Kinga S.

Kinga S.
http://www.zmieniamy
otwock.pl/

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

jesli czytaliscie Cień Wiatru, to wiecie o co chodzi...

czy macie książkę, która wpłynęła jakoś ma Wasze życie, wywarła takie wrażenie, że powracacie do niej?

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

o tak jest taka, już nawet nie pamiętam ile razy ją czytałam, a wracam do niej, albo wybranych rozdziałów jak nagle zabraknie mi optymizmu:
Autor: Rolland Romain
Tytuł: Colas Breugnon

i jeszcze jedna, też taka podróż sentymentalna:
Autor: Mika Waltari
Tytuł: Cztery zmierzchyZofia Dzieniszewska edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 17:07
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

uwielbiam książki Miki Waltari, ale tej nie czytałam

ja chyba już całe życie będę wracać do książek z dzieciństwa - Ronji, Alicji w krainie czarów...

jest ich bardzo wiele, uważam, że czasami więcej w nich mądrości niż w dorosłych

a poza tym właśnie może dlatego, że czytałam je jako dziecko tak wiele się z nich nauczyłam

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Moje życie na pewno zmieniła książka NO LOGO Naomi Klein.
Kinga S.

Kinga S.
http://www.zmieniamy
otwock.pl/

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Piotr P.:
Moje życie na pewno zmieniła książka NO LOGO Naomi Klein.

Też czytałam No Logo-Naomi, przedstawiałam własną recezje tego manifestu alterglobalizmu na seminarium doktorskim, a czytałeś- Doktrynę szoku (2008r) też Naomi Klein?

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Kinga Sochan:
Piotr P.:
Moje życie na pewno zmieniła książka NO LOGO Naomi Klein.

Też czytałam No Logo-Naomi, przedstawiałam własną recezje tego manifestu alterglobalizmu na seminarium doktorskim, a czytałeś- Doktrynę szoku (2008r) też Naomi Klein?

Właśnie skończyłem czytać Doktrynę szoku
Powtórzę tu czyjeś słowa, ale uważam Klein to największa intelektualistka naszych czasów
Jakub Stempski

Jakub Stempski radca prawny

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Właśnie skończyłem czytać Doktrynę szoku
Powtórzę tu czyjeś słowa, ale uważam Klein to największa intelektualistka naszych czasów


Oj to radzę poszerzyć horyzonty. Dawno, mnie nic tak nie rozbawiło jak pańska wypowiedź. Erudycji pani Klein nie można odmówić. Wprost zasypuje człowiek faktami, ale przy wyciąganiu wniosków jest zdecydowanie gorzej. Często nijak się wyciągane wnioski mają do faktów, niektóre fakty są przemilczane. Inne z kolei poprzekręcane. Kilka przykładów, co do doktryny szoku:
- Margaret Tchatcher nie sprowokowała wojny na Falklandach aby następnie wprowadzić swoje reformy. Proszę poczytać o przyczynach wojny o Falklandy u jakiegoś historyka, a nie u niedouczonej dziennikarki.
- na placu Niebiańskiego Pokoju to nie opozycja pro-rynkowa została rozjechana czołgami, a opozycja pro liberalana domagająca się większych zmian.

Niestety ta hipokrytka ( proszę sprawdzić na wiki czy brand no logo jest zarejestrowany i na kogo :P )pisze lekkim językiem, więc dobrze się sprzedaje. Jej książek nie można uznać za naukowe, zbiór przykrych czasem niepokojących faktów z życia świata. Big deal. Homo homini lupus jak mawiali Rzymianie, tak było jest i będzie.

PozdrawiamJakub Stempski edytował(a) ten post dnia 21.05.09 o godzinie 14:46

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Jakub Stempski:
Właśnie skończyłem czytać Doktrynę szoku
Powtórzę tu czyjeś słowa, ale uważam Klein to największa intelektualistka naszych czasów


Oj to radzę poszerzyć horyzonty. Dawno, mnie nic tak nie rozbawiło jak pańska wypowiedź. Erudycji pani Klein nie można odmówić. Wprost zasypuje człowiek faktami, ale przy wyciąganiu wniosków jest zdecydowanie gorzej. Często nijak się wyciągane wnioski mają do faktów, niektóre fakty są przemilczane. Inne z kolei poprzekręcane. Kilka przykładów, co do doktryny szoku:
- Margaret Tchatcher nie sprowokowała wojny na Falklandach aby następnie wprowadzić swoje reformy. Proszę poczytać o przyczynach wojny o Falklandy u jakiegoś historyka, a nie u niedouczonej dziennikarki.
- na placu Niebiańskiego Pokoju to nie opozycja pro-rynkowa została rozjechana czołgami, a opozycja pro liberalana domagająca się większych zmian.

