Wojciech
Gardziński
Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...
Temat: Google Drive - publikacja
Nowość - Google DriveJak wiadomo, Google ma sporą kasę na PR, bo nawet dzisiaj w Trójce o tym mówili - że straszna nowość.
Tymczasem Google Docs ma już kilka lat, nawet się sprawdza, ale miał jedną wadę - albo coś było na dysku lokalnym (lokal) albo na Google Docs (serwer). Jakiś czas temu pokazałem, że majkrosoftowski SkyDrive dorobił się aplikacji firmy trzeciej pn. SkyDrive Explorer, gdzie można było uruchomić folder owego SkyDrive'a jako dysk lokalny i publikować pliki przez kopiuj-wklej do tego folderu. Złe to nie było, ale zawsze wymagało akcji od użytkownika, a ten nigdy nie wiedział, czy jego plik lokalny jest świeży, świeższy, w którą stronę kopiować, itp., a pliku z owego folderu nie można było uruchomić bezpośrednio i zapisywać tam też nie. Tylko kopiuj-wklej. (PS: patrz kolejne posty)
A Google Drive wyciągnął z tego wnioski.
Przy instalacji Google Drive'a tworzy się folder "Google Drive" na dysku lokalnym (w folderach użytkownika), skrót na pulpicie, itp., który - i to jest istotna nowość! - zachowuje się jak normalny folder. Czyli można tam tworzyć katalogi i nimi zarządzać, zapisywać i uruchamiać pliki, otwierać - wszystkie operacje systemu plików.
Folder ten jest natychmiast synchronizowany z folderem Google Drive na serwerze, czyli w Internecie. Ów może być prywatny, udostępniony wybranym osobom albo publiczny, czyli pełne zarządzanie dostępnością.
Działa to też w drugą stronę, czyli, gdy stworzy się plik na serwerze internetowym, po synchronizacji pojawia się na naszym dysku. Natychmiast. Ale lepiej jednak robić to w tę "pierwszą" stronę. Bo, gdy na serwerze utworzy się plik, np. skoroszyt Google Docs, to ma on format Google Spreadsheet, a tego nie otworzymy na dysku lokalnym. Ale, gdy zapiszemy nasz plik Excela do folderu GD, to po synchronizacji, dalej ma on format XLS i jest czytelny dla GD, choć, prawdopodobnie, będą problemy z jego edycją i zapisem.
POŁĄCZENIE SPRAWNOŚCI LOKALNEGO SYSTEMU PLIKÓW Z PROFESJONALNYM, ZABEZPIECZONYM SERWEREM PLIKÓW W SIECI
Co to daje?
Ano - daje. Bo można np. zapisy z różnych programów dokonywać bezpośrednio w tym folderze, a one, natychmiast i już bez naszej ingerencji, trafiają do Internetu - do odpowiedniego folderu - kopii folderu z dysku lokalnego. Super!
Publikacja AFINA! Jeden klik i raport jest w Internecie.
Film:
http://afin.net/webcasts/Demo_PublishingOnGoogleDrive.swfWojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 25.04.12 o godzinie 15:08