Miłosz
Wójcik
Appchance.com -
aplikacje na
smartfony i tablety
multimed...
- 1
- 2
Joanna K. CABP
Temat: Michel Houellebecq
Przeczytałam na razie tylko "Cząstki elementarne", ale bardzo mi się podoba styl jego pisarstwa. Oczywiście nie jest to lektura na poprawę samopoczucia, ale skłania do refleksji. Znajomy stwierdził, że "za dużo tam pieprzenia" :)
Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...
Temat: Michel Houellebecq
mam wrażenie, że im dalej w las tym więcej "pieprzenia" :)Dla mnie Houellebecq jest jednym z wazniejszych odkryc literackich literatury najnowszej. widzę tylko, że od publikacji "Możliwości wyspy" stąpa po bardzo cienkiej linii wejścia w nudne samopowtarzanie się. I bardziej chodzi mi o formalny zarzut niż treściowy - bo z tzw. cięzkiej tematyki i wiwisekcji samotnego we współczesnym świecie pewnie nigdy nie zrezygnuje.
A żeby nie pisać o powieściach - to polecam jego biograficzny esej o Lovecrafcie. w tej dziedzinie także wypadł smakowicie.
Agnieszka H. dancing with myself
Temat: Michel Houellebecq
Miłosz Wójcik:
Jakie refleksje nasuwają się Wam po lekturze książek tego autora?Miłosz Wójcik edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 13:25
moja główna, przewodnia i natrętna myśl to : jak zdezorientowana musi być część krytyków - tych, którzy polecają jego książki.
houellebecq jest dla mnie tak beznadziejnie nudny w swoich prowokacjach, jego...hmmm...refleksje... to nic nowego. jest w nich jedynie konsekwentniejszy.
résumé: nic ciekawego, skłania do refleksji dotyczących rynku literackiego
Miłosz
Wójcik
Appchance.com -
aplikacje na
smartfony i tablety
multimed...
Temat: Michel Houellebecq
Z pewnością skłania do refleksji. Co do "pieprzenia", wydaje mi się, że jest go tyle ile trzeba, czyli tyle, ile autor uznał za słuszne, żeby ostro zarysować problematykę.Bardzo podoba mi się zakończenie - wątek fantastyczno-naukowy - krytyka współczesnego indywidualizmu i tendencji do rywalizacji.
Miłosz
Wójcik
Appchance.com -
aplikacje na
smartfony i tablety
multimed...
Temat: Michel Houellebecq
Agnieszka H.:
Miłosz Wójcik:
Jakie refleksje nasuwają się Wam po lekturze książek tego autora?
moja główna, przewodnia i natrętna myśl to : jak zdezorientowana musi być część krytyków - tych, którzy polecają jego książki.
houellebecq jest dla mnie tak beznadziejnie nudny w swoich prowokacjach, jego...hmmm...refleksje... to nic nowego. jest w nich jedynie konsekwentniejszy.
résumé: nic ciekawego, skłania do refleksji dotyczących rynku literackiego
Rzeczywiście - do refleksji na temat rynku wydawniczego skłania również - z tego, co wiem, jego kontrakt w nowym wydawnictwie opiewa na niespotykaną dotąd na tym rynku kwotę.
Mimo to, uważam, że warto poznać jego książki, chociażby po to, by zobaczyć drugą stronę rewolucji moralnej, którą młodzi ludzie często gloryfikują.Miłosz Wójcik edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 13:48
konto usunięte
Temat: Michel Houellebecq
Czasami mądra refleksja może poprawić samopoczucie ;).. Czy seks w książkach MH jest ważny? Zajmuje dużo miejsca (z pewnością proporcje też mają znaczenie) ale istotniejsze są przyczyny, które za tym stoją.. Osobiście mam wrażenie, że autor jest rozczarowany otaczającą go rzeczywistością. Czasami rozczarowanie rodzi frustrację. Innym razem prowadzi do jej (rzeczywistości) represji. Wydaje mi się, że obraz świata i mikro-świata przedstawiany rzez MH będzie nam (społeczeństwu i jednostce) coraz bliższy.. Chociaż to niezbyt pocieszająca myśl ;).
Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...
Temat: Michel Houellebecq
Agnieszka H.:
houellebecq jest dla mnie tak beznadziejnie nudny w swoich prowokacjach, jego...hmmm...refleksje... to nic nowego. jest w nich jedynie konsekwentniejszy.
jeśli to co pisze odbiera się jako li tylko prowokację... tak, może wydawać się nudny - jeszcze biorąc pod uwagę naśladowców.
ja jednak znajduje w tych powieściach znacznie głebszą i ostro wyrażoną krytykę współczesnego konsumcjonizmu. zgoda - nie on pierwszy i nie ostatni zabiera głos w tym temacie. ale moim zdaniem, robi to doskonale.
a dodatkowo konsekwentne trzymanie się jednego tematu ubiera w tak różne formalnie powieści. za to należy się mu duże brawo.
konto usunięte
Temat: Michel Houellebecq
Trudno przebrnąć przez niego czasem, to fakt, ale zgadzam się, że w tych książkach - jak w niewielu współczesnych - o coś chodzi.I najbardziej przerażające jest to, że ten konsumpcjonizm i tak nie jest najgorszym co, według niego, czeka człowieka...
Agnieszka H. dancing with myself
Temat: Michel Houellebecq
Miłosz Wójcik:
Agnieszka H.:
Miłosz Wójcik:
Jakie refleksje nasuwają się Wam po lekturze książek tego autora?
Rzeczywiście - do refleksji na temat rynku wydawniczego skłania również - z tego, co wiem, jego kontrakt w nowym wydawnictwie opiewa na niespotykaną dotąd na tym rynku kwotę.
Mimo to, uważam, że warto poznać jego książki, chociażby po to, by zobaczyć drugą stronę rewolucji moralnej, którą młodzi ludzie często gloryfikują.Miłosz Wójcik edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 13:48
mr. h robi niezły interes - jego nowy kontrakt jest kosmiczny, do tego dochodzą prawa do materiału (a robią "się" filmy, nawet iggy pop pokusił się na śpiewanie jego tekstów...). akurat to mnie nie razi, ale owszem - dziwi.
cóż - depresja plus sex i przemoc najwyrazniej sells. sex i przemoc mogę zrozumieć, ale depresja i brak siły jako sposób na życie... to już było, jest tego sporo.
ale przyznaję Ci rację, jeśli kogoś cieszy i bawi analiza h. może być ciekawą lekturą.
konto usunięte
Temat: Michel Houellebecq
Agnieszka H.:
Miłosz Wójcik:
Agnieszka H.:Rzeczywiście - do refleksji na temat rynku wydawniczego skłania również - z tego, co wiem, jego kontrakt w nowym wydawnictwie opiewa na niespotykaną dotąd na tym rynku kwotę.
Miłosz Wójcik:
Jakie refleksje nasuwają się Wam po lekturze książek tego autora?
Mimo to, uważam, że warto poznać jego książki, chociażby po to, by zobaczyć drugą stronę rewolucji moralnej, którą młodzi ludzie często gloryfikują.Miłosz Wójcik edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 13:48
mr. h robi niezły interes - jego nowy kontrakt jest kosmiczny, do tego dochodzą prawa do materiału (a robią "się" filmy, nawet iggy pop pokusił się na śpiewanie jego tekstów...). akurat to mnie nie razi, ale owszem - dziwi.
cóż - depresja plus sex i przemoc najwyrazniej sells. sex i przemoc mogę zrozumieć, ale depresja i brak siły jako sposób na życie... to już było, jest tego sporo.
ale przyznaję Ci rację, jeśli kogoś cieszy i bawi analiza h. może być ciekawą lekturą.
