Mikołaj Ś.

Mikołaj Ś. Absolwent,
Uniwersytet
Warszawski

Temat: Mam prośbę, do Państwa o podpisanie Petycji do Pana...

Nowa Dyrektywa zakazuje sprzedaży papierosów smakowych oraz nakazuje wprowadzenie dużych ostrzeżeń zdrowotnych związanych z używaniem wyrobów tytoniowych. Sądzę, że jest to słuszna inicjatywa, która jest kolejnym krokiem do ograniczenia niebezpiecznego zjawiska, jakim jest epidemia palenia tytoniu w Polsce. Na razie podpisało się około 330 osób. Im większe poparcie zdobędzie inicjatywa, tym lepiej, gdyż każde zniechęcenie do palenia obywateli Polski przyczynia się do zmniejszenia przedwczesnej umieralności z chorób odtytoniowych, które są pierwszą przyczyną zgonów w krajach wysoko rozwiniętych (w tym w Polsce). Mogłoby to także spowodować znaczne zmniejszenie się liczby osób ciężko schorowanych i niepełnosprawnych, gdyż wiele chorób przewlekłych i różne rodzaje niepełnosprawności wiąże się typowo z biernym lub czynnym paleniem. Starczy wspomnieć o rozedmie płuc, POChP, astmie, chorobach serca. Także cukrzyca i wiele innych poważnych chorób przewlekłych ma widoczny związek z paleniem tytoniu, nie wspominając już o wcześniactwie, któe jest powodowane przez palące matki. Dlatego oprócz chorób związanych z czynnym paleniem lub narażeniem na wymuszone bierne palenie, należy pamiętać o chorobach dotykających dzieci narażone na inhalację dymem tytoniowym w okresie prenatalnym. Wszystkie powyższe argumenty dotyczą niezwykle poważnych szkód zdrowotnych spowodowanych używaniem wyrobów tytoniowych, ale są jeszcze drugorzędne argumenty ekonomiczne. Koszty leczenia chorób odtytoniowych, spowodowanych biernym, bądź czynnym paleniem, obniżenie wydajności w pracy oraz znacznie częstsze urlopy zdrowotne to ogromne koszty dla społeczeństwa, które przewyższają znacząco wpływy z akcyzy. Nie należy zapomniać, że wiele wypadków drogowych jest też spowodowanych przez nieostrożnych kierowców, którzy podczas jazdy palą papierosy (udowodniono, że palenie papierosów podczas kierowania pojazdem bardzo rozprasza kierowców), a także, że palacze częściej powodują pożary (niedopałki pozostawione w lesie, czy w innym miejscu). Wszystkie te argumenty pokazują, że należy działać.