Marta Fabiszak

Marta Fabiszak HR Manager w
Erontrans

Temat: Morderstwo i motyw...

Pewna kobieta była na pogrzebie, zobaczyła tam niesamowitego meżczyznę w którym się zakochała, niestety nikt owego mężczyzny nie znal.. Kilka dni po pogrzebie zabiła swoja siostrę.
Jaki był motyw?
Anna S.

Anna S. marketing i PR od
kilku ładnych lat

Temat: Morderstwo i motyw...

liczyła na to, że facet pojawi się na pogrzebie siostry?
Marta Fabiszak

Marta Fabiszak HR Manager w
Erontrans

Temat: Morderstwo i motyw...

Anna S.:liczyła na to, że facet pojawi się na pogrzebie siostry?

Anno, dobra odpowiedz,
taki właśnie był motyw, najgorsze jednak jest to, iż to pytanie zadają psychiatrzy skazanym za morderstwo seryjnym zabójcom...
90% odpowiada własnie tak jak Ty;-)
Anna S.

Anna S. marketing i PR od
kilku ładnych lat

Temat: Morderstwo i motyw...

bo ja podobno mam dar empatii :-))

konto usunięte

Temat: Morderstwo i motyw...

Marta F.:
Anna S.:liczyła na to, że facet pojawi się na pogrzebie siostry?

Anno, dobra odpowiedz,
taki właśnie był motyw, najgorsze jednak jest to, iż to pytanie zadają psychiatrzy skazanym za morderstwo seryjnym zabójcom...
90% odpowiada własnie tak jak Ty;-)


Problem motywu skłonił mnie to przemyśleń i prób ustalenia genezy zabójstwa. Moje pierwsze wnioski były następujące:

1. Motyw zabójstwa siostry może mieć związek z wzięciem udziału zabójczyni w ceremonii pogrzebowej, np. ceremonia pogrzebowa, myśli o śmierci zainspirowały ją do "ostatecznego rozwiązania"
2. Motywem mogą być złe relacje z siostrą, bez związku z pogrzebem.
3. Możemy mieć do czynienia z zabójstwem bez żadnego logicznego (dla mnie) motywu - z powodu choroby psychicznej, czy głebokiego ograniczenia wszelkich hamulców moralnych na skutek fizycznych zmian w mózgu.
4. Związek miedzy nieznanym, atrakcyjnym mężczyzną, a motywem zabójstwa siostry mógł powstać, przez powzięcie przez zabójczynię nieznanych mi informacji) w okresie między pogrzebem, a zabójstwem.

Odpowiedź uznana za prawidłową i typowa dla seryjnych morderców mieści się moim zdaniem w p. 3. Jednak ja bym tak nie postąpił, a nawet nie miał takiego pomysłu. Licząc na to, że daną osobę mogę ponownie spotkać na cmentarzu po prostu częściej bym bywał na pogrzebach.

I co można wywnioskować z tego na temat mojej osobowości?
Marta Fabiszak

Marta Fabiszak HR Manager w
Erontrans

Temat: Morderstwo i motyw...

Andrzej B.:
Marta F.:
Anna S.:liczyła na to, że facet pojawi się na pogrzebie siostry?

Anno, dobra odpowiedz,
taki właśnie był motyw, najgorsze jednak jest to, iż to pytanie zadają psychiatrzy skazanym za morderstwo seryjnym zabójcom...
90% odpowiada własnie tak jak Ty;-)


Problem motywu skłonił mnie to przemyśleń i prób ustalenia genezy zabójstwa. Moje pierwsze wnioski były następujące:

1. Motyw zabójstwa siostry może mieć związek z wzięciem udziału zabójczyni w ceremonii pogrzebowej, np. ceremonia pogrzebowa, myśli o śmierci zainspirowały ją do "ostatecznego rozwiązania"
2. Motywem mogą być złe relacje z siostrą, bez związku z pogrzebem.
3. Możemy mieć do czynienia z zabójstwem bez żadnego logicznego (dla mnie) motywu - z powodu choroby psychicznej, czy głebokiego ograniczenia wszelkich hamulców moralnych na skutek fizycznych zmian w mózgu.
4. Związek miedzy nieznanym, atrakcyjnym mężczyzną, a motywem zabójstwa siostry mógł powstać, przez powzięcie przez zabójczynię nieznanych mi informacji) w okresie między pogrzebem, a zabójstwem.

Odpowiedź uznana za prawidłową i typowa dla seryjnych morderców mieści się moim zdaniem w p. 3. Jednak ja bym tak nie postąpił, a nawet nie miał takiego pomysłu. Licząc na to, że daną osobę mogę ponownie spotkać na cmentarzu po prostu częściej bym bywał na pogrzebach.

I co można wywnioskować z tego na temat mojej osobowości?

Witam Panie Andrzeju,
niestety nie jestem psychiatrą sądowym, w zwiazku z powyższym staram się nie oceniać osobowosci Glowiczów;)))
a na marginesie, bardzo interesujące wnioski.
Wniosek jaki się nasówa to że mam do czynienia z bardzo inteligentnym człowiekiem, który nie myśli jednotorowo
pozdrawiam
:)
Małgorzata S.

Małgorzata S. Konsultant SAP

Temat: Morderstwo i motyw...

Andrzej B.: Licząc na to, że daną osobę mogę ponownie spotkać na cmentarzu po prostu częściej bym bywał na pogrzebach.


Nie do konca... Ludzie chodzą na pogrzeby znajomych lub rodziny. W tym przypadku smierc kolejnej osoby z tej samej rodziny zwiększa szanse na ponowne spotkanie mężczyzny.
A ze padło na siostre... moze sie po prostu nie lubiły :P

konto usunięte

Temat: Morderstwo i motyw...

Małgorzata S.:
Andrzej B.: Licząc na to, że daną osobę mogę ponownie spotkać na cmentarzu po prostu częściej bym bywał na pogrzebach.


Nie do konca... Ludzie chodzą na pogrzeby znajomych lub rodziny. W tym przypadku smierc kolejnej osoby z tej samej rodziny zwiększa szanse na ponowne spotkanie mężczyzny.
A ze padło na siostre... moze sie po prostu nie lubiły :P



A może ta zabójczyni to "zła kobieta była"? A poważnie mowiąc, bardzo poważnie potraktowałem informację, że nikt tego mężczyzny nie znał, a to prowadziło mnie do wniosku, że to nie członek rodziny lub znajomy, a może miłośnik ceremonii pogrzebowych. Chociaż zamiłowanie do pokazywania się na pogrzebach, subiektywnie, częściej przypisuję kobietom.
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Morderstwo i motyw...

Zdumiewa mnie to, jak do głupiej zagadki o banalnym rozwiązaniu można dorobić ideologię.
Na zajęciach z psychologii kryminalistycznej był to u nas dowcip numer jeden. Jest to najzwyklejsza na świecie zagadka i nic poza tym. 87% pytanych odpowiada poprawnie ( o ile dopuścimy tę jedną odpowiedź ). Czyżby ludzka populacja składała się z samych psychopatów?
Fajne te zagadki, ale nie popadajmy w śmieszność.

konto usunięte

Temat: Morderstwo i motyw...

Agata P.:Zdumiewa mnie to, jak do głupiej zagadki o banalnym rozwiązaniu można dorobić ideologię.
Na zajęciach z psychologii kryminalistycznej był to u nas dowcip numer jeden. Jest to najzwyklejsza na świecie zagadka i nic poza tym. 87% pytanych odpowiada poprawnie ( o ile dopuścimy tę jedną odpowiedź ). Czyżby ludzka populacja składała się z samych psychopatów?
Fajne te zagadki, ale nie popadajmy w śmieszność.