To ryzykowne stwierdzenie, że H. bawi... Hmm, ja takie odczucia jak Twoje miałam po przeczytaniu do połowy pierwszej jego książki, która trafiła w moje ręce, potem zmieniłam zdanie ;)
Agnieszka H. dancing with myself
Temat: Michel Houellebecq
jeśli to co pisze odbiera się jako li tylko prowokację... tak, może wydawać się nudny - jeszcze biorąc pod uwagę naśladowców.
ja jednak znajduje w tych powieściach znacznie głebszą i ostro wyrażoną krytykę współczesnego konsumcjonizmu. zgoda - nie on pierwszy i nie ostatni zabiera głos w tym temacie. ale moim zdaniem, robi to doskonale.
a dodatkowo konsekwentne trzymanie się jednego tematu ubiera w tak różne formalnie powieści. za to należy się mu duże brawo.
jego krytyce brakuje ostrza, siły, życia. ona jest tylko lichą błyskotką, na której twardo (to trzeba mu przyznać) buduje swoje opowieści.
ja widzę głównie celebrowanie swojej bezsilności, depresji, podnoszenie ich symboliki. i cóż w tym nowego?
Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...
Temat: Michel Houellebecq
Agnieszka H.:
jego krytyce brakuje ostrza, siły, życia. ona jest tylko lichą błyskotką, na której twardo (to trzeba mu przyznać) buduje swoje opowieści.
ja widzę głównie celebrowanie swojej bezsilności, depresji, podnoszenie ich symboliki. i cóż w tym nowego?
jak widać inaczej odbieramy Houellebecqa (idobrze, inaczej byłoby nudno):) - bo zupełnie nie mogę się zgodzić z tą opinią.
a co nowego? - np. forma. jest dla mnie dojrzałą kwintesencją zabaw i dekonstrukcji współczesnych (i nie tylko zresztą) form powieściowych (i nie tylko powieściowych).
i jednak mała rzecz: w tym celebrowaniu bezsilności i depresji dosięgnął (według mnie oczywiście) czegoś więcej niż tylko bezrefleksyjnego nurzania się w błocie swoich emocji. dla mnie jest niezwykle interesującym sejsmografem kulturowych stygmatów naszej rzeczywistości. może niezbyt wesołym - ale taki jego urok.
Miłosz
Wójcik
Appchance.com -
aplikacje na
smartfony i tablety
multimed...
Temat: Michel Houellebecq
A co sądzicie o "nadludziach", których zaprojektował w powieści Michel Dzierżyński? Czy chcielibyście żyć w otoczeniu osób pozbawionych jednostkowych, egoistycznych ambicji? Przypominam, że miałoby to wiązać się z zanikiem zazdrości, zawiści, konkurencji etc.Agnieszka H. dancing with myself
Temat: Michel Houellebecq
jak widać inaczej odbieramy Houellebecqa (idobrze, inaczej byłoby nudno):) - bo zupełnie nie mogę się zgodzić z tą opinią.
a co nowego? - np. forma. jest dla mnie dojrzałą kwintesencją zabaw i dekonstrukcji współczesnych (i nie tylko zresztą) form powieściowych (i nie tylko powieściowych).
i jednak mała rzecz: w tym celebrowaniu bezsilności i depresji dosięgnął (według mnie oczywiście) czegoś więcej niż tylko bezrefleksyjnego nurzania się w błocie swoich emocji. dla mnie jest niezwykle interesującym sejsmografem kulturowych stygmatów naszej rzeczywistości. może niezbyt wesołym - ale taki jego urok.
pewnie, że dobrze :) nie ma podejścia obiektywnego i jednej prawdy :)
respektuję Twoje zdanie, ale nie dostrzegam jego wybitności. widzę zabawę (sado - i masochistyczną) i właśnie taplanie się w "błocie swych emocji".
