Joanna J.

Joanna J. Dziennikarka

Temat: John Fowles

Którą jego książkę lubicie? Która warta jest poznania?
"Mag" wywarł na mnie kiedyś duże wrażenie, chyba wrócę do niej niedługo.. :)

konto usunięte

Temat: John Fowles

" Maga" czytałam kilka razy. I wrócę. Niesamowita książka, jedna z najważniejszych, jakie czytałam. Dzięki niej sprofilowałam księgozbiór domowy. Cenię "Daniela Martina", "Kochanicę Francuza" i ..w zasadzie to nie zrozumiałam "Mantissy" ;-).
Michał Gołgowski

Michał Gołgowski Managing Director

Temat: John Fowles

Mag najlepszy a na drugim miejscu Kolekcjoner
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: John Fowles

Potwierdzam - "Mag" jest super. Warto też sięgnąć po "Kochanicę..."
Lila M.

Lila M. Doświadczony
pracownik biurowy
oraz sprzedawca.
Specjalis...

Temat: John Fowles

Zdecydowanie "Kochanica Francuza". "Maga" czytałam z 6-7 lat temu. Chyba czas "odświeżyć" sobie :)
Anna G.

Anna G. digital for social
change

Temat: John Fowles

'Mag' jest niesamowity, choc w moim przypadku tez do odswiezenia, bo niedosc, ze czytalam dawno, to jeszcze podczas choroby, z wysoka goraczka i jak w transie. Ciekawa jestem jakie wrazenie ksiazka robi po paru latach i 'na trzezwo';)

Duze wrazenie na mnie wywarl 'Kolekcjoner' (w moim rankingu plasuje sie zaraz za "Magiem"), postacia Mirandy bylam przez dluzszy czas zafascynowana.

'Kochanice Francuza' polecam zdecydowanie, pamietam, ze podobala mi sie tez "Hebanowa wieza" (zbior opowiadan, ktore mialy byc troche wariacjami na tematy znane z "Maga" i innych powiesci Fowles'a) i 'Larwa' - choc zupelnie juz zapomnialam o czym to bylo ;) A "Mantissa" to byl dla mnie taki troche postmodernistyczny przerost formy nad trescia ;)Anna G. edytował(a) ten post dnia 04.04.09 o godzinie 17:26

konto usunięte

Temat: John Fowles

"Maga" polecił mi rok temu jeden z moich przyjaciół. Byłam zachwycona. Do dzisiaj jestem pod ogromnym wrażeniem i chętnie do niego wrócę...to jest książka, którą można czytać wiele razy i zawsze odkryje się coś nowego dla siebie. Teraz często wracam do pozaginanych (wiem, że nie powinnam tego robić:) kartek z ulubionymi fragmentami. Nie będę się powtarzać, bo niemal każdy cytuje ten fragment: "co pijesz: wodę, czy falę", ale właśne nad nim najbardziej się "zająknęłam":) I tym fragmentem również zostałam zachęcona do lektury. "Mag" zmienił moje życie. Uwielbiam takie książki. W ślad za "Magiem" zakupiłam "Kochanicę Francuza" - też świetna, choć "Mag" bardziej mną wstrząsnął. I to by było na tyle. Widzę, że jeszcze wiele przede mną...

Następna dyskusja:

John Irving




Wyślij zaproszenie do