Malwina Kuklinska

Malwina Kuklinska Tu i teraz...:)

Temat: MARINA

CZy ktos juz przeczytal :)?

Temat: MARINA

a czyje to i czy warto?
Katarzyna M.

Katarzyna M. Doradzam, szkolę i
organizuję. Otwarta
na zmianę pracy.

Temat: MARINA

Gra Anioła mi wystarczyła
Dorota Kozłowska

Dorota Kozłowska ArtVenta - otwarta
na propozycje pracy

Temat: MARINA

Malwina Kuklinska:
CZy ktos juz przeczytal :)?

Przeczytałam jednym tchem:) Jak dla mnie lepsza od Gry anioła. Polecam:)
Agnieszka L.

Agnieszka L. kierowniczka biura
ds. absolwentów na
Viadrinie

Temat: MARINA

Malwina Kuklinska:
CZy ktos juz przeczytal :)?

Przeczytałam jednym tchem:) Jak dla mnie lepsza od Gry anioła. Polecam:)

Zgadzam się całkowicie! Cudowny klimat z Cienia wiatru, ale nowa historia i nowi bohaterowie. Czyta sie świetnie. Polecam!
Anna Broniarek

Anna Broniarek Tłumacz przysięgły i
konferencyjny j.
angielskiego

Temat: MARINA

Cześć, to mój debiut w tej grupie :)

Kończę właśnie czytać "Marinę", którą pożyczyła mi znajoma. Byłam początkowo negatywnie nastawiona (to przez ten gotyk, który kojarzy mi się trochę pretensjonalnie), ale w miarę czytania autor zdobył moje serce.

Warto. Dużo się dzieje, są chwile grozy, znane miłośnikom literatury gotyckie motywy (ciekawe wykorzystanie kukuieł i manekinów), raczej ładne tłumaczenie.
Czyta się szybko i przyjemnie, choć dla mnie osobiście nie jest to książka, którą bym kupiła, raczej wypożyczyła z biblioteki.Anna Buriak edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 15:10
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: MARINA

świetnie się czytało:)polecam
Marcin Konarski

Marcin Konarski New Business
Development Manager

Temat: MARINA

Sam autor napisał, że to jego ulubione dzieło (z tych które napisał) ... ;-)

konto usunięte

Temat: MARINA

Skończyłam czytac "Marinę". Podobny klimat do dwóch poprzednich książek C.R.Z nawet fajnie się czyta.
Niestety, bez "porywającej rewelacji" :)
Anna Czajkowska

Anna Czajkowska pedagog - logopeda,
trener, autor

Temat: MARINA

Katarzyna Z.:
Skończyłam czytac "Marinę". Podobny klimat do dwóch poprzednich książek C.R.Z nawet fajnie się czyta.
Niestety, bez "porywającej rewelacji" :)
To prawda..., czekam na "powiew świeżości" u Zafona, może w kolejnych powieściach??? :-)
Daria A.

Daria A. Senior Process
Specialist

Temat: MARINA

Katarzyna Z.:
Skończyłam czytac "Marinę". Podobny klimat do dwóch poprzednich książek C.R.Z nawet fajnie się czyta.
Niestety, bez "porywającej rewelacji" :)

Warto zauważyć, że "Marina" powstała wcześniej niż "Gra Anioła" i "Cień wiatru", tylko książki Zafona weszły na polski rynek w innej kolejności.Daria E. edytował(a) ten post dnia 08.03.10 o godzinie 19:51
Hubert Pardo

Hubert Pardo Specjalista ds.
wsparcia prawnego -
BRE Bank S.A.

Temat: MARINA

Witam przeczytałem Marinę zresztą jak wszystkie Zafona i się nie zawiodłem (chociaż książka ma swoje wady o których pokrótce poniżej... autor ma swój własny niepowtarzalny styl...fakt faktem książka stara się łączyć triller, z romansem i fantastyką... czy mu się udało ... moim zdaniem w pewnym sensie tak ...tak naprawdę do końca nie wiadomo o co chodzi... niestety zakończenie mnie rozczarowało ... nie będę pisał który bo może ktoś nie czytał i chciałby się przekonać samemu i ocenić... mi się generalnie podobała książkę naprawdę miło się czyta jednakże ten element fantastyki to nie dla mnie... szczerze jakbym chciał poczytać o "nieumarłych" to wziąłbym Mayer i jej sagę Zmierzch czy też w ostateczności Nekroskop Lumleya ewentualnie coś Frankestaino podobnego... ale może się czepiam reasumując książka dobra godna uwagi i naprawdę warto przeczytać... ale jeżeli ktoś spodziewa się czegoś w stylu gry anioła albo moim zdaniem najlepszej ksiązki tego autora Cień wiatru to się zawiedzie

pozdrawiamHubert Pardo edytował(a) ten post dnia 08.03.10 o godzinie 23:18
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: MARINA

Marina ma atmosferę tajemniczości, niezwykłości, zagadkowości. Miałam wrażenie , że taka książka to bardziej literatura młodzieżowa niż dla dorosłych.Ale generalnie podobała mi się.

konto usunięte

Temat: MARINA

Tak, wiem o tym. Mam jednak wrażenie, że niezależnie od kolejności książek schemat jest bardzo podobny.
Nie zmienia to jednak faktu, że przeczytałam "Marinę" błyskawicznie, troszkę zakręcona opowieściami właściwymi dla C.R.Z :)
Daria E.:
Katarzyna Z.:
Skończyłam czytac "Marinę". Podobny klimat do dwóch poprzednich książek C.R.Z nawet fajnie się czyta.
Niestety, bez "porywającej rewelacji" :)

Warto zauważyć, że "Marina" powstała wcześniej niż "Gra Anioła" i "Cień wiatru", tylko książki Zafona weszły na polski rynek w innej kolejności.Katarzyna Z. edytował(a) ten post dnia 10.03.10 o godzinie 08:54
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: MARINA

ja znam tylko Marinę z pozycji tego autora reszta wciąż przede mną :)
Anna M.

