Adam Starski Uczeń
Temat: Nie wiem co się dzieję. Smutek i lęk.
Witam, to mój pierwszy post, jestem tutaj z powodu mojego problemu. Mam 18 lat.Dziś w nocy gdy leżałem zacząłem płakać (normalne dla mnie, często płaczę w nocy), ale ten płacz przerodził się w coś dziwnego, z tego co wyczytałem to objawy przypominały lęk paniczny (było mi zimno, drżałem, sapałem, słyszałem podwójny oddech jakbym miał zemdleć itd.) miałem przed oczyma przykre chwile z mojego życia, musiałem przyciskać poduszkę do twarzy, bo płacz przerodził się w krzyk, bałem się co się dzieję, że umrę... Teraz boje się, że to wróci, boję się położyć na łóżku, nie chcę znowu tego przeżywać...
Ogólnie to całe życie sobie myślałem, że jestem jakiś inny od wszystkich, cichy, spokojny, bardzo wstydliwy, nie rozumiem ludzi, jestem naiwny. Czuję się wśród innych ignorowany, jakby nie liczono się z moim zdaniem. Z każdej strony otacza mnie stres (szkoła, rodzina, życie) Wszystko zawsze zbiera się we mnie, nie lubię się uzewnętrzniać i w końcu to wybuchło.
Nie wiem wogle czy w dobrym miejscu piszę, czy trzeba pisać wg jakiegoś schematu czy coś, jeśli jest ktoś kto ma jakiś pomysł, byłbym wdzięczny o pomoc, jeśli za mało napisałem napiszcie co mam dopisać, zrobię to.
Pozdrawiam.