Mariola A. Poszukująca pracy
Temat: Koci budzik..
Witam..Mam w domu budzik - rewelacyjny - o ironio, na pewno nie zaśpię.. Problem polega na tym jednak, że ten budzik to mój półroczny kocur, a pory budzenia nie można ustawić dowolnie. Zaprogramował się na pobudki o 4 najpóźniej o 5 nad ranem.. gdzie jak wiadomo, człowiek pospałby Sobie smacznie jeszcze, bo to nie czas na wyciąganie kończyn spod kocyka :( Kociak nie pozwoli zasnąć, ignorowanie nie pomaga - miałczy i skacze po mnie, ewentualnie siądzie sobie na parapecie i też się wydziera w niebogłosy.. jak nie otworzę oka to przyjdzie i łapą dostaje po głowie - zupełnie jakby mówił - "Wstawaj, pobaw się ze mną" - te 3 godziny snu, które mi zabiera to jednak dużo.. Wieczorem zasypiam na stojąco.. Czy ktoś też ma w domu taki chodzący budzik, bądź miał i wyleczył kota z tych rannych pobudek?