Marcin P.

Marcin P. informatyk

Temat: Rzecznik konsumentów kontra dyrektor PGNiG o/ Sz-n. List...

Ja po prostu działam w obronie klientów. Nie zamierzam odwoływać ani prostować niczego, co powiedziałam o Gazowni Szczecińskiej, bo wszystko jest zgodne z prawdą - mówi szczeciński rzecznik konsumentów, Longina Kaczmarek.

Co miałaby odwoływać? W ubiegłym tygodniu Kazimierz Hermanowski, dyrektor Gazowni Szczecińskiej, w oficjalnym piśmie zażądał od niej sprostowania w mediach informacji, jakoby działanie gazowni było niezgodne z prawem. Oskarżył rzeczniczkę o naruszenie dobrego imienia PGNiG.

Spór opisywaliśmy już kilkakrotnie. Poszło o rachunki za zużycie gazu. W połowie stycznia miejska rzecznik konsumentów skrytykowała w mediach wprowadzenie przez gazownię tzw. rachunków prognozowanych, bez poinformowania o tym w sposób czytelny klientów. Ludzie dostali na raz dwa rachunki, których daty płatności były oddalone tylko o kilkanaście dni. Kaczmarek stwierdziła, że gazownia postępuje wobec klientów nie fair i wykorzystuje swoją pozycję monopolisty na rynku.

Ta krytyka nie spodobała się Kazimierzowi Hermanowskiemu, który odpowiedział siedmiostronicowym wnioskiem o sprostowanie. Teraz Longina Kaczmarek, również w oficjalnym piśmie, ustosunkowała się do jego argumentów. W dokumencie, wysłanym m.in. do szczecińskich mediów, czytamy m.in., że "nowy system [wprowadzenie faktur prognozowanych - red.] przyniesie korzyść finansową tylko gazowni" i, że "odbiorca wnosząc opłatę abonamentową za usługi ma prawo oczekiwać, że będą one wykonywane rzeczywiście". Kaczmarek dodaje, że problemu by nie było, gdyby Gazownia Szczecińska przygotowała swoich klientów na zmiany przez rzetelną informację oraz wprowadzenie zmian w rozliczeniach nie w okresie grzewczym, a po jego zakończeniu. Wytyka, że gazownia prognozuje zużycie gazu przez klientów w sposób najbardziej korzystny dla siebie, a nie dla odbiorców.

Co na to dyrektor gazowni? Na to pytanie nie dostaliśmy wczoraj odpowiedzi, ponieważ dyrektor przez cały dzień był na spotkaniu w centrali PGNiG w Warszawie.

Sprawę rachunków bada również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - jego stanowisko poznamy prawdopodobnie pod koniec marca.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin