007 roku. Nie zabrakło dramatu związanego z licznymi zmaganiami, trudnym dzieciństwem, życiem prywatnym. Nie raz również przydarzyła się gwieździe sensacja i horror, zagrożenia życia, problemy ze zdrowiem. Idealny materiał do nakręcenia pełnego wrażeń filmu, być może stąd tytuł biografii spisanej przez Silvanę Giacobini „Sophia Loren. Życie jak film”. Autorka posługuje się świetnym stylem, książkę czyta się dosłownie jednym tchem, imponuje również rzetelnie zebrany materiał potrzebny do napisania biografii, brak tutaj tanich niepotwierdzonych plotek, a pojawia się w zamian wiele ciekawostek, które nie były wcześniej nagłaśniane przez media. Bardzo polecam.
Małgorzata Puzyr

Małgorzata Puzyr Redaktor Prowadząca

Temat: Recenzje

Nowa książka Bernarda Lacomte "Nowe tajemnice Watykanu" nie jest pochodną popularnych, fikcyjnych powieści o sekretach ukrywanych przez Kościół, należy do niebanalnej, rzetelnie opracowanej literatury. Lacomte, jako dziennikarz śledczy stara się dotrzeć tam, gdzie nie ma wstępu przeciętny człowiek, pokazać swoim czytelnikom, co dzieje się za murami owianego tajemnicą Watykanu. Dzięki niemu poznajemy wstydliwe sekrety papieży, dowiadujemy się o przyczynach przełomowych decyzji w Kościele, odkrywamy, co skrywają mury i piwnice starych watykańskich budowli. Należy pochwalić zdolności pisarskie autora, książkę czyta się dosłownie jednym tchem, z każdą następną stroną mamy nadzieję na więcej niesamowitych historii i czujemy rozczarowanie, gdy trzeba już kończyć opowieść. Oby jak najwięcej takich książek. Polecam!
Malina Ziejewska

Malina Ziejewska Gry edukacyjne

Temat: Recenzje

„Mix” to opowiadania o różnorodnej tematyce. Znajdziemy opowiadanie przygodowe, gdzie bogate nastolatki poznają przystojnego Araba, który komplikuje ich dotychczasowe życie.
W opowiadaniu fantastycznym mieszkańcy Wenus walczą z ziemskimi kolonizatorami.
W opowiadaniu kryminalnym zespół naukowców z różnych dziedzin rozwiązuje zagadkę morderstwa.
Jeden z kryminałów to sztuka w sześciu aktach. Tematem jest morderstwo popełnione w klubie piłkarskim.
http://swiatprzygodyalmalpartnergvo.pl/dobra-ksiazka/n... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 07.03.2013 o godzinie 12:39 z tematu "Nowość książka pt: „Mix” "

konto usunięte

Temat: Recenzje

Agnieszka Bucka:
już powyżej jest reklama tej książki. Wystarczy.

konto usunięte

Temat: Recenzje

Rafa Nadal "My Story"
Jak lubię Nadala na korcie, tak ta pseudoautobiografia zupełnie do mnie nie trafiła. Zbyt dużo tenisa, niewiele o nim samym poza kortem, nuda straszna. Nie do końca rozumiem, dlaczego niektóre autobiografie powstają w tak młodym wieku; dla mnie się to trochę mija z celem.



Wyślij zaproszenie do