Temat: BPMN really stands for “Business People May Not…understand”
zrobienie jednoznacznego modelu, poprawnie interpretowanego przez ludzi nie jest prostą sprawą.
Pozwolę sobie odważnie i kontrowersyjnie stwierdzić, że " zrobienie jednoznacznego modelu, poprawnie interpretowanego przez ludzi" trudną sprawą ale
jest to de facto NIEMOŻLIWE jeśli bierzemy pod uwagę wszystkich odbiorców. Model dla pół-kretyna (tacy często są odbiorcami modelu) jest czym innym niż model dla CxO, a ten jeszcze czymś innym niż dla Projektanta Aplikacji. Jakoś tak się świetnie utarło w praktyce, że proces biznesowy (często wcale nie jest to prawdziwy proces biznesowy tylko złożone zadanie) się opisuje raz rzekomo dobrze i potem mamy święty spokój. Tak zwany uniwersalny model procesu, czyli przydatny do wszystkiego (quality, IT, improvement etc.)
100% racji co do uwagi o psychologii, o czym, jeżdżąc po całej Jewropie, zapominają a racej nie chą pamiętać tak zwani doświadczeniy analitycy ew. konsultanci.
dlatego stworzenie dobrego modelu wymagana poza znajomością samej notacji także znajomości semiotyki (to ta "psychologia"), dodam także, że model tworzy się dla konkretnego "typu odbiorcy"...
That's what's supposed to be taught and repeat all the time
Na koniec jeszcze jedno słowo: POKORA i jescze raz POKORA. To nie do Pana, tylko do "modelerów od wszystkiego"