Niestety ta hipokrytka ( proszę sprawdzić na wiki czy brand no logo jest zarejestrowany i na kogo :P )pisze lekkim językiem, więc dobrze się sprzedaje. Jej książek nie można uznać za naukowe, zbiór przykrych czasem niepokojących faktów z życia świata. Big deal. Homo homini lupus jak mawiali Rzymianie, tak było jest i będzie.

PozdrawiamJakub Stempski edytował(a) ten post dnia 21.05.09 o godzinie 14:46

Zapewniam Pana, że moje horyzonty są dostatecznie szerokie jak również moja wiedza historyczna jest na wysokim poziomie.
ale nie zamierzam wdawać się z Panem w dyskusje w końcu białe to czarne a czarne to białe
Jakub Stempski

Jakub Stempski radca prawny

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Zapewniam Pana, że moje horyzonty są dostatecznie szerokie jak również moja wiedza historyczna jest na wysokim poziomie.
ale nie zamierzam wdawać się z Panem w dyskusje w końcu białe to czarne a czarne to białe

Oddaje Pan pole bez walki? a szkoda liczyłem na ożywioną dyskusję. Bo wiele tez pani Klein jest dyskusyjnych i to nawet bardzo. Poza tym dziwi mnie, że człowiek o "szerokich horyzontach i sporej wiedzy historycznej" zachwyca się zachwyca się pośledniej jakości publicystyką polityczną.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Na mnie najbardziej wpłynęła książka ,, Nasza szkapa", lecz autorki nie pamiętam, bo szybko na ekrany wszedł ,, Pan Kleks"
Pozdrawiam.
xo
Paulina Grych

Paulina Grych nauczyciel
akademicki, pisarka

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Agnieszko z Czerwonymi Makami gratuluję rozluźnienia atmosfery. Jak fajnie, choć "Nasza szkapa" nie należy do moich ulubionych lektur.
Niestety - zagęszczę nieco, bo obudził się we mnie politolog.
Jakub Stempski:
- na placu Niebiańskiego Pokoju to nie opozycja pro-rynkowa została rozjechana czołgami, a opozycja pro liberalana domagająca się większych zmian.

Jakubie, czy sam nieco nie błądzisz? Używasz de facto synonimów, bowiem liberalizm jest doktryną o charakterze ekonomicznym. Nazwa pochodzi od słowa "wolność" i wolność jednostki to naczelna zasada i z niej wynikają inne, w tym swoboda gospodarowania. Podstawowym zagadnieniem rozważanym przez teoretyków liberalizmu był właśnie wolny rynek i prawa nim rządzące.
W potocznym rozumieniu rzeczywiście utożsamiamy liberalizm ze zwiększeniem swobód różnego rodzaju. Liberalizacja prawa to nic innego jak jego łagodzenie. Podobnie jest w innych dziedzinach życia, jednak nie możemy zapominać, iż jest to doktryna ekonomiczna, właśnie prorynkowa, która legła u podstaw budowy gospodarki oraz społeczeństwa kapitalistycznego.
I tyle.
A dla rozluźnienia: ostatnio usłyszałam, że liberałowie to lewica! U nas pewnie tak, bo w Polsce jest jak jest i klasyczne podziały mają się nijak do partyjnych programów...
;) Paula

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

"strefa cienia"...
dość duży odcisk w moim życiu..a raczej jego postrzeganiu..
Jakub Stempski

Jakub Stempski radca prawny

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Jak fajnie, choć "Nasza szkapa" nie należy do moich ulubionych lektur.

Ja się niestety pod tym nie podpiszę, pani Konopnicka jak dla mnie jest dość męcząca ze swoim nachalnym dydaktyzmem.
Jakubie, czy sam nieco nie błądzisz? Używasz de facto synonimów, bowiem liberalizm jest doktryną o charakterze ekonomicznym.

Skrót myślowy na potrzeby dyskusji internetowej. Chodziło mi o wykazanie, że w centrum zainteresowania protestujących były wolności polityczne takie jak wolność słowa, poglądów politycznych, a nie gospodarka rynkowa.

Nazwa pochodzi od słowa "wolność" i wolność
jednostki to naczelna zasada i z niej wynikają inne, w tym swoboda gospodarowania. Podstawowym zagadnieniem rozważanym przez teoretyków liberalizmu był właśnie wolny rynek i prawa nim rządzące.
W potocznym rozumieniu rzeczywiście utożsamiamy liberalizm ze zwiększeniem swobód różnego rodzaju.

