Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Jestem ciekawa Waszego zdania..Czy w związku można/powinno się mieć jakieś tajemnice przed partnerem, czy powinno mówić się o wszystkim, co NAS dotyczy? Jeśli zostawiacie coś tylko dla siebie, to jakich sfer to dotyczy? (rodziny, przeszlości, zdrowia, seksu....)?

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

a w związku z czym to pytanie? :)) ja mówię wszystko, co ważne, a co kiedyś niewypowiedziane dziś, może być zarzewiem konfliktu w przyszłości "bo nie powiedziałeś" I w takiej sytuacji kobiety też się otwierają (kiedyś się dowiedziałem o przeszłej próbie samobójczej)

mam z tym problem nawet, niektóre kobiety traktują mnie jako przyjaciela, bo można się przede mną otworzyć...a faceci podchodzą czasami tak "nie interesuje mnie Twoja przeszłość" i kobieta idzie z nimi... ot, życie :)

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Ja raczej mówię wszystko, chyba że mam jakieś schizy, to wtedy wolę nie mówić, bo po co denerwować tę drugą osobę... Wystarczy, że sama się gniotę ;-)

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Witek W.:
a w związku z czym to pytanie? :)) ja mówię wszystko, co ważne, a co kiedyś niewypowiedziane dziś, może być zarzewiem konfliktu w przyszłości "bo nie powiedziałeś" I w takiej sytuacji kobiety też się otwierają (kiedyś się dowiedziałem o przeszłej próbie samobójczej)

mam z tym problem nawet, niektóre kobiety traktują mnie jako przyjaciela, bo można się przede mną otworzyć...a faceci podchodzą czasami tak "nie interesuje mnie Twoja przeszłość" i kobieta idzie z nimi... ot, życie :)

A czy nie jest inną kwestią otwieranie się przed znajomymi a przed partnerem? ja dostrzegam drobną różnicę:) Czyli rozumiem, że w związku nie masz żadnych tajemnic i jeśli partnerka o coś Cię zapyta, to zawsze odpowiesz zgodnie z prawdą lub nawet uprzedzisz jej pytanie?

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Magda Kaseja:
Ja raczej mówię wszystko, chyba że mam jakieś schizy, to wtedy wolę nie mówić, bo po co denerwować tę drugą osobę... Wystarczy, że sama się gniotę ;-)

Ty Madziu? To chyba łagodne jak baranki te schizy :))

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Zawsze odpowiem zgodnie z prawdą.
Nie wyrywam się do odpowiedzi, ale mówię prawdę. A jak skłamię, to mi niemiło...

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Hehe :-) Różnie to bywa- schizy dotyczą moich wizji dziwnych ;-) Mniejsza z tym! A powiedzcie, mówiąc o tym co się mówi partnerowi: mówicie o byłych związkach?

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

to wyobraźcie sobie taką sytuację np.: Wasz ojciec/matka popelnil/a samobójstwo, pogrązylo to rodzinę w żalu, depresji, Wy macie z sobą problemy, rodzina partnera chce poznac Wasza rodzinę kiedys tam na kawce. Kiedy mowicie partnerowi o tym..Od razu, po miesiacu, przed slubem?

Albo byliscie chorzy na raka w wieku np. 15 lat, po chemii jest unormowanie, ale..nigdy nie wiadomo, czy nie bedzie nawrotow, nie boicie się tego powiedzieć partnerowi?

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Magda Kaseja:
Hehe :-) Różnie to bywa- schizy dotyczą moich wizji dziwnych ;-) Mniejsza z tym! A powiedzcie, mówiąc o tym co się mówi partnerowi: mówicie o byłych związkach?

czasem mówie, ale to nie jest wlasnie najlepsza rzecz do przekazania. Meskie ego raczej nie znosi wspominania o "bylych", już się chyba tego nauczylam;)

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Bać na pewno... Natomiast ja jestem taka, że mówię o wszystkim... No, o tej kwestji, o której była mowa na privie MArtuś, nie mówię... Why? Może się boje, może uważam, że nie ma potrzeby? Trochę udaję silniejszą niż jestem... Poza tym z partnerem rzeczywiście jestem silniejsza, więc po co o tym mówić?

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Marta Sokołowska:
Magda Kaseja:
Hehe :-) Różnie to bywa- schizy dotyczą moich wizji dziwnych ;-) Mniejsza z tym! A powiedzcie, mówiąc o tym co się mówi partnerowi: mówicie o byłych związkach?

czasem mówie, ale to nie jest wlasnie najlepsza rzecz do przekazania. Meskie ego raczej nie znosi wspominania o "bylych", już się chyba tego nauczylam;)

W takich kwestjach chyba warto ugryźć się w język, coś ukryć, bo... Mnie to boli przeogromnie, gdy słyszę, że Hiszpanki są takie, Francuzki takie, Niemki takie, Angielki takie... Wtedy się czuję jak jedna z wielu... Jak powiedziałam, że tak się czuję, to usłyszałam "Niemki są takie, Hiszpanki takie, Angielki takie, a Polka jest jedna" :D

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Pytanie bylo postawione, gdyz slyszalam wiele opinii, ze trzeba mieć swoje tajemnice i jestem ciekawa, jakie...O czym nie mówić,bo może byc nieciekawie..
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Raczej nie mam tajemnic takkich specjalnie przemilczanych. jak o cos pyta to odpowiadam, a takie rzeczy jak choroby, czy rodzinne tragedie, ktore moga miec wplyw na nasze zycie to w pierwszej kolejności. Jesli pyta o bylych - opowiadam, oczywiscie bez przesady jesli chodzi o sprawy intymne.

