konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

http://www.spidersweb.pl/2012/06/google-stworzyl-skyne...

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Radosław A.:
http://www.spidersweb.pl/2012/06/google-stworzyl-skyne...

Symulator mózgu, czy maszynę rozpoznającą koty na podstawie "pyszczka" ?

Bo jeśli to drugie to akurat nie wymaga to wielkiej "inteligencji" : http://xkcd.com/231/ ;)Jakub Wojt edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 21:38
Mirosław R.

Mirosław R. Programista

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Napisanie robota sieciowego to żaden wyczyn, rozpoznawanie twarzy (dokładniej lub mniej dokładnej w porównaniu do wzorca) można również wykonać w pojedynkę bez większego kłopotu. Zastanowiło mnie jednak to, że autorzy stwierdzili, że nie uczyli AI "czym jest kot", ale po chwili pomyślałem o samoorganizujących się sieciach Kohonena, które przyjmują większe wagi dla częściej powtarzanych wzorców, czyli im częściej AI widziało jakiegoś kota tym łatwiej potrafiło go zaklasyfikować. Jedyne, moim zdaniem, co udowodnili to to, że w Internecie jest dużo filmów o kotach.Mirosław R. edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 23:57
Tomasz Zadora

Tomasz Zadora programuję

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

"Mózg" google po prostu wyszukuje powtarzające się wzorce w sieci i kojarzy ze sławami kluczowymi.

W przypadku kota: rozpoznaje podobne kształty jednocześnie kojarząc je ze słowem kot które bardzo często pojawia się w "alt" obrazka, tytule strony www, etc.

Później wystarczy dostarczyć takiemu systemowi zdjęcie kota i mamy "cud" - "mózg" pisze, że to kot.

To żadna sztuczna inteligencja.Tomasz Zadora edytował(a) ten post dnia 06.07.12 o godzinie 17:24
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Tylko debi... zajmują się produkcją AI. Oczywiste jest że istoty organiczne mogą być zniszczone chodź by wirusem.

A AI nie jest do niczego potrzebne...

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Krystian Piotr Pluciak:
Tylko debi... zajmują się produkcją AI. Oczywiste jest że istoty organiczne mogą być zniszczone chodź by wirusem.

A AI nie jest do niczego potrzebne...

Czasami warto zmilczeć natłok myśli kolego.
Maciej Koprowski

Maciej Koprowski Programista /
Konsultant

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Dosyć nowatorska myśl, niemniej wszystko wskazuje na to że raczej błędna.
Krystian Piotr Pluciak:
Tylko debi... zajmują się produkcją AI. Oczywiste jest że istoty organiczne mogą być zniszczone chodź by wirusem.

A AI nie jest do niczego potrzebne...
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Dżafar Sadik Ridha Hassan:
Krystian Piotr Pluciak:
Tylko debi... zajmują się produkcją AI. Oczywiste jest że istoty organiczne mogą być zniszczone chodź by wirusem.

A AI nie jest do niczego potrzebne...

Czasami warto zmilczeć natłok myśli kolego.
Niemal wszyscy w tej grupie są fanami AI więc nie dziwię się reakcji. Chcę przypomnieć że chodziło mi o "produkcję".. a nie zainteresowanie tym zagadnieniem. Z tej strony jest to fantastyczny temat.

Wydaje się że jeśli w kosmosie jest inteligencja to jest to właśnie forma organiczna/sztuczna. Zresztą już dawno prowadzi się nawet u Nas badania nad łączeniem tkanek i ...

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Niedawno "debile" (termin medyczny określający upośledzenie umysłowe), dziś "fantastyczny temat". Cóż za ocieplenie tonu wypowiedzi.

Spieszę przypomnieć, że ludzka tęsknota i pogoń za AI (nieważne, jak utopijna) przyczyniła się do powstania sztucznych sieci neuronowych, których zastosowania chyba nie trzeba specjalnie przybliżać.

Jeśli, mądre głowy, takie jak np. Teuvo Kohonen czy Alan Turing określa się manem debili, to faktycznie, dyskusja jest utrudniona.

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Adrian Olszewski:
Niedawno "debile" (termin medyczny określający upośledzenie umysłowe), dziś "fantastyczny temat". Cóż za ocieplenie tonu wypowiedzi.

Spieszę przypomnieć, że ludzka tęsknota i pogoń za AI (nieważne, jak utopijna) przyczyniła się do powstania sztucznych sieci neuronowych, których zastosowania chyba nie trzeba specjalnie przybliżać.