Anna M. Manager Działu
Rekrutacji

Temat: MARINA

Odświeżę trochę wątek, bo wyczekałam się na "Marinę" i właśnie połknęłam. Dochodzę do wniosku, że chyba bardziej z wewnętrznego nakazu obowiązku (który pojawił się po przeczytaniu "Cienia wiatru") niż z faktycznej niemożności doczekania się końca. Jednym słowem- rozczarowałam się mocno. Jak przypomnę sobie "CW" to przechodzą mnie dreszcze i od razu wpadam w mroczny, tajemniczy klimat Barcelony. Tymczasem "Marina" nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Powiedziałabym, że w pewnych aspektach dość przewidywalna była. Zdecydowanie zbyt nierealna. Udziwniona do przesady. Porównywalna z poprzednimi (a właściwie, biorąc pod uwagę kolejność, to następnymi) tylko w tym, że szybko się ją czyta. Szkoda...
Agnieszka T.

Agnieszka T. Kierownik Sprzedaży

Temat: MARINA

Anna M.:
Odświeżę trochę wątek, bo wyczekałam się na "Marinę" i właśnie połknęłam. Dochodzę do wniosku, że chyba bardziej z wewnętrznego nakazu obowiązku (który pojawił się po przeczytaniu "Cienia wiatru") niż z faktycznej niemożności doczekania się końca. Jednym słowem- rozczarowałam się mocno. Jak przypomnę sobie "CW" to przechodzą mnie dreszcze i od razu wpadam w mroczny, tajemniczy klimat Barcelony. Tymczasem "Marina" nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Powiedziałabym, że w pewnych aspektach dość przewidywalna była. Zdecydowanie zbyt nierealna. Udziwniona do przesady. Porównywalna z poprzednimi (a właściwie, biorąc pod uwagę kolejność, to następnymi) tylko w tym, że szybko się ją czyta. Szkoda...

I tu się z Tobą zgodzę, droga Koleżanko. :):):)

konto usunięte

Temat: MARINA

Anna M.:
Odświeżę trochę wątek, bo wyczekałam się na "Marinę" i właśnie połknęłam. Dochodzę do wniosku, że chyba bardziej z wewnętrznego nakazu obowiązku (który pojawił się po przeczytaniu "Cienia wiatru") niż z faktycznej niemożności doczekania się końca. Jednym słowem- rozczarowałam się mocno. Jak przypomnę sobie "CW" to przechodzą mnie dreszcze i od razu wpadam w mroczny, tajemniczy klimat Barcelony. Tymczasem "Marina" nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Powiedziałabym, że w pewnych aspektach dość przewidywalna była. Zdecydowanie zbyt nierealna. Udziwniona do przesady. Porównywalna z poprzednimi (a właściwie, biorąc pod uwagę kolejność, to następnymi) tylko w tym, że szybko się ją czyta. Szkoda...

zgadzam się:-)

konto usunięte

Temat: MARINA

Anna M.:
Odświeżę trochę wątek, bo wyczekałam się na "Marinę" i właśnie połknęłam. Dochodzę do wniosku, że chyba bardziej z wewnętrznego nakazu obowiązku (który pojawił się po przeczytaniu "Cienia wiatru") niż z faktycznej niemożności doczekania się końca. Jednym słowem- rozczarowałam się mocno. Jak przypomnę sobie "CW" to przechodzą mnie dreszcze i od razu wpadam w mroczny, tajemniczy klimat Barcelony. Tymczasem "Marina" nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Powiedziałabym, że w pewnych aspektach dość przewidywalna była. Zdecydowanie zbyt nierealna. Udziwniona do przesady. Porównywalna z poprzednimi (a właściwie, biorąc pod uwagę kolejność, to następnymi) tylko w tym, że szybko się ją czyta. Szkoda...

Ha! I ja mam takie samo zdanie.
"Cień wiatru" podobał mi się bardzo. "Gra anioła" też, ale ciut mniej.
"Marina". Cóż. Można przeczytać. Ale nie trzeba. Czegoś mi w niej zabrakło.

Relacje między bohaterami wydają mi się jakieś nieautentyczne.
A ich działania jakby zaprzeczały grozie, z którą mają do czynienia. Stykają się z czymś, co każdego normalnego człowieka przyprawiłoby o traumę do końca życia i nieustannie pchają się w tę samą grozę, byle tylko rozwiązać zagadkę (po co? bo lubią rozwiązywać zagadki? przecież nie mają żadnej innej motywacji!...). Dla mnie to było skrajnie nieautentyczne i dlatego źle się to czytało.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Marina Mayoral




Wyślij zaproszenie do