konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Witam,

do premiery DVD zostało 8 dni.
Jestem ciekawy jak to wpłynie na zapełnienie sal kinowych, oczywiście tam gdzie jeszcze grają...

Są dwie opcje:
- zmniejszy się ilość maniaków Avatara podążających raz n-ty do kina, bo po co jak mam DVD
- zwiększy się (przynajmniej chwilowo) liczba zainteresowanych wersją kinową. To ci, którzy nie byli w ogóle na Avaratrze, a zobaczą DVD u znajomych i będą ciekawi.

Ale kochani, wszyscy dobrze wiemy, że seans 3D w kinie w porównaniu z DVD, to jak przyrównanie 2-daniowego obiadu z przystawką i winem do hot-doga z Ikei, zjedzonego na stojąco.

jJanusz Zacharewicz edytował(a) ten post dnia 01.07.10 o godzinie 21:55
Grzegorz Albinowski

Grzegorz Albinowski Senior Business
Consulant,
Transition Project
Manager

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

A okulary 3D są w komplecie ?
Grzegorz Albinowski

Grzegorz Albinowski Senior Business
Consulant,
Transition Project
Manager

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

If you'd like your own personal copy of AVATAR, hang on until late spring/summer 2010, when James Cameron says a 2-D version of the movie should come out, complete with deleted scenes of Na'vi tribal life. But how about a 3-D version? First there have to be enough Blu-ray DVD players in circulation, which is tricky considering that Blu-ray 3D specifications were just finalized (see here for the full story on those specs). But Avatar may actually drive the 3-D trend, so look for the first 3-D players to premiere at the January Consumer Electronics Show and a 3-D Avatar release by the end of 2010.

http://avatarblog.typepad.com/avatar-blog/2009/12/avat...


Obrazek
Grzegorz Albinowski edytował(a) ten post dnia 14.04.10 o godzinie 17:22

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Super! Czekam, ale i tak jeszcze pójdę do kina na spotkanie z Na' vi.
Piotr Smoluchowski

Piotr Smoluchowski WebDesignGraph

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Widzę Was

Jak się załapię to i ja pójdę.... Pozdrawiam

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Sądząc po przetrzebionych półkach w empiku, po olbrzymiej liczbie stron poświęconych językowi Na`vi, obyczajom - będą ludziska chodzić do kina w celach edukacyjnych, zapisywać słówka:-)
Ja na pewno:-DD

Eywa ayNgahu
damian starski:
Witam,

do premiery DVD zostało 8 dni.
Jestem ciekawy jak to wpłynie na zapełnienie sal kinowych, oczywiście tam gdzie jeszcze grają...

Są dwie opcje:
- zmniejszy się ilość maniaków Avatara podążających raz n-ty do kina, bo po co jak mam DVD
- zwiększy się (przynajmniej chwilowo) liczba zainteresowanych wersją kinową. To ci, którzy nie byli w ogóle na Avaratrze, a zobaczą DVD u znajomych i będą ciekawi.

Ale kochani, wszyscy dobrze wiemy, że seans 3D w kinie w porównaniu z DVD, to jak przyrównanie 2-daniowego obiadu z przystawką i winem do hot-doga z Ikei, zjedzonego na stojąco.

ds
Piotr Smoluchowski

Piotr Smoluchowski WebDesignGraph

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Widzę Was

Małgosiu będzie dopiero super. Film zrobi 2 lub 3 razy tyle kasy co zrobiła 1 część. Pozdrawiam.
Urszula Łada

Urszula Łada Marketing Manager
portalu
zapalniczek.pl ,
muzyk (altówka...

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Wreszcie kupiłam DVD (aż wstyd, że tak późno - w końcu jestem założycielką Grupy...!)
Wczoraj do mojego przestarzałego, kineskopowego telewizora podłączyłam gigantyczne, porządne głośniki (chociaż tyle można było zrobić dla polepszenia jakości), ustawiłam go 20 cm od siebie i... cudownie było wrócić na Pandorę, nawet bez HD, 3D i innych skrótów cyfrowo - literowych ;)
Mam tylko jedno poważne zastrzeżenie: strasznie uboga ta wersja DVD! Ani jednej dodatkowej sceny, żadnych materiałów z planu, NIC! Nawet, kurde, książeczki dołączonej do płyty nie ma!
Dziwne to posunięcie ze strony twórców i dystrybutorów, zapewne obliczone na długofalowe korzyści; pewnie wersja kolekcjonerska z dodatkami wyjdzie po wznowieniu wersji kinowej w czerwcu.
I wtedy kupię drugą płytę DVD z "Avatarem", o to chodzi chyba...
Cóż - kupię....
Ale szkoda, że już teraz nie dano mi możliwości zaopatrzenia się w bogatszą wersję filmu; kiedy na DVD wyszedł "Labirynt Fauna" można było wybrać zwykłą płytę bez dodatków - tańszą, i kolekcjonerskie, droższe wydanie z licznymi materiałami dodatkowymi, w ciężkim metalowym pudełku. Kupiłam to drugie, bo film mnie zmiażdżył i zauroczył i chciałam go mieć w jak najlepszej wersji.
Z "Avatarem" można było zrobić coś podobnego. Jak uważacie?
A może to tylko wydanie na Europę Wschodnią jest takie ubogie, a w innych krajach wypuszczono jakieś porządniejsze wersje? Orientuje się ktoś?

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Małgosia Bulwarska:
Sądząc po przetrzebionych półkach w empiku, po olbrzymiej liczbie stron poświęconych językowi Na`vi, obyczajom - będą ludziska chodzić do kina w celach edukacyjnych, zapisywać słówka:-)
Ja na pewno:-DD
Dawno, dawno temu kiedy młodzież fascynowała się fikcją
opisaną w książkach Sienkiewicza, Maya, Vernea czy Lema,
wnikając w zawarte treści, miała możność poznania historii
prawdziwej lub najnowszych zagadnień techniki. Byliśmy
zmuszani do władnej pracy i wyrabiania sobie pogądów. Dzieło
Camerona obnaża teraz "płytką" świadomość dzieciarni
oraz sporą niedojrzałość "dorosłych". Sprawia to wrażenie
ogromnej łatwości sterowania "umysłami" cyfrowego pokolenia.
Nie próbuje obnażać wad filmu, jak niektóre "pseudonaukowe"
artykuły podważające podstawy fizykalne filmu, zwracam tylko
uwagę na niedorzeczność zachowań niektórych fanów. Co innego
oglądać film, nawet kilka razy (?) a co innego żyć jego światem.
Takie zachowania wydają się mieć wyłącznie podłoże braków emocjonalnych w psychice lub niskiej samooceny własnej.
Z jednego punktu widzenia nawet mnie to bawi, otwiera
bowiem realną szansę, iż możliwe jest jednak zdobycie władzy
"rządu dusz" całych narodów dla konkretnych celów.Sławomir L. edytował(a) ten post dnia 01.05.10 o godzinie 13:25
Urszula Łada

Urszula Łada Marketing Manager
portalu
zapalniczek.pl ,
muzyk (altówka...

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Witam na Grupie fanów filmu "Avatar".
Jeżeli ma Pan zamiar uwłaczać inteligencji osób należących do Grupy, naśmiewać się z ich pasji i snuć teorie spiskowe, to uprzejmie proszę o zmianę miejsca publikowania swoich wypowiedzi na bardziej stosowne.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Sławomir L.:
Takie zachowania wydają się mieć wyłącznie podłoże braków emocjonalnych w psychice lub niskiej samooceny własnej.
Z jednego punktu widzenia nawet mnie to bawi, otwiera
bowiem realną szansę, iż możliwe jest jednak zdobycie władzy
"rządu dusz" całych narodów dla konkretnych celów.

Że jak 99% rasy ludzkiej je chleb, to mamy spisek piekarzy, maxi-manipulację, władzę nad "rządem dusz"?

jJanusz Zacharewicz edytował(a) ten post dnia 01.07.10 o godzinie 21:53
Urszula Łada

Urszula Łada Marketing Manager
portalu
zapalniczek.pl ,
muzyk (altówka...

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

damian starski:
Sławomir L.:
Takie zachowania wydają się mieć wyłącznie podłoże braków emocjonalnych w psychice lub niskiej samooceny własnej.
Z jednego punktu widzenia nawet mnie to bawi, otwiera
bowiem realną szansę, iż możliwe jest jednak zdobycie władzy
"rządu dusz" całych narodów dla konkretnych celów.

Że jak 99% rasy ludzkiej je chleb, to mamy spisek piekarzy, maxi-manipulację, władzę nad "rządem dusz"?

ds
Ależ Ty masz łeb! - z tym chlebem to zawsze mi się wydawało podejrzane... ;)))

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Przepraszam za zbyt trudny post.
Nie zamierzam dalej polemizować więc tylko wyjaśnię:
1.1 Nie oceniam filmu ani go nie krytykuję
1.2. Nie oceniam forum ani nie umniejszam inteligencji forumowiczom
Niemniej ustosunkowałem się do "sekciarskich" wypowiedzi osobników którzy:
2.1 organoleptycznie odczuwają bogów
2.2 stwierdzają iż tylko w szaleństwie jest droga do poznania
2.3 odkrywają izoteryczne własności filmu i chcą je powielać
2.4 "uczą" się jezyka nieistniejących Navi
2.5 "badają" kulturę, obyczaje i obrzędy Navi
2.6 dywagują nad składem atmosfery pandory
itp.
Jeśli tezy takie poważnie stawia osoba powyżej 15lat to bezdyskusyjnie świadczy to, iż ma jakiś problem z centralnym ośrodkiem nerwowym. To nie jest pasja tylko niebezpieczna fobia.
Możliwe więc ze taki sarkastyczno-ironiczny tekst wyciągnie ją z letargu i obędzie się bez wizyty u specjalisty czy kuracji np promazyną lub tioridazyną.

Pozdrawiam

PS
Haha... z tym chlebem to się dobrze "upiekło", tyle tylko że 99% ludzkości nie spożywa chleba, ds spróbuj to lepiej oszacować...
Urszula Łada

Urszula Łada Marketing Manager
portalu
zapalniczek.pl ,
muzyk (altówka...

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Z faktu, iż Pana wiedza o lekach psychotropowych/ neuroleptykach jest zdecydowanie powyżej przeciętnej każdy wyciągnie zapewne takie wnioski, jakie mu się nasuną...
Oczywiście - jako założycielka Grupy mająca trochę więcej niż 15 lat - czuję się w obowiązku podziękowania Panu za troskę o członków Grupy, jak również za propagowanie sarkazmu/ ironii, których jestem zdeklarowaną fanką.
Pozdrawiam serdecznie!

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Jak zwykle cieszę się jak dziecko gdy pojawia się ktoś o innej opinii niż ogólnie obowiązująca :) A zatem Widzę Pana, Panie Sławku!

A ze swojej strony:

1.1 Nie oceniam Pewnej Książki ani nie krytykuję
1.2. Nie oceniam jej miłośników, ale bywa, że ustosunkowałem się do "sekciarskich" wypowiedzi osobników którzy:
2.1 organoleptycznie odczuwają Jednego Boga
2.2 stwierdzają iż tylko w szaleństwie jest droga do poznania (vide: instytucja "bożego szaleńca")
2.3 odkrywają izoteryczne własności Książki i chcą je powielać, bocząc się i krzywo patrząc na tych, co nie chcą
2.4 "uczą" się o - w dużej mierze- nieistniejących miejscach, osobach, wydarzeniach, w dodatku "uczą" tego cudze dzieci od wczesnej podstawówki
2.5 "badają" kulturę, obyczaje i obrzędy opisane w tej Książce - i to akurat świetnie, bo badać trzeba wszystko, co badaniu się poddaje
2.6 dywagują nad kwestiami tak dla mnie egzotycznymi i pozbawionymi znaczenia jak istnienie Czyśćca, świętych obcowanie, komunia pod postacią jedną, podwójną, potrójną, podziesiętną, leczące wody, szarańcze na zawołanie, etc.

Wniosek: wszyscy jesteśmy trochę po*** :) Fani Avatara, fani Buddy, fani Mahometa, fani św. Faustyny, fani piłki nożnej, fani curlingu (no, ci to akurat są wybitnie po**** !), fani Lenina czy np. tacy jak ja fani świętych dębostanów i Wielkiej Potrójnej Bogini Owiniętej w Jemiołę.
Dlatego wartości szukałbym nie w "sensowności" tych zjawisk, bo ta zawsze będzie względna. Zamiast tego proponuję zadać zawsze takie oto 3 pytania:

1. Czy zjawisko szkodzi komuś z niezaangażowanych? (grupa Avatar tsaheylu nie szkodzi nikomu z niezaangażowanych)

2. Czy zjawisko daje coś pożytecznego zaangażowanym? (grupa Avatar tsaheylu daje okazję do wymiany poglądów, poćwiczenia wyobraźni i intelektu, wymiany informacji "kolekcjonerski", pogadania w fajnej atmosferze)

3. Czy zjawisko lub osoby zaangażowane czynią kroki w kierunku poszerzenia swoich wpływów, oddziaływania na niezaangażowanych? (grupa Avatar tsaheylu tego nie robi)

Quod erat demonstrandum - jesteśmy fajni i niegroźni, dla siebie, dla swojego otoczenia, dla Pana ani dla naszych zwierzątek :)

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Sławomir L.:
Haha... z tym chlebem to się dobrze "upiekło", tyle tylko że 99% ludzkości nie spożywa chleba, ds spróbuj to lepiej oszacować...

Rozumiem, uogólniam.
Ale polecam kiedyś spróbować chlebka.
:)

jJanusz Zacharewicz edytował(a) ten post dnia 01.07.10 o godzinie 21:53

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Grzegorz Rudnik:
Jak zwykle cieszę się jak dziecko gdy pojawia się ktoś o innej opinii niż ogólnie obowiązująca :) A zatem Widzę Pana, Panie Sławku!

A ze swojej strony:

1.1 Nie oceniam Pewnej Książki ani nie krytykuję
1.2. Nie oceniam jej miłośników, ale bywa, że ustosunkowałem się do "sekciarskich" wypowiedzi osobników którzy:
2.1 organoleptycznie odczuwają Jednego Boga
2.2 stwierdzają iż tylko w szaleństwie jest droga do poznania (vide: instytucja "bożego szaleńca")
2.3 odkrywają izoteryczne własności Książki i chcą je powielać, bocząc się i krzywo patrząc na tych, co nie chcą
2.4 "uczą" się o - w dużej mierze- nieistniejących miejscach, osobach, wydarzeniach, w dodatku "uczą" tego cudze dzieci od wczesnej podstawówki
2.5 "badają" kulturę, obyczaje i obrzędy opisane w tej Książce - i to akurat świetnie, bo badać trzeba wszystko, co badaniu się poddaje
2.6 dywagują nad kwestiami tak dla mnie egzotycznymi i pozbawionymi znaczenia jak istnienie Czyśćca, świętych obcowanie, komunia pod postacią jedną, podwójną, potrójną, podziesiętną, leczące wody, szarańcze na zawołanie, etc.

Wniosek: wszyscy jesteśmy trochę po*** :) Fani Avatara, fani Buddy, fani Mahometa, fani św. Faustyny, fani piłki nożnej, fani curlingu (no, ci to akurat są wybitnie po**** !), fani Lenina czy np. tacy jak ja fani świętych dębostanów i Wielkiej Potrójnej Bogini Owiniętej w Jemiołę.
Dlatego wartości szukałbym nie w "sensowności" tych zjawisk, bo ta zawsze będzie względna. Zamiast tego proponuję zadać zawsze takie oto 3 pytania:

1. Czy zjawisko szkodzi komuś z niezaangażowanych? (grupa Avatar tsaheylu nie szkodzi nikomu z niezaangażowanych)

2. Czy zjawisko daje coś pożytecznego zaangażowanym? (grupa Avatar tsaheylu daje okazję do wymiany poglądów, poćwiczenia wyobraźni i intelektu, wymiany informacji "kolekcjonerski", pogadania w fajnej atmosferze)

3. Czy zjawisko lub osoby zaangażowane czynią kroki w kierunku poszerzenia swoich wpływów, oddziaływania na niezaangażowanych? (grupa Avatar tsaheylu tego nie robi)

Quod erat demonstrandum - jesteśmy fajni i niegroźni, dla siebie, dla swojego otoczenia, dla Pana ani dla naszych zwierzątek :)


I tak sobie myślę... co ja taki robaczek robię wśród takich tęgich głów.
Poczytam chociaż, google odpalę, coś tam zawsze zrozumiem.

jJanusz Zacharewicz edytował(a) ten post dnia 01.07.10 o godzinie 21:53
Piotr Smoluchowski

Piotr Smoluchowski WebDesignGraph

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Widzę Was

Szanowny Panie Sławku bardzo proszę, żeby nie uwłaczał Pan godności milionom osób nie tylko w Polsce ale i na świecie, które obejrzały i którym podobał się film "AVATAR", i które cokolwiek z teg filmu wyniosły. Jak widać nie każdy umie zrozumieć wielkie dzieło i ujrzeć głębię, a nie tylko plastikowe tło. Jak widać wielkie korporacje oraz ogół sytuacji sprawił iż nie dostrzega Pan możliwości, a zarazem POTRZEBY zmiany sytuacji na lepsze. Pozdrawiam i zapraszam do ponownej GŁĘBSZEJ lektury.

konto usunięte

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Sławomir L.:
Przepraszam za zbyt trudny post.
Nie zamierzam dalej polemizować więc tylko wyjaśnię:
1.1 Nie oceniam filmu ani go nie krytykuję
1.2. Nie oceniam forum ani nie umniejszam inteligencji forumowiczom
Niemniej ustosunkowałem się do "sekciarskich" wypowiedzi osobników którzy:
2.1 organoleptycznie odczuwają bogów
2.2 stwierdzają iż tylko w szaleństwie jest droga do poznania
2.3 odkrywają izoteryczne własności filmu i chcą je powielać
2.4 "uczą" się jezyka nieistniejących Navi
2.5 "badają" kulturę, obyczaje i obrzędy Navi
2.6 dywagują nad składem atmosfery pandory
itp.
Jeśli tezy takie poważnie stawia osoba powyżej 15lat to bezdyskusyjnie świadczy to, iż ma jakiś problem z centralnym ośrodkiem nerwowym. To nie jest pasja tylko niebezpieczna fobia.
Możliwe więc ze taki sarkastyczno-ironiczny tekst wyciągnie ją z letargu i obędzie się bez wizyty u specjalisty czy kuracji np promazyną lub tioridazyną.

Pozdrawiam

PS
Haha... z tym chlebem to się dobrze "upiekło", tyle tylko że 99% ludzkości nie spożywa chleba, ds spróbuj to lepiej oszacować...


Witam.
4 pytania retoryczne do Sławka:

- Fani Beatlesów oraz melomani to idioci?
- Kolekcjonerzy win i pasjonaci sztuki to półmózgi?
- Inwestujący krocie w wynalazki i nowinki techniczne to debile?
- Pojawienie się znikąd na forum i obrażanie nieznajomych to faux pas?

Pocieszający jest fakt zawarty w drugim wersie Twojej wypowiedzi, że nie zamierzasz polemizować. Zatem życzę szczęścia i powodzenia w życiu.

jzJanusz Zacharewicz edytował(a) ten post dnia 01.07.10 o godzinie 21:52
Piotr Smoluchowski

Piotr Smoluchowski WebDesignGraph

Temat: DVD... premiera Polska: 22-04-2010

Widzę Was

Hahahahahaha... Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Oscar 2010... ile dla Avatara?




Wyślij zaproszenie do