Zawsze zastanawiało mnie to, dlaczego ludzie preferują tworzenie sztucznej "inteligencji" od wyszukiwania posiadaczy tej naturalnej.

Z resztą same sieci neuronowe to nic innego jak pewne aproksymacje (może interpolacje) funkcji.
.... ciekawe, czy aproksymacja "neuronami" jest lepsza od aproksymacji "wielomianami" :)
Jeśli, mądre głowy, takie jak np. Teuvo Kohonen czy Alan Turing określa się manem debili, to faktycznie, dyskusja jest utrudniona.

Wręcz przeciwnie - jest ułatwiona: "NAZYWASZ ALANA TURINGA DEBILEM ??? TY ... " i można jechać z koksem ;)Jakub Wojt edytował(a) ten post dnia 26.09.12 o godzinie 19:56

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Jakub Wojt:
Zawsze zastanawiało mnie to, dlaczego ludzie preferują tworzenie sztucznej "inteligencji" od wyszukiwania posiadaczy tej naturalnej.

Myślę, że "AI" rozbiło się na dwa nurty.

Pierwszy, to poszukiwanie świętego Graala dla samego jego znalezienia. Dla "odpalenia" takiego HALa 9000 i zadanie mu pytanie "o czym myślisz" :) Dla poczucia się "stwórcą inteligencji". I pewnie dla dołożenia sobie bagażu moralnych rozterek w rodzaju "czy TO jest coś czy ktoś", czy fakt, że "ktoś" jest zbudowany z atomów węgla czy krzemu robi nam różnicę, czy "to" myśli, czy można to "obrazić", czy "to" zasługuje na szacunek, czy wolno "to" zabić (wyłączyć) i tak dalej...

Drugi to po prostu poszukiwanie metod uczynienia maszyn bardziej przydatnymi. Rozpoznawanie twarzy? Wrzućmy wzorce w sieć, dostrójmy parametry i mamy nowy "ficzer" w "idiotenkamerze", ale także narzędzie do zarówno - ułatwiania życia (dostosowywanie preferencji otoczenia do osoby) jak i inwigilacji. Predykcja zjawisk? Wrzućmy zmienne w sieć i zobaczmy co ona wypluje. Ot - czarna skrzynka (choć przecież jednak deterministyczna), ale przydatna czarna skrzynka. Na elektroda.pl ludzie budują sobie na mikrokontrolerach "stacje pogodowe" z zaimplementowanymi sieciami w celu "przewidywania pogody". Ot zabawka, ale na pewno pasjonująca :)

Początki AI tak czy inaczej wiązały się z obserwacją mechanizmów życia i próbą poznania jego mechanizmów. Sprzężenie zwrotne ("samoregulujące się urządzenie"), sieć neuronowa, algorytmy genetyczne. Z drugiej strony człowiek zauważył, że nie wystarczy zbudować "elektronowego mózgu" z milionów tranzystorów i "zapuścić go". Myślę, że samo ocieranie się o zagadnienia związane z "samoświadomością", z myśleniem abstrakcyjnym były dostateczne silnym motorem, by próbować :)

Mam taką fajną, zabytkową książkę dla elektroników "Nowoczesne zabawki". Jest tam krótki rozdział poświęcony cybernetyce. To niesamowite, jak w latach 60 starano się wybiegać myślą w przyszłość i jak podpatrywano przyrodę :)
Z resztą same sieci neuronowe to nic innego jak pewne aproksymacje (może interpolacje) funkcji.
.... ciekawe, czy aproksymacja "neuronami" jest lepsza od aproksymacji "wielomianami" :)

Różnie bywa. W jednych sytuacjach lepiej działały mi "klasyczne metody" takie jak maszyny wektorów nośnych, w innych sieci. Nie zastanawiałem się nad tym :) Ale widziałem w sieci wiele akademickich prac poświęconych tym zagadnieniom, więc widać, że ludzie to drążą.
Wręcz przeciwnie - jest ułatwiona: "NAZYWASZ ALANA TURINGA DEBILEM ??? TY ... " i można jechać z koksem ;)

Hmmm, a wiesz, że może zdolność do rozpoczynania kłótni i umiejętnego jej prowadzenia byłaby niezłym testem Turinga ;)
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Adrian Olszewski:
Niedawno "debile" (termin medyczny określający upośledzenie umysłowe), dziś "fantastyczny temat". Cóż za ocieplenie tonu wypowiedzi.
Medycznie Lekkie upośledzenie umysłowe. Dziś to znaczy bardziej kogoś robiącego coś głupiego (przynajmniej w tym tonie było mówione).
Nic się nie zmieniło. Temat jest inspirujący, ale jego realizowanie nie powinno mieć miejsca.