Jeżeli faktycznie 87% pytanych odpowiada w "prawidłowy" sposób to zadawanie tego pytania seryjnym mordercom może nie miec żadnego sensu. Może w dowolnej próbie losowej ludzi, zbliżony procent odpowiada "prawidłowo" i seryjni mordercy nie rożnią się w tym od innych ludzi? Piszę "prawidłowo", bo dla mnie nie jest to zagadka o jednym rozwiązaniu (jak bywa w zagadkach matematycznych), a inspiracja do snucia różnych przypuszczeń, stawiania hipotez śledczych. Przynajmniej w poczatkowej fazie śledztwa żadne hipotezy, nawet niedorzeczne nie powinny być skreślane.
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Morderstwo i motyw...

Jak mówiłam mysmy to mieli na zajęciach jako zabawny przypadek idiotycznego zadania do rozwiązania i ja uważam, że jest tu ogromna liczba rozwiązań.

Był taki jeden zapaleniec, co zadawał to pytanie mordercom i wśród tej grupy padła jednakowa ilość dobrych odpowiedzi jak w grupie "normalnej".

Co ciekawe - w grupie przestępców o ograniczonej inteligencji ( w rozumieniu lekarskim i sądowym ) były zupełbnie inne odpowiedzi, a ta pojawiła się tylko u 6 %
Tomasz Marek Krzyżaniak

Tomasz Marek Krzyżaniak Project Manager and
professional Squash
Trainer (ESF 1)

Temat: Morderstwo i motyw...

tym mezczyzna mogl byc jeszcze ksiadz (co za perwersja..) badz nieboszczyk (pogrzeb nieznanego zolnierza), ktory zginal z rak chorej na paranoje siostry pozniejszej morderczyni, w odwecie za co zostala ona zabita przez zazdrosna i majaca poczucie utraconej szansy na wielka milosc 'nasza bohaterke'.

skad sie dowiedziala ze nikt go nie znal?? jesli faktycznie tak bylo, to podane jako prawidlowe rozwiazanie troche nie ma sensu, bo kto by go powiadomil o kolejnym pogrzebie?

pytanie brzmi zatem co powinnismy myslec o tworcach i propagatorach tej zagadki.. seryjni prowokatorzy? ;-)


Marta F.:Pewna kobieta była na pogrzebie, zobaczyła tam niesamowitego meżczyznę w którym się zakochała, niestety nikt owego mężczyzny nie znal.. Kilka dni po pogrzebie zabiła swoja siostrę.
Jaki był motyw?
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Morderstwo i motyw...

Kto by go powiadomił o kolejnym pogrzebie?Może na przykład nekrolog w gazecie?
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Morderstwo i motyw...

Aha... i tutaj jest błędnie zapisana zagadka. Zapomniałam o tym zupełnie. Oryginał zawiera informację, że jest to pogrzeb matki tej kobiety. Jest to o tyle istotna informacja, że wtedy widać iż pogrzeby zamykają się w ramach jednej rodziny.
Tomasz Marek Krzyżaniak

Tomasz Marek Krzyżaniak Project Manager and
professional Squash
Trainer (ESF 1)

Temat: Morderstwo i motyw...

wyglada na to ze ów niesamowity mezczyzna zagial smiertelny parol na jedna konkretna rodzine, wykradl z banku danych ich personalia (skoro nikt go nie znal, to i on nie znal nikogo) i tylko czyha na pojawienie sie nekrologu w gazecie, zeby swoja podejrzana obecnoscia na pogrzebie dreczyc niczym upior zdezorientowanych uczestnikow ceremonii.
to by mialo sens, tyle sie teraz slyszy o dewiacjach.

Agata P.:Kto by go powiadomił o kolejnym pogrzebie?Może na przykład nekrolog w gazecie?

konto usunięte

Temat: Morderstwo i motyw...

Agata P.:Aha... i tutaj jest błędnie zapisana zagadka. Zapomniałam o tym zupełnie. Oryginał zawiera informację, że jest to pogrzeb matki tej kobiety. Jest to o tyle istotna informacja, że wtedy widać iż pogrzeby zamykają się w ramach jednej rodziny.


Ta dodatkowa informacja o matce wprawiła mnie "śledczego" w dobry nastrój. Coś wreszcie mamy! Chodzi o jedną rodzinę! Czyli porachunki mafijne wchodza w grę. Może chodzi o nierozliczone finanse, a może to sprawa honorowa. Myslę, że pora "przycisnąć" zatrzymaną zabójczynię. Przyznanie się do winy i podanie motywu to najlepszy dowód w sprawie sposób na szybkie zamknięcie wątku. A my na wyspę lub na atol - byle w ciepłe okolice, bo u mnie wli to "białe szaleństwo" i zimno!
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Morderstwo i motyw...

Tomaszu - wcale nie. Może być dlaekim krewnym, o którym nikt nie wie. Może byc osobą, która kiedyś została uratowana przez członka rodziny i teraz chce oddać hołd i okazać szacunek przy każdej mozliwej okazji.

Może być dawnym współpracownikiem. Może po pogrzebie okazałoby się, że to prawnik zmarłej.

Po co zaraz doszukiwać się dewiacji.

Ja kilkakrotnie o śmierci osób znanych mi w przeszłości, a obecnie nie utrzymujących ze mna kontaktu dowiedziałam się z gazety. Podobnie o śmierci nauczycieli. Czy jestem dewiantką?
Tomasz Marek Krzyżaniak

Tomasz Marek Krzyżaniak Project Manager and
professional Squash
Trainer (ESF 1)

Temat: Morderstwo i motyw...

Agato, jesli poszlabys na pogrzeb siostry swojej bylej nauczycielki to mysle ze pod mala niegrozna dewiacyjke moglibysmy cie juz podciagnac ;-)
teoretycznie - taki nieznajomy mezczyzna moglby pojawic sie nagle na czyims pogrzebie i odejsc po wszystkim bez slowa, w praktyce jednak ktora zdeterminowana kobieta puscilaby niesamowitego zagadkowego mezczyzne wolno.. chociazby z pogrzebu wlasnej matki? nie chce mi sie wierzyc.

coraz bardziej sklaniam sie ku wersji ze ten mezczyzna byl etatowym pracownikiem cmentarza lub lokalnym grajkiem pogrzebowym.
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Morderstwo i motyw...

Hm... zdaje się że nasza bohaterka miała nadzieję, że zobaczy go na pogrzebie siostry. Nigdzie nikt nie napisał, że by go tam na 100% spotkała. Tajemniczy mężczyzna nie jest żadnym dewiantem. To nasza bohaterka teoretycznie ma psychotyczne zaburzenia.

Dodatkowo, na pgrzebie kogokolwiek z rodziny nie myślałabym raczej o boskim mężczyźnie po drugiej stronie grobowego wykopka... to juz by była pierwsza oznaka zaburzenia wartości.


Agata P. edytował(a) ten post dnia 25.01.07 o godzinie 23:50

konto usunięte

Temat: Morderstwo i motyw...

Agata P.:Hm... zdaje się że nasza bohaterka miała nadzieję, że zobaczy go na pogrzebie siostry. Nigdzie nikt nie napisał, że by go tam na 100% spotkała. Tajemniczy mężczyzna nie jest żadnym dewiantem. To nasza bohaterka teoretycznie ma psychotyczne zaburzenia.

Dodatkowo, na pgrzebie kogokolwiek z rodziny nie myślałabym raczej o boskim mężczyźnie po drugiej stronie grobowego wykopka... to juz by była pierwsza oznaka zaburzenia wartości. <br/><br/><br/>Agata P. edytował(a) ten post dnia 25.01.07 o godzinie 23:50


Bosko wyglądające kobiety zauważam niezależnie od okoliczności i nie warto mnie przekonywać, że to świadczy o zaburzeniu wartości. Ale może u kobiet jest inaczej z zauważaniem boskich mężczyzn.

Następna dyskusja:

morderstwo




Wyślij zaproszenie do