Temat: Google Analytics - Gemius traffic
Tomasz S.:
Bartosz O.:
Gemius nie sumuje się do 100% czy gdzieś się pomyliłeś :P?
Nie musi ;) Są jeszcze wizyty zainicjowane wejściem z:
- katalogów
- FTP
- stron przechowywanych na dyskach
- (nierozpoznane)
A pewnie i tak te liczby jakkolwiek obcięte zostały do całkowitej części ;)
Co do danych - za mało tu informacji i można tylko gdybać.
Inna metodyka w obydwu systemach, to jedno. Inaczej rozumiany użytkownik, przekłada się na inaczej rozumiane odwiedziny/wizyty, które budują się na pojęciu użytkownika, itp.
Drugie, to tak jak piszę - należałoby przyjrzeć się bliżej danym. Ciekawi mnie, jak inne wskaźniki się mają - czy liczby odsłon (najbardziej neutralny ze wskaźników) są zbliżone, czy raport adresów URL, na których wykonały się skrypty gT wskazuje na ten sam zbiór stron, które mierzone są w GA, a przede wszystkim - jakie referrery różnią tak bardzo wyniki z obydwu systemów. Kolejny przykład skąd mogą wynikać różnice - punkt 1.:
http://www.google.com/support/analytics/bin/answer.py?...
Jeśli mierzysz wiele różnych domen w jednym koncie gT, to dzięki stosowaniu przez Gemius third-party cookies, nie ma problemu z jednoznaczną identyfikacją użytkownika w obrębie konta, a co za tym idzie - jedna wizyta może przechodzić przez wiele domen, co oznacza jeden wspólny początek tej wizyty i wyklucza sytuację, gdy przejście z jednej domeny na drugą (w czasie krótszym niż 30 minut) skutkuje nadaniem nowego cookie i rozpoznawane jest jako rozpoczęcie kolejnej wizyty ze strony odsyłającej. Dodatkowo, w gT jest możliwość usuwania z listy stron odsyłających własnych domen (można wyłączyć 10 takich domen), co może mieć również miejsce na analizowanym koncie.
Eh.. a może to wszystko brednie i problem leży gdzie indziej? I można tak jeszcze pogdybać, bądź zastanowić się również co oznacza pojęcie "odwiedziny bezpośrednie" ;)
[edit: literówka]
Katarzyna Grabowska edytował(a) ten post dnia 08.06.10 o godzinie 20:02