uważam, że takiej literatury jest strasznie dużo - opisującej beznadziejną depresję, brak perspektywy i zepsucie społeczeństwa - przyznaję, że mr. h. ma w tym swój własny styl.
od 10 lat nasiliła się moim zdaniem moda, która wszelaki tekst głęboki (nie mówiąc już o ambitnym teatrze) usidla w depresji właśnie.
piszą ludzie i piszą, jakby tymi emocjami chcieli na siłę wreszcie ten wredny postmodernizm zostawić za sobą ;)
Agnieszka H. dancing with myself
Temat: Michel Houellebecq
Miłosz Wójcik:
A co sądzicie o "nadludziach", których zaprojektował w powieści Michel Dzierżyński? Czy chcielibyście żyć w otoczeniu osób pozbawionych jednostkowych, egoistycznych ambicji? Przypominam, że miałoby to wiązać się z zanikiem zazdrości, zawiści, konkurencji etc.
straszne, prawda? i codziennie rano anielskie śpiewy, kaszka manna na śniadanie...
Miłosz
Wójcik
Appchance.com -
aplikacje na
smartfony i tablety
multimed...
Temat: Michel Houellebecq
Dla mnie, mimo niechęci do zawiści, byłby to świat okrutny w swojej monotonii. Uważam,że indywidualizm, mimo szeregu negatywów, rozpościera przed nami szeroką gamę perspektyw; otwiera drzwi, o których istnieniu dotąd nie wiedzieliśmy. I mimo, że to, iż ktoś osiągnął coś więcej wzbudza nieraz zazdrość, nie chciałbym aby indywidualizm miał zaniknąć. Zazdrość, w pewnych granicach, motywuje do działania, które może być źródłem życiowej radości.Świat naszkicowany przez Houellebacqa w końcówce "Cząstek elementarnych" wydaje mi się jałowy. W końcu każde doznanie pozytywne przynosi nam szczęście dzięki temu, że doświadczamy doznań negatywnych. Gdyby zabrakło tych ostatnich, szczęście stałoby się jedynie pustym pojęciem.
Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...
Temat: Michel Houellebecq
Agnieszka H.:
od 10 lat nasiliła się moim zdaniem moda, która wszelaki tekst głęboki (nie mówiąc już o ambitnym teatrze) usidla w depresji właśnie.
dodałabym do tej dychy jeszcze z kilkadziesiąt lat. a może i więcej. że wspomnę cierpienia młodego wertera. trend ma już swoje :)
konto usunięte
Temat: Michel Houellebecq
Agata Wiśniewska:
dodałabym do tej dychy jeszcze z kilkadziesiąt lat. a może i więcej.
Więcej, więcej - bohater tragiczny, za miliony kochający, cierpiący katusze i przytłoczony swoim jestestwem, jest ponadczasowy w swej głębi. Smutny, ponury, ergo głęboki, wszak na 100% rozmyśla nad bezsensem bytu, w przeciwieństwie do wiecznie roześmianych pięknoduchów, którzy ów bezsens z pewnością lekce sobie ważą, rozkosze cielesne przedkładając nad bolączki ducha. :)
A żeby pozostać w temacie, Houellebecqa czytałem na razie jedynie esej o Lovecrafcie i bardzo mi się podobał - pisany był z takim zrozumieniem samotnika z Providence, że wydaje mi się, iż to dość pokrewne dusze. Reszta książek bohatera tego wątku jest jeszcze przede mną, pewnie zacznę od "Cząstek elementarnych".
Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...
Temat: Michel Houellebecq
Mirosław Szyłak-Szydłowski:
A żeby pozostać w temacie, Houellebecqa czytałem na razie jedynie esej o Lovecrafcie i bardzo mi się podobał - pisany był z takim zrozumieniem samotnika z Providence, że wydaje mi się, iż to dość pokrewne dusze.
Dusze pokrewne, a pisarstwo diametralnie odmienne :)
- 1
- 2
Następna dyskusja: