Temat: Tag Heuer Incabloc
Artur Górecki:
Czy ja dobrze widzę, że cena katalogowa tego zegarka była niecałe 170$?
Zegarek tak zyskał na wartości czy dolar sie tak osłabił?
Jak dla mnie podejrzany jest super stan koperty względem raczej mocno "używanego" szkiełka.
Tam jest chyba jeszcze ósemka z przodu ;-))
Szkiełko jest OK, moim zdaniem są odpryski na tarczy. Jeśli byłoby to szkiełko, to nie ma żadnego problemu z wymianą (i to nie na plexi).
Treść samej aukcji - jak zwykle handlarska nowomowa: "koperta męska", "męska linia", "sygnowany puncami szwajcarskimi", "chronograf wysokiej jakości". Sprzedający to na bank handlarz i raczej nie spodziewałbym się, że wie zbyt wiele o tym zegarku, albo że w jakiejkolwiek korespondencji rzetelnie oceni jego stan. Często w takich transakcjach pojawia się na koniec furtka w postaci argumentu - przedmiot stary, kolekcjonerski, ja się nie znam, widziały gały, co brały. Skoro jednak sprzedający jest gotów na umożliwienie oględzin, to trzeba z tego jak najbardzie skorzystać i ew. klikać dopiero po upewnieniu się, że nie tylko wszystko jest w porządku, ale także, że wszystko jest tak, jak Ty chcesz.
Ogólnie stan jest niezły, jeśli natomiast na tarczy są odpryski, to dla celów kolekcjonerskich nie brałbym go (chyba, że chcesz szukać na ebauy tarczy na wymianę).
Co do ceny, to argument o cenach katalogowych jest kompletnie nieadekwatny - nie można porównywać zegarków nowych (zwłaszcza przy cenach niektórych dystrybutorów z marżami wywalonymi w kosmos) z cenami zegarków vintage. Tak na szybko cena w granicach 1.000-1.500 USD wydaje się rozsądna, ale najlepiej poszukać na portalach aukcyjnych (albo ebay, albo chrono24).
BTW - Incabloc to nie nazwa modelu ;-)
Więcej nt. tego zegarka znajdziesz np. tu:
http://heuerville.wordpress.com/2011/10/26/heuer-1614-...
stąd też szanowny Sprzedawca pewnie wziął katalogi