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Tylko, że są takie tajemnice, które mają szansę wyjść na jaw i wtedy może być jeszcze gorzej, niż jakby się je powiedziało na początku... Myślę, że wszystkie niegroźne tajemnice, jakieś małe, nieistotne...można mieć... Natomiast wszystko co w jakikolwiek sposób dla związku ważne...Trzeba mówić, nawet jeśli sie to wiąże z ryzykiem...

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Kiedyś mialam sytuację, ze poważna rzecz ukrywaliśmy z moim ex przed jego rodziną w strachu przed ich niezrozumieniem i wcale mnie nie zachecal do tej rozmowy. Mowie Wam, to dziwne uczucie, ze ktos może się dowiedzieć o czymś, za co nie jestescie odpowiedzialni i odwrocić się od Was np.
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Ale mowimy o tajemnicach w zwiazku? Bo jesli chodzi o inne, to my na poczatku prawie wszystko musielismy ukrywac przed rodzicami mojego partnera bo byli przeciwni temu co robimy, ale jakos nie przejmowalam sie tym

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Marta Sokołowska:
Kiedyś mialam sytuację, ze poważna rzecz ukrywaliśmy z moim ex przed jego rodziną w strachu przed ich niezrozumieniem i wcale mnie nie zachecal do tej rozmowy. Mowie Wam, to dziwne uczucie, ze ktos może się dowiedzieć o czymś, za co nie jestescie odpowiedzialni i odwrocić się od Was np.

Hmm... Rzeczywiście przykre :( Wtedy masz wrażenie, jakby partner się Ciebie wstydził(?)

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

to proszę Martuś- kiedyś faktycznie nie mówiłem, że mam w rodzinie schizofrenika, a dziś ...mówię. A to podobno genetyczne więc niektóre Panie mówiły mi, że mam zadatki ... i były ze mną...choć jestem strrraszny nad wyraz :)) Wszystko i bez ogródek!

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Ola Żeleńska:
Ale mowimy o tajemnicach w zwiazku? Bo jesli chodzi o inne, to my na poczatku prawie wszystko musielismy ukrywac przed rodzicami mojego partnera bo byli przeciwni temu co robimy, ale jakos nie przejmowalam sie tym


A co ukrywaliście np.?

konto usunięte

Temat: Czy macie w związku tajemnice przed partnerem?

Marta Sokołowska:
to wyobraźcie sobie taką sytuację np.: Wasz ojciec/matka popelnil/a samobójstwo, pogrązylo to rodzinę w żalu, depresji, Wy macie z sobą problemy, rodzina partnera chce poznac Wasza rodzinę kiedys tam na kawce. Kiedy mowicie partnerowi o tym..Od razu, po miesiacu, przed slubem?

Albo byliscie chorzy na raka w wieku np. 15 lat, po chemii jest unormowanie, ale..nigdy nie wiadomo, czy nie bedzie nawrotow, nie boicie się tego powiedzieć partnerowi?


Nie ma sztywnych zasad, KIEDY powiedziec o jakieś ważnej tajemnicy drugiej połowie. Pewnie ze nie na pierwszej randce, ale "przed slubem" to zwykla NIEUCZCIWOSC wzgledem partnera/ki.
Jak mozna budowac zwiazek z kims, kto tak wazne (bo dotyczace OBOJGA, a nazet wiecej osob, jesli np. chodzi o raka, bo chodzi o potomstwo) TAJEMNICE ukrywa, zataja?

To juz nie strach pozwala na takie ukrywanie prawdy. To glupota. To taka sama nieuczciwosc, jakby facet na miesiac przed slubiem powiedzial: wiesz kochanie, ale ja ze swojej pensji zabierane mam 1/3 bo place alimenty na dwoje dzieciakow.
Fajne?
:(

Myslalem poczatkowo, ze chodzi omowienie sobie wszystkiego w zwiazku zbudowanym bez oszustw.
Na poczatku (malzenstwa) nie ma sie ZADNYCH tajemnic, wszystko wspolne: kasa, tajemnice, nawet mysli.
Po pewnym czasie niemal kazdy zwiaek powoduje, ze i on i ona musi miec swoje pare groszy zaskorniakow, jakies malutkie (niegrozne dla zwiazku) tajemnice itd. To nawet WZAMCIA zwiazek, cementuje.

Ale kolejny raz powtorze - nie da sie zbudowac solidnego zwiazku na fundamentach z oszustwa. A skrywanie tajemnic, WAZNYCH TAJEMNIC do ostatniej chwili jest oszustwem.
(I glupota - przeciez czy wczesniej czy pozniej taka "tajemnica" sie wyda, wiec na co liczy osoba tak skwapliwie skrywajaca "tajemnice"?)

EDIT:
A gdy potem taki oszukany/oszukana wscieka sie albo nawet zrywa znajomosc (nie dziwie sie!), oczywiscie odium odpowiedzialnosci spada na zrywajacego. Ciekawe, nie? Ale swinia, co - nie chce zyc z oszustem...
;)Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 23.01.08 o godzinie 21:17



Wyślij zaproszenie do