Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: Mario Vargas Llosa

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" - jedna z tych książek, która sama wskoczyła w ręce i nie pozwoliła wyjść z księgarni bez niej w torbie. A potem były przegapione przystanki z powodu zaczytania w zatłoczonym autobusie. Zachwyt zmieszany z obrzydzeniem... Którą jego książkę czytać w następnej kolejności?
Małgorzata Jeziórska

Małgorzata Jeziórska Business Unit
Director

Temat: Mario Vargas Llosa

Każda książka Vargasa Llosy jest inna!! Jego literatura to zbiór odległych od siebie tematów, sposobów narracji, ale każda książka jest w swoim stylu genialna.
I właśnie za to go uwielbiam - czytalam wszystkie jego ksiązki i kazda zaskoczyla mnie w inny sposob.

Na "drugi ogień" poleciłabym Ci "Święto Kozła" - dla całkowitego kontrastu !!
A potem znowu zmiana nastroju i "Ciotka Julia i skryba"... a potem znowu zmiana i np. "Miasto i psy"... a potem... jak Ci sie spodoba to juz sama się wciągniesz i zdecydujesz co dalej...

Ale jego największym dziełem, ale naprawde bardzo trudnym w odbiorze, jest "Rozmowa w Katedrze" - chyba jeden z najlepszych w dziejach literatury przykład tzw. powieści polifonicznej.

Pozdrawiam
Małgosia
Kamila W.

Kamila W. starszy specjalista
d/s analizy ryzyka,
Bieszczadzki Oddz...

Temat: Mario Vargas Llosa

Zgadzam się z przedmówczynią, a od siebie dodam, że jeśli chcesz się pośmiać, to koniecznie "Pantaleon i wizytantki"!Kamila Wiercioch - Nazarko edytował(a) ten post dnia 25.02.08 o godzinie 21:00
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: Mario Vargas Llosa

Wielkie dzięki dziewczyny:)Zabieram się za nadrabianie zaległości:)))Będę donosić o postepach...
Kamila W.

Kamila W. starszy specjalista
d/s analizy ryzyka,
Bieszczadzki Oddz...

Temat: Mario Vargas Llosa

Aż ci zazdroszczę, że masz te książki jeszcze przed sobą... Jasne, wracam czasami do tych pozycji, ale to już nie to samo:(((
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: Mario Vargas Llosa

Też sobie zazdroszczę ;) Połknę tylko "Lorda Nevermore" bo na mnie łypie z półki i idę zaopatrzyć się w Llose ciąg dalszy :)

Kamilo, no jak zobaczyłam te Bieszczady w Twoim profilu to mi się oczka zaświeciły... potem doczytałam o co dokładnie chodzi... ale dalej mi się świecą... bo mnie jakoś tak w te rejony ciągnie:) Swój swego znajdzie jak widać :-P
Kamila W.

Kamila W. starszy specjalista
d/s analizy ryzyka,
Bieszczadzki Oddz...

Temat: Mario Vargas Llosa

Magdalena Korytkowska:
Też sobie zazdroszczę ;) Połknę tylko "Lorda Nevermore" bo na mnie łypie z półki i idę zaopatrzyć się w Llose ciąg dalszy :)

Kamilo, no jak zobaczyłam te Bieszczady w Twoim profilu to mi się oczka zaświeciły... potem doczytałam o co dokładnie chodzi... ale dalej mi się świecą... bo mnie jakoś tak w te rejony ciągnie:) Swój swego znajdzie jak widać :-P
Magda, muszę cię trochę rozczarować. Bieszczady oczywiście mają specjalne miejsce w moim sercu, ale do Przemyśla trafiłam dopiero trzy lata temu.Kamila Wiercioch - Nazarko edytował(a) ten post dnia 18.07.08 o godzinie 17:04

konto usunięte

Temat: Mario Vargas Llosa

Zgadzam się z tym, co zaproponowały moje przedmówczynie. Ja też zaczęłam przygodę z Llosą od "Szelmostw niegrzecznej dziewczynki". Teraz kończę czytać "Zeszyty don Rigoberta". Sposób prowadzenia narracji nakazuje czytać tę książkę "za jednym podejściem", ale jeżeli chodzi o prozę Llosy, to nigdy nie miałam z tym problemów. Dużo w tej książce erotyzmu i elokwencji. POLECAM!Anna Ciołek edytował(a) ten post dnia 26.04.08 o godzinie 22:13
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: Mario Vargas Llosa

Dziewczeta drogie,

zniknęłam ale wracam:) Z informacją, że w między czasie wzbogaciłam się o przeczytane:

Pantaleon i wizytantki -> rewelacja śmiechu, który prowadzi do przygnębiającej refleksji. Niezwykłość przekazu, kunszt prowadzenia akcji i rozkładania czytelnika na lopatki... ale jednak śmiech przez łzy zadziwienia światem i jego realiami...