Pokuszę się o trochę inną definicję. Ja rozumiem liberalizm jako system ( ustrój ), który pewne określone strefy życia, bądź działania pozostawia poza ingerencją innych podmiotów. Ale to problem właściwych definicji, który pojawia się niemal w każdej dyskusji. Rodzi się chyba z faktu, że nie powinniśmy stosować liniowej podziałki, lewica-centrum-prawica, a układ współrzędnych gdzie mamy na końcach wartości kapitalizm/socjalizm oraz autorytaryzm/libertarianizm. Zdecydowanie ułatwia życie. Albowiem pozwala sensowniej umiejscowić opcje polityczne. Bo mamy partie liberalne jak np niemiecka FDP, która jest zarówno liberalna tak w sferze społecznej, jak i gospodarczej, a mamy takie jak np. Partia Demokratyczna w USA, która jest liberalna w sferze społecznej, a gospodarczo ma już mocne ciągoty do socjalizmu.

Liberalizacja prawa to
nic innego jak jego łagodzenie.

Tu zaprotestuję, wolność to nie "róbta co chceta", tylko możliwość czynienia tego co słuszne, że skorzystam z argumentu ad autoritetum.

Podobnie jest w innych
dziedzinach życia, jednak nie możemy zapominać, iż jest to doktryna ekonomiczna, właśnie prorynkowa, która legła u podstaw budowy gospodarki oraz społeczeństwa kapitalistycznego.

Nieprawda, korzenie liberalizmu to przede wszystkim Locke i Hume, którzy kładli nacisk na swobody polityczne, podobnie wielu innych np. Lord Acton, de Toqueville.
I tyle.
A dla rozluźnienia: ostatnio usłyszałam, że liberałowie to lewica!

Ano to prawda :) Po prostu lewica dla niepoznaki zaczęła się liberałami określać. Ewidentne to zwłaszcza w USA. Wielu liberałów ze względu na to zawłaszczenie preferowało inne określanie, np. Hayek określał się jako "stary wig"

U nas pewnie tak, bo w Polsce jest jak jest i klasyczne
podziały mają się nijak do partyjnych programów...

Znowu zgoda. W Polsce partie używają takich etykiet jakie im pasują. Jakby się miał pokusić o własne etykiety to bym uznał PiS za partię narodowo-socjlaistyczną, PO za cntrolewicę, LPR za partię narodowo-kapitalistyczną. Co Prawicy RP się nie wypowiadam, bo to margines, jak i UPR i inne kanpy. Aha SLD to po prostu związek zawodowy dawnych działaczy PZPR i kleptokracja.
;) Paula

Pozdrawiam

Jakub
Paulina Grych

Paulina Grych nauczyciel
akademicki, pisarka

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Jakubie zaraz nas pogonią do grupy "Polityka moja miłość" - jeśli taka jest.
Wolę jednak literaturę piękną. A Maria Konopnicka pisała piękne erotyki, nie tylko nachalny dydaktyzm...
;) Paula
Jakub Stempski

Jakub Stempski radca prawny

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

Paulina Grych:
Jakubie zaraz nas pogonią do grupy "Polityka moja miłość" - jeśli taka jest.

Rzeczywiście się zagalopowujemy odrobinkę. Cz grupa "Polityka moja miłość jest" to nie wiem, natomiast grupy o nazwie "polityka" nie polecam. Dyskusji rzeczowych się tam nie uświadczy.
Wolę jednak literaturę piękną.

Mnie niestety natłok innych lektur, głównie zawodowych nie pozwala na obcowanie z literaturą piękną w takim wymiarze jakby chciał. I półka z literaturą piękną do "do przeczytania" się coraz bardziej wydłuża, Mario Vargas Llosa, Rylski, nowe wydanie Gułagu Sołżenicyna i kilka innych. Wieczności nie starczy na przeczytanie wszystkiego :)

A Maria Konopnicka pisała
piękne erotyki, nie tylko nachalny dydaktyzm...

No cóż, chyba uraz ze szkoły mam :) Jak się uprzedziłem za młodu to ciężko będzie teraz się przełamać. Zresztą nie jedyny taki uraz, "Lorda Jima" Conrada nie mogłem zmęczyć za czasów licealnych i długo pałałem niechęcią do autora, ale zwyciężyła ciekawość i "Jądro Ciemności" oraz "Tajnego Agenta" mogę z czystym sumieniem każdemu polecić.
;) Paula

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Cmentarz Zapomnianych Książek

"Obłęd" Jerzego Krzysztonia



Wyślij zaproszenie do