Temat: Avatar znika z kin... czy jeszcze zdążymy?
damian starski:
Grzegorz Rudnik:
A nie byłoby fajnie, gdyby dostęp do sztuki był prawem a nie towarem, przywilejem za 120 zł?
Witam Grzegorzu,
to wytypuj 6 w lotto, zrób "Avatar 2" i udostępnij za free :)
Czekamy...
pozdrawiam
ds
Mówimy o ideach, nie o realiach i doskonale to wiesz, Damianie :) Idea darmowej sztuki jest tak oczywista, że tylko w tak spaczonych czasach jak te ktokolwiek może ją poddawać w wątpliwość. Nie mówię o niepłaceniu twórcom za pracę = tworzenie, tylko o niekonieczności zaistnienia relacji komercyjnej = produktowej. Mówiąc prościej - to nie ja musze wygrywać 6 i płacić Cameronowi, tylko państwo powinno wydawać pieniądze na dystrybucję/dotowanie sztuki zamiast na debilne stadiony. A najlepiej tak administrować środkami, żeby było i na to i na to.
Ale to oczywiście utopia, więc nie ma co teoretyzować. Po prostu drażni mnie akceptowanie faktu, że płyta z filmem dvd może (a wg. Piotra nawet powinna!) kosztować min. 120 zł. A czemu nie 12.000 zł? To by była dopiero elitarna sztuka, nie? C'mon, lećmy dalej - może dvd powinno kosztować 12.000 zł i być sprzedawane tylko białym? A może tylko białym mężczyznom? Może tylko białym mężczyznom mieszkającym w dużych miastach? Albo legitymującym się tytułem szlacheckim od baroneta w górę?
Piotrku, sugeruję herbatę miętową - bardzo pomaga na mdłości :)