Tak samo jak religie są ciekawym zjawiskiem społecznym, ale ich praktykowanie już nie...
Spieszę przypomnieć, że ludzka tęsknota i pogoń za AI (nieważne, jak utopijna) przyczyniła się do powstania sztucznych sieci neuronowych, których zastosowania chyba nie trzeba specjalnie przybliżać.

Jeśli, mądre głowy, takie jak np. Teuvo Kohonen czy Alan Turing określa się manem debili, to faktycznie, dyskusja jest utrudniona.
Jeśli bierzesz definicję medyczną to brzmi irracjonalnie.

Mnie jednak chodziło nie o ogromny potencjał intelektualny, a nierzadko geniusz tych ludzi w kwestii realizacji. A ich nieprzemyślenie skutków. Zwłaszcza gdy technologie tego typu (a kto inny?) przejmą USA itp... gatunek fantastyki naukowej będzie realistyczny;)

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

To samo dotyczy energii jądrowej, termojądrowej, a kiedyś być może płynącej z anihilacji.

To samo dotyczy mikroelektroniki, z pomocą której można nas "zaczipować" już dziś. Z pomocą której można śledzić, monitorować, wojować, podbijać. A biorąc pod uwagę nanomaszyny - także modyfikować. Z drugiej strony ta mikroelektronika pozwala na zbudowanie np. wszczepialnych kardiowerterów (to chyba najlepszy przykład szczytowych możliwości mikroelektroniki).

To samo dotyczy genetyki. Nowoczesne terapie, wyeliminowanie chorób. Ale także selekcja ludzi na etapie płodowym. Selekcja ludzi na etapie ubezpieczania i płacenia podatków. "Stacja kosmiczna Gattaca".

Przecież tak można długo.

Myślę, że człowiek, jako istota obdarzona intelektem, zdolnością do abstrakcyjnego myślenia, do uczuć, obdarzony ciekawością, różnymi żądzami jest po prostu "skazany" na dążenie do prób stworzenia życia oraz sztucznej inteligencji. Nie bacząc na efekty (być może kompletnie utopijne), sam proces wydaje się nieunikniony. Może to mieć podbudowę czysto pragmatyczno-naukową, może mieć także metafizyczną (próba uzyskania odpowiedzi na fundamentalne pytania).

Przy okazji zaś powstaje cała masa rozwiązań, z których wszystkie mogą być wykorzystane zarówno do ułatwiania naszego życia jak też do jego zniszczenia. Tylko od człowieka zależy, jak wykorzysta narzędzia, które odkrył.

Czy nazwiemy Nobla debilem? Przecież musiał sobie doskonale zdawać sprawę, do czego posłuży dynamit. Albo Watson, Crick? Albo Fermi? Wszyscy oni mieli świadomość, że to, nad czym pracują jest potężne. Może nie mieli jeszcze pojęcia, jak to zostanie wykorzystane, ale mogli przypuszczać, że dają ludziom do ręki narzędzie, które zmieni świat, także na gorsze.

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Z resztą same sieci neuronowe to nic innego jak pewne aproksymacje (może interpolacje) funkcji.
.... ciekawe, czy aproksymacja "neuronami" jest lepsza od aproksymacji "wielomianami" :)

Różnie bywa. W jednych sytuacjach lepiej działały mi "klasyczne metody" takie jak maszyny wektorów nośnych, w innych sieci. Nie zastanawiałem się nad tym :) Ale widziałem w sieci wiele akademickich prac poświęconych tym zagadnieniom, więc widać, że ludzie to drążą.

Trochę poszperałem;
W przypadku sieci z jedną warstwą ukrytą - lepsza jest regresja wielomianowa.
Jeśli ukrytych warstw jest więcej - lepsze są sieci. Niestety nie dotarłem do metodyki testów.
Wręcz przeciwnie - jest ułatwiona: "NAZYWASZ ALANA TURINGA DEBILEM ??? TY ... " i można jechać z koksem ;)

Hmmm, a wiesz, że może zdolność do rozpoczynania kłótni i umiejętnego jej prowadzenia byłaby niezłym testem Turinga ;)

Trolling is a art ;)
Sławomir Orłowski

Sławomir Orłowski PhD, physicist,
software
developer/architect
team leader...

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Jakub Wojt:
Z resztą same sieci neuronowe to nic innego jak pewne aproksymacje (może interpolacje) funkcji.
.... ciekawe, czy aproksymacja "neuronami" jest lepsza od aproksymacji "wielomianami" :)

Różnie bywa. W jednych sytuacjach lepiej działały mi "klasyczne metody" takie jak maszyny wektorów nośnych, w innych sieci. Nie zastanawiałem się nad tym :) Ale widziałem w sieci wiele akademickich prac poświęconych tym zagadnieniom, więc widać, że ludzie to drążą.

Trochę poszperałem;
W przypadku sieci z jedną warstwą ukrytą - lepsza jest regresja wielomianowa.
Jeśli ukrytych warstw jest więcej - lepsze są sieci. Niestety nie dotarłem do metodyki testów.
A ciekawe swoją drogą, czy ktoś ma inny pomysł na działanie AI. Do zobrazowania mojego pytania niech posłuży porównanie do maszyn latających. Na początku wszyscy kopiowali ptaki. Wkrótce okazało się, że nie trzeba mieć piór, machać skrzydłami i ćwierkać. A ptaki nie mają śmigieł. Jednak i samoloty i ptaki realizują to samo: latają. Te same podstawy fizyki (fizyki Pan nie zmienisz), ale odmienna realizacji. Tylko w zarysach jedno przypomina drugie.

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Trochę poszperałem;
W przypadku sieci z jedną warstwą ukrytą - lepsza jest regresja wielomianowa.
Jeśli ukrytych warstw jest więcej - lepsze są sieci. Niestety nie dotarłem do metodyki testów.
A ciekawe swoją drogą, czy ktoś ma inny pomysł na działanie AI.

Na który dział AI ?
Do zobrazowania mojego pytania niech posłuży porównanie do maszyn latających. Na początku wszyscy kopiowali ptaki. Wkrótce okazało się, że nie trzeba mieć piór, machać skrzydłami i ćwierkać. A ptaki nie mają śmigieł. Jednak i samoloty i ptaki realizują to samo: latają. Te same podstawy fizyki (fizyki Pan nie zmienisz), ale odmienna realizacji. Tylko w zarysach jedno przypomina drugie.

W sumie to dość zabawne że startując od totalnie bezsensownych pomysłów można dojść do "rzeczy które działają"(to dotyczy nie tylko latania). Najwyraźniej "fizyka" ma duży margines tolerancji dla głupoty.
Sławomir Orłowski

Sławomir Orłowski PhD, physicist,
software
developer/architect
team leader...

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Jakub Wojt:
Trochę poszperałem;
W przypadku sieci z jedną warstwą ukrytą - lepsza jest regresja wielomianowa.
Jeśli ukrytych warstw jest więcej - lepsze są sieci. Niestety nie dotarłem do metodyki testów.
A ciekawe swoją drogą, czy ktoś ma inny pomysł na działanie AI.

Na który dział AI ?
Czyli, że jest więcej niż jeden :)
Do zobrazowania mojego pytania niech posłuży porównanie do maszyn latających. Na początku wszyscy kopiowali ptaki. Wkrótce okazało się, że nie trzeba mieć piór, machać skrzydłami i ćwierkać. A ptaki nie mają śmigieł. Jednak i samoloty i ptaki realizują to samo: latają. Te same podstawy fizyki (fizyki Pan nie zmienisz), ale odmienna realizacji. Tylko w zarysach jedno przypomina drugie.

W sumie to dość zabawne że startując od totalnie bezsensownych pomysłów można dojść do "rzeczy które działają"(to dotyczy nie tylko latania). Najwyraźniej "fizyka" ma duży margines tolerancji dla głupoty.
Fizyka ma bardzo duży margines :) Czytając wspomnienia Oppenheimera (twórcy bomby atomowej) można przeczytać, że w momencie odpalenia pierwszej bomby nikt nie był pewny, że nie spowoduje to reakcji łańcuchowej w atmosferze. Ta reakcja spowodowałaby spalenie całej atmosfery na Ziemi. Red button i koniec świata :)

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

W kontekście szukania kotów na zdjęciach: http://harthur.github.com/kittydar/

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Nie wiem, jak to powiem Ugryziowi, ale jakich bym zdjęć nie wrzucał, w różnych ujęciach, rozmiarach - "0 cats detected" :(


Obrazek

konto usunięte

Temat: [link] Google stworzył działający symulator ludzkiego mózgu

Adrian Olszewski:
Nie wiem, jak to powiem Ugryziowi, ale jakich bym zdjęć nie wrzucał, w różnych ujęciach, rozmiarach - "0 cats detected" :(

Faktycznie. Ten szukacz kotów to jakaś lipa w takim razie.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Chat GPT vs. Google Bard




Wyślij zaproszenie do