Ciotka Julia i skryba -> nie umiałam wejść w książkę... i trudno mi się ją czytało. Miałam wrażenie niespójności przekazu i chorobliwego wręcz łączenia odrębych opowiadań aby tylko wyszła z tego powieść. Oczekiwałam czegoś innego. Choć poszczególne rozdziały perełkowe i brawurowe... tylko szkoda,że zebrane klamrą jednej powieści - na tym straciły.

Na półce czeka "Kto zabił..." ale inni autorzy na razie zwyciężają w boju o pierwszeństwo...
A w księgarni wciąż siegam po "Rozmowy..." i wciążmówięsobie "jeszcze nie zasłużyłaś...":) Wszak przyjemności trzeba sobie dozować:D
Anna M.

Anna M. Manager Działu
Rekrutacji

Temat: Mario Vargas Llosa

Ile ja się naszukałam tematu o moim ukochanym Llosie!

Ja zaczęłam od "Święta Kozła"- z polecenia. Niesamowita historia, wciągająca i bolesna, a jednocześnie abstrakcyjna (jak wszystko u MVL). Potem przyszła kolej na "Ciotkę Julię..." i już zupełnie co innego... Ale wciąż bardzo zmyślnie.

Zauważyłam jedno: bardzo często pierwsze kilkadziesiąt stron w ogóle mnie nie wciąga. Musze się maksymalnie skupiać na lekturze, żeby zrozumieć o co chodzi i jakoś wszystko ogarnąć. Potem przychodzi zwrot- wchodzę w opisywany świat tak bardzo, że każde przerwanie czytania jest największą karą. Kończę książkę i... wracam do tych pierwszych kilkudziesięciu stron. Sama wiem, że to dziwnie i tylko w przypadku Llosy tak się dzieje. Ale zawsze jestem usatysfakcjonowana lekturą.

Uwielbiam go. Tak po prostu.
Ewelina Olszewska

Ewelina Olszewska doktorantka,
redaktorka,
nauczycielka języka
angielskiego

Temat: Mario Vargas Llosa

Właśnie skończyłam czytać "Marzenie Celta". Nawet tytuł mi się podoba :) Przyznaję, że powieść doceniłam dopiero na końcu, ale doceniłam. Jest świetna i Llosa nie może się jej powstydzić. Polecam!
Anna M.

Anna M. Manager Działu
Rekrutacji

Temat: Mario Vargas Llosa

W kolejce do przeczytania:) Podobna do pozostałych jego książek?
Wojciech W.

Wojciech W. HR Manager, Bitron
Poland Sp. z o.o.

Temat: Mario Vargas Llosa

Llosę docenia się dopiero po zakończeniu książki. Ja jestem zakochany w Święcie Kozła i Wojnie końca świata, nie można też zapomnieć o Zeszytach don Rigoberta i Pochwale macochy.

konto usunięte

Temat: Mario Vargas Llosa

Która z książek Llosy jest waszą ulubioną? Muszę przyznać, że podobały mi się jedynie Szelmostwa! Za dużo południowoamerykańskiej polityki w całej reszcie jak dla mnie.
Marcin Z.

Marcin Z. specjalista

Temat: Mario Vargas Llosa

Magdalena Korytkowska:
Którą jego książkę czytać w następnej kolejności?

Na takie (i inne) pytania będzie można poznać odpowiedź podczas spotkania w Katowicach, w środę, 9 maja o godz. 18.00, w filii nr 25 Miejskiej Biblioteki Publicznej Nr 25 (Os. Tysiąclecia Górne). Wstęp wolny.
Więcej informacji na llosa.eu i na facebooku.

Następna dyskusja:

Mario Vargas Llosa z Noblem




Wyślij zaproszenie do