Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Wydaje.pl
Kilka słów o Wydaje.pl z mojego doświadczenia.Przede wszystkim - warto, jeśli się jest osobą fizyczną. Jak dla mnie główna wartość serwisu polega na tym, że za mnie wykonuje wszelkie rozliczenia (sprzedaż, VAT, odprowadzanie podatków), czego ja jako osoba fizyczna nie prowadząca działalności gospodarczej nie mogę zrobić.
Druga sprawa: dużej kasy na tym nie zrobicie. Nie chcę się chwalić, ale aktualnie moje książki - podręczniki do języka ukraińskiego i słowackiego to bestsellery na tym portalu. Nie narzekam, ale moja sprzedaż nie idzie w tysiącach, raczej w dziesiątkach i setkach. Stąd wnioskuję, że inni autorzy po prostu sprzedali tylko kilka - kilkanaście - kilkadziesiąt ebooków, zarabiając na tym kilkanaście - kilkadziesiąt złotych. Z finansowego punktu widzenia rzecz nie warta świeczki.
Trzecia rzecz - moje ebooki sprzedają się najlepiej, ale głównie jest to zasługą mojej promocji. To nie jest tak, że publikując ebooka na Wydaje.pl zyskacie tam nabywców. Może kilku, ale generalnie większość mojej sprzedaży wynikała z moich działań promocyjnych na http://porteuropa.eu i mojej bazy subskrybentów newslettera czy kontaktów na GL. Zaledwie kilka osób kupiło ebooka nie znając oferty wcześniej przez Port Europa czy Golden Line.
I na koniec - niskie ceny. Ludzie chcą kupować ebooka, jeżeli kosztuje on 2-6 zł. Lepiej jest sprzedać 50 ebooków po 3 złote, niż jednego po 20 zł. Bo mniej więcej tak to działa.
Dla zainteresowanych - moje ebooki:
http://wydaje.pl/users/profile/45