Temat: Lech Wałęsa obejrzał film Wajdy. O sobie na ekranie mówi:...

http://wyborcza.pl/1,75478,14436355,Lech_Walesa_obejrz...
Lech Wałęsa obejrzał film Wajdy. O sobie na ekranie mówi: Ja takim bufonem nie byłem

Lech Wałęsa obejrzał już film o swoim życiu wyreżyserowany przez Andrzeja Wajdę. - Zleciało szybko, nie nudziłem się. Ale ja takim bufonem nie byłem, takim zarozumialcem - tak na antenie Radia Gdańsk prezydent zrecenzował kreację Roberta Więckiewicza.

"Wałęsa. Człowiek z nadziei" w reżyserii Andrzeja Wajdy, ze scenariuszem Janusza Głowackiego i zdjęciami Pawła Edelmana będzie miał światową premierę na festiwalu w Wenecji, który rozpoczyna się 28 sierpnia. Zostanie tam pokazany poza konkursem. Później zobaczą go również widzowie festiwali w Toronto i Gdyni. Do polskich kin trafi 4 października.

Prezydent zobaczył już film na specjalnym pokazie. Towarzyszył mu syn Jarosław, ale na pokazie zabrakło żony Wałęsy, Danuty. Jakie są wrażenia prezydenta? - Zleciało szybko, nie nudziłem się. Nic o moim życiu bym nie poprawił - mówił na antenie Radia Gdańsk. Skrytykował za to kreację Roberta Więckiewicza. - Bufonada. Ja takim bufonem nie byłem, takim zarozumialcem. Zastanawiam się, na ile ten film będzie czytelny w kraju i za granicami - stwierdził.

Zapowiedział też, że na jesiennej polskiej premierze pojawi się wraz z żoną. Zagrała ja Agnieszka Grochowska. Na ekranie zobaczymy też m.in. Macieja Stuhra i Zbigniewa Zamachowskiego.

Film Andrzeja Wajdy opowiada o wydarzeniach z życia Wałęsy i historii opozycji demokratycznej w latach 1970-89. Ostatnim wydarzeniem jest w nim słynne przemówienie Lecha Wałęsy w amerykańskim Kongresie rozpoczynające się od słów "My, naród".

Osią kompozycyjną filmu są relacje Lecha Wałęsy z żoną, wydarzenia polityczne znajdują się na drugim planie. Prezydent nie brał udziału w pracach nad scenariuszem i filmem, zostawił wolną rękę zarówno Głowackiemu, jak i Wajdzie.

Reżyser po raz pierwszy o planie zekranizowania historii Lecha Wałęsy powiedział w 2009 r. - Kiedy szkalują naszych przyjaciół, ktoś musi stanąć w ich obronie. Wypadło na mnie - tłumaczył wtedy Wajda. Producenci podkreślają, że "Wałęsa. Człowiek z nadziei" zamyka tryptyk filmowy o ludziach podejmujących walkę z niesprawiedliwością. Wcześniejsze filmy to oczywiście "Człowiek z marmuru" i "Człowiek z żelaza".

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14436355,Lech_Walesa_obejrz...